Wiór 9: Atak sucharów oraz everlasting dziobak

[_Music]

Nawet na weselu śląskim co byłem też nic ciekawego. Panna młoda miała większego bica od młodego. Do tego dali te cholerne kluchy do jedzenia, co żuje się jak gumę, a to jest niejadalne. Równie złe co kopytka.

[windomearl]

Ni mom jeszcza fot z wesela, a ona jakaś taka bez fejsbuka.

Jak jest fejs po ślunsku?
Wiadomość scalona: Września 20, 2010, 22:52:21 pm

Panna młoda miała większego bica od młodego.

Baba śląska, w barach szeroka w dupie wąska...

[Tomasz]

Na w cholerę ludzi ile tam spotykam (tam studiuję), to znam jedną ładną ślązaczkę.

TYŚ kur** WIDZIOŁ. KAJ NIE PATRZYSZ, GRYFNO DZIOŁCHA. SZLAUCH NA SZTORC KAJ NIE ZAJRZYSZ.

ke?

[windomearl]

Na w cholerę ludzi ile tam spotykam (tam studiuję), to znam jedną ładną ślązaczkę.

TYŚ kur** WIDZIOŁ. KAJ NIE PATRZYSZ, GRYFNO DZIOŁCHA. SZLAUCH NA SZTORC KAJ NIE ZAJRZYSZ.

ke?

Naprawde nie rozumiesz czy sie zgrywasz?

[1man1jar]

Nawet na weselu śląskim co byłem też nic ciekawego. Panna młoda miała większego bica od młodego. Do tego dali te cholerne kluchy do jedzenia, co żuje się jak gumę, a to jest niejadalne. Równie złe co kopytka.

Wesele to akurat miałem gorolskie. Co prawda widząc co było na stołach to płakałem, ale dostałem wipowskie wege szamanie więc się woziłem. A starosta byłem więc kur** DYKTOWAŁEM WARUNKI. Panna młoda super, Pana młodego znam 10 lat prawie.

[Tomasz]

Na w cholerę ludzi ile tam spotykam (tam studiuję), to znam jedną ładną ślązaczkę.

TYŚ kur** WIDZIOŁ. KAJ NIE PATRZYSZ, GRYFNO DZIOŁCHA. SZLAUCH NA SZTORC KAJ NIE ZAJRZYSZ.

ke?

Naprawde nie rozumiesz czy sie zgrywasz?

Niepojemaje 

[1man1jar]

Nie panimaju, jak już.

TYŚ kur** WIDZIOŁ. KAJ NIE PATRZYSZ, GRYFNO DZIOŁCHA. SZLAUCH NA SZTORC KAJ NIE ZAJRZYSZ.
tłumacznie: Ty tam widziałeś. Gdzie nie popatrzysz, świetna dziewczyna. Wąż stoi gdziekolwiek byś poszedł.

Ale ja kundlem jestem gorolsko-śląskim z pochodzenia, to nie jestem oblatany mega. Tytacz to hanys 100%.

[Tomasz]

Nie panimaju, jak już.

TYŚ kur** WIDZIOŁ. KAJ NIE PATRZYSZ, GRYFNO DZIOŁCHA. SZLAUCH NA SZTORC KAJ NIE ZAJRZYSZ.
tłumacznie: Ty tam widziałeś. Gdzie nie popatrzysz, świetna dziewczyna. Wąż stoi gdziekolwiek byś poszedł.

Ale ja kundlem jestem gorolsko-śląskim z pochodzenia, to nie jestem oblatany mega. Tytacz to hanys 100%.

Nie zważałem na pisownie bo ja tego języka sie nie uczyłem

[Krzysiu]

Ale gwarę to ja znam tyle co kto napłakał .

[iko]

Nawet na weselu śląskim co byłem też nic ciekawego. Panna młoda miała większego bica od młodego. Do tego dali te cholerne kluchy do jedzenia, co żuje się jak gumę, a to jest niejadalne. Równie złe co kopytka.

Wesele to akurat miałem gorolskie. Co prawda widząc co było na stołach to płakałem, ale dostałem wipowskie wege szamanie więc się woziłem. A starosta byłem więc kur** DYKTOWAŁEM WARUNKI. Panna młoda super, Pana młodego znam 10 lat prawie.

Znam pewną Panią, która podziela twoje zdanie co do hipokryzji jedzenia mięsa. Czy tylko ty jeden nie jesz miesą w rodzinie!?

[_Music]

Śląskiego to najwięcej się nauczyłem chyba z polskiego wydania Love Hiny, gdzie jednej z postaci dodali ten akcent :]

[1man1jar]

Nie zważałem na pisownie bo ja tego języka sie nie uczyłem

Pisownia to już zupełnie inna jest. Ja napisałem fonetycnzie, a powinno być tak:

я не панимаю

Nie wiem czy się wyświetli ;p
Wiadomość scalona: Września 20, 2010, 23:02:46 pm

Czy tylko ty jeden nie jesz miesą w rodzinie!?

W rodzinie-rodzinie to chyba tak. Jakby rozszerzyć o krewnych i znajomych Królika to już luźno. Ale na weselu to nikogo z mojej rodziny nie było hehe.

