Autor Wątek: Użytkowniku zapodaj  (Przeczytany 727508 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Wooyek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 01-01-1970
  • Wiadomości: 8 219
  • Reputacja: 67
Odp: Użytkowniku zapodaj
« Odpowiedź #3720 dnia: Maja 04, 2014, 21:22:30 pm »
Co jak co, ale rady kukuryku można było o kant chu** rozbić. :angel:

BTW.

Windom niech się szykuje na zmasowany atak na fejsie, czy gdzie on mu tam ostatnio dupe truł. :mrgreen:
« Ostatnia zmiana: Maja 04, 2014, 21:24:10 pm wysłana przez Wooyek »

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Użytkowniku zapodaj
« Odpowiedź #3721 dnia: Maja 04, 2014, 23:50:18 pm »
wyje**ne.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Użytkowniku zapodaj
« Odpowiedź #3722 dnia: Maja 05, 2014, 14:41:49 pm »
Orientujecie się może, ile towaru można opchnąć, zanim urzędnicy podciągną to pod prowadzenie działalności gospodarczej bez rejestracji?

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Użytkowniku zapodaj
« Odpowiedź #3723 dnia: Maja 05, 2014, 15:09:29 pm »
Zależy jaki charakter ma ta sprzedaż. Jeżeli będzie ciągła, zorganizowana i nastawiona (oczywiście) na zarobek po ówczesnym zakupie towarów to trzeba rejestrować. Jeżeli jednorazowy wyskok to nie. Zależy jaki towar, czy na allegro itp.

http://forumprawne.org/prawo-gospodarcze/352606-ile-mozna-zarobic-nie-zakladajac-dzialalnosci.html
Cytuj
Sprzedaż dokonywana prywatnie nie będzie podlegała opodatkowaniu pod warunkiem, że dokonywana jest po 6 miesiącach od końca miesiąca nabycia tej rzeczy.

Przy sprzedaży prywatnie rzeczy nowej należy rozważyć, czy transakcja nie zostanie uznana za prowadzenie działalności gospodarczej. Można sprzedawać prywatnie, ale wielokrotność i powtarzalność takich czynności może zostać uznana za prowadzenie firmy bez rejestracji.

Na sprzedającym ciąży obowiązek wykazania, że sprzedaż odbywa się prywatnie.

Sprzedaż przed 6 miesiącami

Zwolniona z podatku dochodowego jest sprzedaż po upływie 6 miesięcy (liczone od końca miesiąca nabycia towaru).

Sprzedaż przed tą datą należy wykazać w deklaracji rocznej – nawet jeśli nic nie zarobimy na transakcji.

Prywatne zbycie rzeczy powoduje konieczność złożenia deklaracji PIT-36.

Przychód i koszty rozlicza się w kolumnie „Inne źródła, niewymienione w wierszach od 1 do 7”

Sprzedaż po 6 miesiącach

Sprzedaż prywatna po 6 miesiącach (liczonych od końca miesiąca nabycia rzeczy) nie podlega opodatkowaniu podatkiem dochodowym. W konsekwencji podatnik nie musi z tego tytułu składać deklaracji podatkowej oraz wykazywać podatku do zapłaty – nawet jeśli faktycznie osiągnąłby jakąś korzyść majątkową.

Oczywiście w przypadku przedsiębiorców sprzedaż w ramach firmy po 6 miesiącach od nabycia towaru lub środka trwałego jest nadal opodatkowana i należy ją rozliczyć w ramach działalności gospodarczej.

Podatek od czynności cywilnoprawnych

Ze sprzedażą prywatną wiąże się rozliczenie podatku od czynności cywilnoprawnych. Podatek ten płaci kupujący (a nie sprzedawca), jednak jeżeli wartość rynkowa transakcji nie przekracza 1000 zł, pozostaje on z tego podatku zwolniony.

