A mody to co? Na wakacjach?
Ja rozumiem Panowie, że luz bluz i ogólnie wolność słowa.
Ale kutachy w podpisach to dla mnie już za wiele. Nieważne, czy prawdziwy, gumowy, a nawet pluszowy, to wciąż kutas... - Przekaz jest jasny i dobitny.
Solid Snake 1989 - o jego podpis mi chodzi.
A skoro już robicie porządek z ludźmi kręcącymi bekę z Sylvana, no to tym bardziej jest powód, by ten przypadek "naprawić".