A na chu** kasowac konto, mnie nie było przez pewien czas to nie robilem focha i kasowalem konta tylko nie wchodzilem na forum. that's all.
Jak się konta nie skasuje, to istnieje pokusa wrócenia. Mnie wkurzyło youtube, napisałem im, że chce skasować konto BO MAM DO TEGO PRAWO i niby skasowali, ale na innym kompie byłem na stałe zalogowany i się okazało, że konto się aktywowało znowu, także nie skasowali, a dezaktywowali, do momentu kolejnego zalogowania. Filmweb porządnie mnie wyzerował, chociaż musiałem im maila pisać z potwierdzeniem dwa razy. Ciekawe jak z kasacją konta gmail, pewnie też się nie da tak w pełni.
Mr Zombie jeżeli jest porządnym człowiekiem to powinien kasować konta o ile użytkownik sobie tego życzy i jest świadomy nieodwracalności decyzji.
Może wzięli go do tajnych służb wojskowych i musiał zerwać z internetową przeszłością, żeby mu za kilka lat nie wyciągali brudów jak to się wygłupiał itd.
Wiadomość scalona: [time]Styczeń 17, 2011, 18:21:41 pm[/time]haha, 10 minut temu wróciłem i rozwiozłem wszystkie pieprzone listy. Bolą mnie... paznokcie palców u stóp(???) i kręgosłup. Pozdrawiam miłego pana ze Słowackiego 27/3, który gdy mu powiedziałem, że omyłkowo wrzuciłem do jego skrzynki list 29/3 i prosiłem o otwarcie, nie dość że oddał mi ten list, to jeszcze łaził za mną do klatki 29 i 31, pokazując, że to są klatki 29 i 31. Potem z 10 razy pokazywał jak się otwiera bramkę i skwitował na koniec "uważaj pan tam dalej na słowackiego, bo ci rower zajebią". I żadnego zapalenia czegokolwiek nie złapałem, chyba że paznokci.