Nie ma możliwości umownego przeniesienia na sprzedawcę obowiązku zapłaty podatku od czynności cywilnoprawnych.
« Ostatnia zmiana: Maja 05, 2014, 15:11:47 pm wysłana przez Ryo »

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Użytkowniku zapodaj
« Odpowiedź #3724 dnia: Maja 05, 2014, 15:21:06 pm »
Czyli nic czego bym do tej pory nie wiedział - nie ma żadnych progów czy konkretnych regulacji, a wszystko zależy od widzimisię urzędnika  :mad:  Zamierzam sprzedawać po sześciu miesiącach (dużo po), ale będzie to w miarę ciągłe i zorganizowane. Z obrazami, monetami czy znaczkami pocztowymi byłby luz, ale z klockami LEGO mam trochę pietra  :grin:

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Użytkowniku zapodaj
« Odpowiedź #3725 dnia: Maja 05, 2014, 15:27:01 pm »
Rozkręcasz biznes?

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Użytkowniku zapodaj
« Odpowiedź #3726 dnia: Maja 05, 2014, 15:29:05 pm »
Iras chce zainwestować w klocki. Kupić, potrzymać parę lat w nienaruszonych opakowaniach, puszczać w obieg. Stopa zwrotu miliard procent.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Użytkowniku zapodaj
« Odpowiedź #3727 dnia: Maja 05, 2014, 15:31:14 pm »
Właśnie zależy mi na tym, żeby biznesu NIE rozkręcić  -_-

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Użytkowniku zapodaj
« Odpowiedź #3728 dnia: Maja 05, 2014, 15:41:15 pm »
No kumam o co chodzi.

lupinator

  • Gość
Odp: Użytkowniku zapodaj
« Odpowiedź #3729 dnia: Maja 05, 2014, 15:53:01 pm »
Pyta, mami klockami, a potem nie chce powiedzieć o co chodzi. Cały Iras!

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Użytkowniku zapodaj
« Odpowiedź #3730 dnia: Maja 05, 2014, 15:58:14 pm »
No przecież o klocki właśnie! Fajna, bardzo stabilna lokata kapitału z perspektywą na spory zysk.

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Użytkowniku zapodaj
« Odpowiedź #3731 dnia: Maja 05, 2014, 18:13:37 pm »
Ale uderzasz w Star Warsy czy ogólnie?

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Użytkowniku zapodaj
« Odpowiedź #3732 dnia: Maja 05, 2014, 18:32:11 pm »
Fajne zestawy ze Star Wars to pewny zysk i tego się będę trzymał, a inne zależnie od potencjału - na przykład CUUSOO na 30-lecie Pogromców Duchów też kupię kilka sztuk.


Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Użytkowniku zapodaj
« Odpowiedź #3733 dnia: Maja 05, 2014, 19:00:58 pm »
Tylko te w limitowanych sztukach mają sens. Star Warsy, jak Star Destroyer, czy Sokół Millenium. Lego Architecture albo Creator, czyli Tower Bridge i Sydney Opera House, które już teraz mają znacznik w oficjalnym sklepie lego "hard to find". Myślę, że żuraw Mastera w przyszłości także będzie w cenie. Mnie by chyba ch** strzelił, jakbym miał świeżutkie pudełka klocków z TAKIMI zestawami i nie mógł ich otworzyć i złożyć. Od razu wyjebałym na strych, żeby mnie nie kusiło.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Użytkowniku zapodaj
« Odpowiedź #3734 dnia: Maja 05, 2014, 19:18:53 pm »
Kert, nieprawda. Mniejsze zestawy 2-3 lata po zakończeniu produkcji też potrafią latać z dwukrotną przebitką.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Użytkowniku zapodaj
« Odpowiedź #3735 dnia: Maja 05, 2014, 19:22:43 pm »
Podaj przykład, jeśli możesz.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Użytkowniku zapodaj
« Odpowiedź #3736 dnia: Maja 05, 2014, 19:30:34 pm »
Na przykład 8017 - malutki TIE z Vaderem, który wyszedł w 2009 (ze dwa lata w normalnej sprzedaży) był do kupienia za lekko ponad stówkę. Teraz używany na allegro kosztuje 150-170 złotych, a nowe na bricklinku zaczynają się od 300. Trochę lepszy biznes niż na przykład ostatnia Gwiazda Śmierci, która wyszła w 2008 i nadal jest do kupienia na lego.com w normalnej cenie.

svonston

  • Gość
Odp: Użytkowniku zapodaj
« Odpowiedź #3737 dnia: Maja 05, 2014, 19:34:18 pm »
Hej. Rodzicom zepsuła się drukarka HP i poszukują nowej. Coś tam tata wspomina o laserowej, ale nie wiem, czy jest sens. Ogólnie zależy im na jak najrzadszej wymianie tonera z tuszem, a wydruki to głównie czarne kopie, dwa razy na miesiąc coś na kolorowo, ale nie jest wymagana niesamowita jakość. Co możecie polecić?

