rodzina na bruk.
W Korei to przecież rodzina też idzie do obozu jako współwinna.
Zresztą można sobie tak gadać bez końca i nigdy się do porozumienia nie dojdzie
. Faktem jest, że muzyka rozprasza, jednak jak wpływa na efektywność pracy no to może być różnie. Może części jednostek zwiększa ją, ale to trzeba by obliczyć jaki procent, bo jeśli np. tylko 20% zwiększa efektywność, 50% efektywność jest bez zmian, a 30% pracowników efektywność maleje to chyba jednak lepiej zakazać słuchania muzyki. Dochodzi też do tego "zadowolenie z pracy" co tutaj Kert dał przykład Googla co sobie zjeżdzają do kuleczek plastikowych zamiast chodzić schodami. Krótkoterminowo może to rozprasza i efektyność jest słąba, ale długoterminowo przekłada się to na ogólne zadowolenie z pracy = zwiększona efektywność/wydajnosć pracowników
Tak jak jakieś multisporty w korpo itp.
Iras wyje**ł by go z pracy