Takich plotek w sieci była cała masa. Od spekulacji o wejściu Appla na rynek konsol, przez przewidywania "specjalistów" odnośnie rychłego upadku PS3, po to co czytamy dzisiaj. Dla mnie to zwykłe brednie i nic więcej. Po co Sony miałoby wchodzić w spółkę z Apple'm? Marka PlayStation ciągle się rozwija, sprzedaż tv mimo iż nieco spadła to nadal jest wysoka, do tego dochody z branży filmowej i muzycznej oraz z wszelakich pozostałych sprzętów RTV. Apple obejmuje znacznie węższy rynek. Sony to moloch i jeśli już, to raczej firma z Japonii może tutaj dyktować warunki.