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Użytkowniku zapodaj
« Odpowiedź #3738 dnia: Maja 05, 2014, 20:42:57 pm »
Coś tam tata wspomina o laserowej, ale nie wiem, czy jest sens.

Absolutnie nie kupuj drukarki laserowej. Jakość tych tanich (mam jedną kupioną za 1500zł - jedna z tańszych na tamte czasy) jest beznadziejna, papier po druku jest "pogięty" jakby wyszedł z pralki frani (przez to nagrzewanie strasznie traci na strukturze). Wymiana tonera to kosmiczne pieniądze, praktycznie cena samej drukarki - a też wcale dużo taniej nie wychodzi. Do okazjonalnych druków tym bardziej nie polecam, do profesjonalnych druków na papierze glossy też - bo on się po prostu połamie w drukarce.  Jeśli to ma być dla rodziców to polecam Canona, bo tani i dobrze drukuje (mam poprzednią wersję):

http://www.ceneo.pl/21658382


Devilek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 05-07-2005
  • Wiadomości: 8 220
  • Reputacja: 73
Odp: Użytkowniku zapodaj
« Odpowiedź #3739 dnia: Maja 05, 2014, 20:47:49 pm »
Co do figurek Lego 2 lata mrozić hajs, to już lepiej na lokatę dać :P
Yeahh, me and hate that's an odd couple

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Użytkowniku zapodaj
« Odpowiedź #3740 dnia: Maja 05, 2014, 20:55:45 pm »
Ojciec miał drukarkę Canona i stale tusz wysychał albo się kończył. Dwa lata temu kupiłem mu jakiś tani laser szajsunga do czarno-białych wydruków (tani = 400 złotych) i od tego czasu nie słyszałem, żeby miał jakiś problem z drukarką. Kolorowe lipa, ale do drukowania tekstów tylko laser.

Co do figurek Lego 2 lata mrozić hajs, to już lepiej na lokatę dać :P

Dasz na lokatę i będziesz miał takie "zyski", że ledwo ci straty z inflacji pokryją albo i nie.

Devilek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 05-07-2005
  • Wiadomości: 8 220
  • Reputacja: 73
Odp: Użytkowniku zapodaj
« Odpowiedź #3741 dnia: Maja 05, 2014, 21:11:00 pm »
Gdzieś to ostatnio po 3/4 miesiącach z 10k można było ponad 100zł zarobić więc tragicznie nie jest. Już nie pamiętam gdzie ale u mnie w mieście nie było oddziału a miałem zamiar się szarpnąć na tę lokatę.
Yeahh, me and hate that's an odd couple

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Użytkowniku zapodaj
« Odpowiedź #3742 dnia: Maja 05, 2014, 21:11:50 pm »
Kolorowe lipa, ale do drukowania tekstów tylko laser.

No w sumie ja mam laser kolorowy - i pod tym względem lipa okropna. Ale ogólnie to też ten papier po wydruku jest "zwichrowany" "wygięty jak banan" =/ Z atramentówki jest idealnie prosty.

svonston

  • Gość
Odp: Użytkowniku zapodaj
« Odpowiedź #3743 dnia: Maja 05, 2014, 21:14:55 pm »
Czyli co w końcu? Canon dobry czy nie? Na drukarkę chcą wydać do 300 zł, dlatego też laserowa raczej odpada - nie ta półka cenowa. A za 3 stówki chyba da się kupić jakąś atramentową? Czytałem opinie, że BROTHERy są ok, ale marka kojarzy mi się z tandetą, coś jak Manta itd.

