Boban - wstyd za własne słowa, wstyd za miejscowość z której pochodzisz - to wszystko tłumaczy Twoje kompleksy i agresję.
No i kolejny festiwal naginania rzeczywistości w wykonaniu becetola. Teraz udajesz, że nie zauważyłeś wyjaśnienia, iż wielokrotnie na forum pisałem w jakiej miejscowości mieszkam. To, że tobie tego nie napisałem nie ma tutaj żadnego znaczenia. Po prostu myślałem, że potrafisz korzystać z funkcji "szukaj". Niestety przeceniłem twoje możliwości. Sorry no bonus this time.
W życiu przegrany, na forum czujesz się mocny - stąd aż prawie 16 tysięcy wpisów, najwięcej ze wszystkich, a to przecież nie wszystkie twoje konta. Niesatysfakcjonująca praca sklepikarza to jeszcze pogłębia - kiedy twoi rówieśnicy dorabiają się, kształcą się i układają sobie życie tobie pozostaje przerzucenie uczuć na przedmiot martwy...
Pracę mam zajebistą. Mam w niej tyle wolnego czasu, że mogę siedzieć na forum ile tylko chce. Do tego płacą dobrze i dzięki temu mogę sobie pozwolić na kupowanie kierownic, gier muzycznych, różnych kontrolerów, wymarzonego auta, sprzętu grającego i całej masy innych zabawek, które lubię. Widać na forum, że dzięki temu często dyskutuję o grach, a nie o pierdołach jak czynisz to ty. Tutaj moje statystyki:
http://gameonly.pl/forum/index.php?action=profile;u=6096;sa=statPanelA tutaj twoje:
http://gameonly.pl/forum/index.php?action=profile;u=10704;sa=statPanelJak widać, ja najwięcej wypowiedzi mam w działach typowo o grach (PS3 i multi), a ty w dziale "Różne", czyli o pierdołach.
A co do wykształcenia, to tytuł inżyniera już dawno obroniłem, a tydzień temu złożyłem pracę magisterską. Czekam teraz na termin obrony. Znowu nie trafiłeś.
...konsolę Sony która kochasz jak nad życie i czujesz nielogiczną potrzebę walki o jej dobre imię każdego dnia i każdej godziny. Nie potrafisz rozmawiać z ludźmi bez kłótni, walki na głównej dowartościowują twoje marne życie.
Przypomina, że to ty wpadasz zazwyczaj i robisz trzodę. Najlepszy przykład jest tutaj:
http://gameonly.pl/forum/index.php/topic,10536.msg687060.html#msg687060Także to ty masz poważny problem z dowartościowaniem się. Każdego dnia musisz wciskać swój nos i prawić te nudne przytyki. Wtedy czujesz, że jesteś lepszy. Inni żartowali, jeszcze inni dopytywali, a ty co? A ty wpadłeś tylko po to, żeby kogoś zbesztać. To typowy objaw ludzi niedowartościowanych. Chcesz inny przykład? Proszę bardzo. Chociażby twoje zdenerwowanie kiedy Tomasz pochwalił się, że jeździ 350Z.
Dosyć zabawnym jest, że mi zarzucasz, że kocham konsolę Sony, podczas gdy sam jesteś najlepszym przykładem oddanego fanboja PiS'u, który życie by oddał za dobre imię Jarka. Szczyt hipokryzji becetolu.
Myślę, że powinieneś poszukać pomocy. Znajdujesz się na równi pochyłej. Możemy o tym jeszcze porozmawiać. Chciałbym ci pomóc, nie musisz reagować na mnie agresją chociaż ta reakcja wydaje ci się jedynie, słuszna gdyż inaczej żyć nie potrafisz.
Niestety, ale twoja zabawa w psychologa odkryła tak naprawdę jak poważne masz problemy emocjonalne. Nie martw się, może też kiedyś będziesz miał dobrą pracę i ludzie zaczną cię szanować. Swoimi próbami dowartościowania pokazałeś jaką walkę toczysz sam z sobą. Przykro mi, że tak jest, ale nie martw się. Może jeszcze ktoś zdoła ci pomóc.
PS. Gratuluję kropy. Tak bardzo cię zabolało to co napisałem, że mimo ostrzeżenia moderatora musiałeś napisać co cię gryzie.