Oglądam sobie właśnie Zmierzch na tvn żeby obczaić o co ten cały szum. Nie rozumiem hejtu, jest milion głupszych produkcji na świecie wśród produkcji dla nastolatków. Chociażby gówniany Harry Potter, nad którym pokolenie >1990 spuszcza się na każdym kroku.
Dziwię się, że to piszesz. Harry Potter nie jest wspaniały, ale można spokojnie zaliczyć go do dobrych filmów, powyżej pewnej przeciętnej. Fabuła jest o niebo lepsza niż w Zmierzchu. Sam oglądałem tylko 3 częśc historyjki o wampirach, bo dziewczyna się uparła, a uznałem, że sprawdzę o co cały ten szum, że tak hejtują ten film. Cóż, nie zawiodłem się na opinii innych - gówno jakich mało, nawet gorsze od tegorocznego "Hunger Games". Fabułę można streścić w 3 słowach ślub-ciąża-narodziny. I najlepsze w tym wszystkim jest to, że tych 3 punktów nie da się nijak rozwinąć prócz do ostatniego można dopisać "ch**owa walka między wilkołakami a ciotowampirami". Denne dialogi, gra aktorska na poziomie polskich seriali i chyba tylko klata Lautnera ratuje ten film, chociaż nie wiem jak ktoś z mordą hybrydy mongoła z czeczeńską prostytutką może się podobać nastolatkom, ale to nie mnie oceniać. 1 części nie widziałem, ale polecam obczaić 3 jeśli uważasz Zmierzch za znośny film, to po 3 raczej zmienisz zdanie.