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Użytkowniku zapodaj
« Odpowiedź #3744 dnia: Maja 05, 2014, 21:20:57 pm »
BROTHERy są ok,

tandeta. dziadek ma i narzeka, a drukuje baaardzo sporadycznie.


Canona mam i praktycznie sprawował sie bez żadnych problemów, ale może te nowe są gorsze. Dziewczyna ostatnio sobie kupiła taką:
http://www.ceneo.pl/17049611

i sobie chwali. Co prawda używa jej 2 miesiace, więc jakiś wielkich wad zapewne nie zauważyła (o ile są) + raczej jest laik technologiczny.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Użytkowniku zapodaj
« Odpowiedź #3745 dnia: Maja 05, 2014, 21:52:07 pm »
Nie wiem, co doradzić, ale metodą eliminacji odradzam wszelakie hp. Mam model 5520.



Myślałem, że na tuszach rozbitych na poszczególne barwy wyjdzie taniej (w końcu jeden kolor to jakieś 35 zł, a nie pełna stówa za oryginał), więcej, lepiej. Guess what? Gówno prawda.
 
1. Niska wydajność.
2. Jeżeli braknie któregokolwiek koloru nic nie wydrukujesz. NAWET TEKSTU, który powinien korzystać tylko z czarnego pojemnika z tuszem. Z każdą wysuniętą kartką z jednym kolorem forumowej czcionki modlę się, aby nie brakło żółtego. Logiczne. Mocno.
3. Zabawa w zamienniki, napełnianie tuszem = zabawa w rosyjską ruletkę i wysokie prawdopodobieństwo zjebania chipa, pojemnika, głowicy drukującej, a sama drukarka w przypływie zrozumienia i życzliwości za niechybny gwałt na jej wnętrznościach, ukazuje na ekraniku animowaną grafikę środkowego palca powoli wsuwającego się w zakończenie jelita grubego.

A już największy chuj do dupy, to wyniesione z yt informacje o resetowaniu pojemnika krzyczącego o wymianę, gdzie wystarczy zrobić tak niezwykle prostą saperską czynność wyjęcia chipa, zamówienia nowego i włożenia go w miejsce poprzednika (bez tego m.in. nie wykonamy ponownego napełnienia cudownej sakwy na płyn bogów).
Dzięki temu m.in. nagle okazuje się, że stary pojemnik nie był pusty i magicznie można dalej wydrukować kilkadziesiąt stron. Za tę politykę, fakt, że te kurwy wychodzą tak drogie w eksploatacji (1 gram Unobtainium z Avatara wychodzi taniej, niż 1 ml alchemicznej substancji tak łaskawie formującej litery na chamskim papierze za 10 zł o konsystencji nieco gęstszej, niż najbardziej upodlona srajtaśma dla statystycznie zamożnego polskiego emeryta) oraz prędkość skanowania i kopiowania równą formowaniu się skał z ciekłej magmy w okresie zanim na Ziemi pojawiło się życie, bardzo nie polecam, nawet przy ciekawych opcjach dodatkowych i wi-fi.

Dziękuję za uwagę.
« Ostatnia zmiana: Maja 05, 2014, 21:55:41 pm wysłana przez Kert »

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Użytkowniku zapodaj
« Odpowiedź #3746 dnia: Maja 05, 2014, 21:57:09 pm »
No to drukowanie to wypisz, wymaluj Canon, którego miałem w domu  :lol:

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Użytkowniku zapodaj
« Odpowiedź #3747 dnia: Maja 05, 2014, 22:14:52 pm »
Canon pixma 5000 którego mam pozwala drukować bez wszystkich tuszy xD

Szymku

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-02-2006
  • Wiadomości: 3 754
  • Reputacja: 74
Odp: Użytkowniku zapodaj
« Odpowiedź #3748 dnia: Maja 05, 2014, 23:18:14 pm »
Miałem tanią laserówkę HP za 250 zł i naprawdę ok - szybkość wydruku, jakość, wydajność tonera. Za to z atramentówkami HP miałem zawsze same problemy.