[Lem++]

Jo tu kur** je slonzok do chu** pana i wypiedalac mi stond 

[Tomasz]

Nie zważałem na pisownie bo ja tego języka sie nie uczyłem

Pisownia to już zupełnie inna jest. Ja napisałem fonetycnzie, a powinno być tak:

я не панимаю

Nie wiem czy się wyświetli ;p
Wiadomość scalona: [time]Wrzesień 20, 2010, 23:02:46 pm[/time]

Czy tylko ty jeden nie jesz miesą w rodzinie!?

W rodzinie-rodzinie to chyba tak. Jakby rozszerzyć o krewnych i znajomych Królika to już luźno. Ale na weselu to nikogo z mojej rodziny nie było hehe.

Wiadomość scalona: [time]Wrzesień 20, 2010, 23:04:34 pm[/time]
Dobranoc dziołchy  

[Ohtar]

Jo tu kur** je slonzok do chu** pana i wypiedalac mi stond 

Slonzok to nie to samo co Niemiec.

[Lem++]

Jo je taki slonzoniemiec

[windomearl]

Jo tu kur** je slonzok do chu** pana i wypiedalac mi stond 

Slonzok to nie to samo co Niemiec.

[1man1jar]

Volksdeutsch tak zwany.

[Lem++]

Ja

[Ohtar]

Jo je taki slonzoniemiec

Jakbyśmy żyli w 1939 r., to byś pewnie podkładał bomby na Śląsku.

[Lem++]

Mam ludzi od brudnej roboty. Ja sobie raczek nie brudze.

[Ohtar]

Idę Pany. Nara.

[Marins]

Volksdeutsch tak zwany.

Ty z Bielska ?

[1man1jar]

Ja tak, ale to Lem jest volksdeutschem.

Zresztą jak ty jesteś z Sosnowca to klubowo mamy sztame, więc jest dobrze.

[Marins]

Ja tak, ale to Lem jest volksdeutschem.

Zresztą jak ty jesteś z Sosnowca to klubowo mamy sztame, więc jest dobrze.

No właśnie kilka razy widziałem kolesi z Bielska u Nas zapytałem się czy znam 1man1jar

[svonston]

Beka, można dostać wpie**ol za znajomości z Tarnym

[1man1jar]

Nie no, ja się w światku kibicowskim nie obracam więc nie ma co pytać hehe. W sensie znam kilku gości z gieksy, trochę z BKSu i tyle.

[Miazga]

Nie wiedziałem, że Sosnowiec jako najdalej wysunięta na południe dzielnica Warszawy ma sztamę z kimkolwiek ze Śląska.

[blach0r]

Slonzok to nie to samo co Niemiec.

Dobre prowo

[1man1jar]

Pierwszy raz o tej sztamie usłyszałem jakieś 12 lat temu więc my to się chyba z Sosnowcem lubimy.

[Wuher]

Nie wiedziałem, że Sosnowiec jako najdalej wysunięta na południe dzielnica Warszawy ma sztamę z kimkolwiek ze Śląska.

Oh no no no. Bielsko nie Śląsk Panie. Tutaj nawet wymyślili taką mityczną krainę zwaną podbeskidziem, której na żadnej mapie nie ma, żeby tylko nie było, że to Ślunsk.

[lupinator]

Ej, co dokładnie jest nie tak z Unileverem?

[1man1jar]

Choćby to: http://en.wikipedia.org/wiki/Unilever#Corporate_image

Wiadomo, wyzysk dzieci i seksizm to jak nic vegetarian issues.

[el becetol]

[blancjaone]

Ej, co dokładnie jest nie tak z Unileverem?

Ale żeby nie kupować nic od Nestle to wiesz mam nadzieję?

[1man1jar]

Becet widzę szychta, bo taki wykop to godny najlepszych górników na forumie.
Wiadomość scalona: [time]Wrzesień 21, 2010, 01:08:33 am[/time]

Oh no no no. Bielsko nie Śląsk Panie. Tutaj nawet wymyślili taką mityczną krainę zwaną podbeskidziem, której na żadnej mapie nie ma, żeby tylko nie było, że to Ślunsk

Zagłębie ma sztamę z BKSem. O to chodziło.

[windomearl]

Ej, co dokładnie jest nie tak z Unileverem?

Ale żeby nie kupować nic od Nestle to wiesz mam nadzieję?

A przepraszam że wtrącę. Od kogo wolno?

[Ohtar]

Ej, co dokładnie jest nie tak z Unileverem?

Ale żeby nie kupować nic od Nestle to wiesz mam nadzieję?

A przepraszam że wtrącę. Od kogo wolno?

Najlepiej jakbyś sam sobie obiad robił i nie żarł przetworzonego żarcia.

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Śniadanie też.

[windomearl]

Ej, co dokładnie jest nie tak z Unileverem?

Ale żeby nie kupować nic od Nestle to wiesz mam nadzieję?

A przepraszam że wtrącę. Od kogo wolno?

Najlepiej jakbyś sam sobie obiad robił i nie żarł przetworzonego żarcia.

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Śniadanie też.

A kolację?

[svonston]

Ej, co dokładnie jest nie tak z Unileverem?

Chyba już nic w życiu nie wpierdolisz ze smakiem.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Unilever