Dlatego też polecam Lexmark - mam obecnie, jak robiłem na etacie to były same Lexmarki, katowane bez litości nigdy nie zawiodły i miały rozsądne koszty utrzymania. Minus - słabe sterowniki pod Linuxa.

svonston

  • Gość
Odp: Użytkowniku zapodaj
« Odpowiedź #3749 dnia: Maja 06, 2014, 05:56:11 am »
HP odpadaja, bo zawiodly wielokrotnie. Zawsze pieprzy sie podajnik papieru. Poczytam o tych Lexmarkach.

Milford_Cubicle

  • Tajny współpracownik
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2007
  • Wiadomości: 856
  • Reputacja: 2
  • IT could swallow all of us before IT even CHEWED!
Odp: Użytkowniku zapodaj
« Odpowiedź #3750 dnia: Maja 06, 2014, 07:06:44 am »
Też polecam Lexmarka, w pracy na moim biurku stoi, już bardzo stary model, ale trzyma się dzielnie i nigdy nie miał jednej usterki, drukuje nawet z jednym tuszem w środku, warto o to zawsze pytać albo sprawdzić w necie, bo to różnie bywa, a potrafi wkur.... ;d Tuszy tylko nie ma najtańszych.
I'm happy to pull my veins out and braid a rope
I don't need hope to know that you'd die slow
I'm happy to pull my veins out and braid a rope
I don't need hope to know that you'd die slow

szafa

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 22-01-2004
  • Wiadomości: 4 286
  • Reputacja: 64
Odp: Użytkowniku zapodaj
« Odpowiedź #3751 dnia: Maja 06, 2014, 07:40:48 am »
HP również nie polecam. Co prawda mój C4180 jakoś jeszcze zipie ale jest po 2 naprawach podajnika i skanera. Plus jest taki, że po taniości sam dopełniam czarny tusz i do drukowania na czarno nie wymaga(albo ja sobie nie przypominam) kolorowego tuszu.
Fryty tyty dotknij pyty

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Użytkowniku zapodaj
« Odpowiedź #3752 dnia: Maja 06, 2014, 07:43:25 am »
Z forumka to można się dowiedzieć, że niczego nie kupować  :lol: Nie oszukujmy sie, zawsze jakaś wada jest. Tak czy siak dla kogoś co mało drukuje to obojętne jaka drukarka będzie ok. Swoją drogą ja mam u siebie w mieszkaniu epsona px720wd i jeszcze nigdy nie zawiodła - zawsze dobrze drukowała bez artefaktów. No ale niestety - jeden tusz wysiada - przestaje drukować.

Devilek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 05-07-2005
  • Wiadomości: 8 220
  • Reputacja: 73
Odp: Użytkowniku zapodaj
« Odpowiedź #3753 dnia: Maja 06, 2014, 07:44:19 am »
Mi w brotherze zaschnął czarny tusz bo drukowałem sporadycznie :(, więc chyba lepiej wziąć laserową.
Yeahh, me and hate that's an odd couple

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: Użytkowniku zapodaj
« Odpowiedź #3754 dnia: Maja 06, 2014, 11:07:48 am »
Ile wyszło modeli PSVita i jakie miały numerki?

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Użytkowniku zapodaj
« Odpowiedź #3755 dnia: Maja 06, 2014, 11:29:57 am »
Dwie - 1000 i 2000.

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: Użytkowniku zapodaj
« Odpowiedź #3756 dnia: Maja 06, 2014, 11:36:38 am »
2000 to slim?
Jak mam 1004 to jedna z pierwszych?

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Użytkowniku zapodaj
« Odpowiedź #3757 dnia: Maja 06, 2014, 11:39:59 am »
Tak.



PCH-10xx Wifi version
PCH-11xx 3G version

http://www.edepot.com/playstation.html#PSP2_Model_Differences

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: Użytkowniku zapodaj
« Odpowiedź #3758 dnia: Maja 06, 2014, 13:06:37 pm »
Sejw z Hotline Miami nie jest taki sam do Vity i PS3? Vita mi go nie wykrywa w chmurce.  :mad:

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Użytkowniku zapodaj
« Odpowiedź #3759 dnia: Maja 06, 2014, 13:24:44 pm »
Pacz się normalnie zainstalował pewnie, nie?