GTA V

[lupinator]

Wczoraj też tam coś pisali, bo o tym aktorze było trochę czasu temu. Domeny typowe dla Rockstar 

http://www.ppe.pl/news-6575-Grandtheftauto5com__jednak_Kalifornia.html

fuckyew.com 

[Master_666]

Tak, pieprzyć cisy

Zawsze w takiej grze, gdzie można było właśnie cisy ścinać, mnie śmieszyło to podobieństwo dwóch wyrazów.

[Ogur]

Tak, pieprzyć cisy

Zawsze w takiej grze, gdzie można było właśnie cisy ścinać, mnie śmieszyło to podobieństwo dwóch wyrazów.

LOTRO

[Master_666]

Runescape Denna gra Java w przegladarce Pamiętam, zę dla płatnych użytkowników była super.

[lupinator]

N4G gorące

http://revolt-tech.com/archives/1102

[LukeSpidey]

Pewnie znowu Rockstar pozamiata konkurencję w kwestii sandboksów. Osobiście wolałbym zupełnie nową historię, niż kontynuację starych przygód, po krążą słuchy, że może San Andreas 2, że może Vice City 2.

Fajnie byłoby, gdyby deweloperzy dali możliwość kierowania losami dwóch bohaterów. Do tej pory mieliśmy zawsze zbira. Wyobraźcie sobie, że kierujemy typem spod ciemnej gwiazdy, który pnie się po szczeblach przestępczej kariery (jak to miało miejsce w dotychczasowych grach), a jednocześnie kierujemy losami młodego policjanta, który stara się złapać tego naszego zbira. Misje naprzemienne lub rozdziałami, a na koniec gry wybór, którą drogą chcemy się dalej kierować - stróża prawa czy bandziora.

Wiadomo, że takie rozwiązanie to cała masa pracy, ale na pewno gwarantowałoby to coś świeżego w temacie.

[szmajdzik]

Pewnie znowu Rockstar pozamiata konkurencję w kwestii sandboksów. Osobiście wolałbym zupełnie nową historię, niż kontynuację starych przygód, po krążą słuchy, że może San Andreas 2, że może Vice City 2.

Fajnie byłoby, gdyby deweloperzy dali możliwość kierowania losami dwóch bohaterów. Do tej pory mieliśmy zawsze zbira. Wyobraźcie sobie, że kierujemy typem spod ciemnej gwiazdy, który pnie się po szczeblach przestępczej kariery (jak to miało miejsce w dotychczasowych grach), a jednocześnie kierujemy losami młodego policjanta, który stara się złapać tego naszego zbira. Misje naprzemienne lub rozdziałami, a na koniec gry wybór, którą drogą chcemy się dalej kierować - stróża prawa czy bandziora.

Wiadomo, że takie rozwiązanie to cała masa pracy, ale na pewno gwarantowałoby to coś świeżego w temacie.

Dobre  To by miało mega potencjał a innowacyjnie podskoczyła by do Heavy Rain. Było kiedyś coś takiego w grach ?
Dokładnie - kupę pracy, ale Rockstar nie zawsze się spieszyło z grami. Co zresztą nie jest złe w ich przypadku

[blach0r]

Było w Fahrenheicie. Ale pewnie nie tylko.

[Solid Snake 1989]

Było kiedyś coś takiego w grach ?

Call of Juarez ten pierwszy, bodajże w Getaway którymś na PS2, ale nie wiem czy tam na końcu się wybierało kim chcemy kontynuować grę.

[marcingt]

http://www.gameinformer.com/b/news/archive/2011/04/15/gamestop-lists-grand-theft-auto-v-for-2012-release.aspx

Gatunek palm sugeruje na Vice City  

[Spidey^]

Tylko nie to, liczę na coś nowego i najlepiej żeby lokacja nie była w USA. Marzy mi się Tokyo, Moskwa, Hongkong, Dubaj albo Madryt.

Zresztą, przecież to nie jest oficjalne logo.

Poza tym śmieszą mnie osoby które tak jarają się wizją powrotu do Vice City. Nikt tak jak gracze nie kocha odgrzewanych kotletów. A potem się dziwić że jest stagnacja w branży i zero nowych pomysłów.

[Soul]

Chce Vice City po raz drugi, mam nadzieje, że soundtrack będzie równie kapitalny, no nic pozostaje czekać na konkrety, dla mnie właśnie ta część była najlepsza

[Spidey^]

Chce Vice City po raz drugi

[marcingt]

No i niech będzie kotlet. Tak się składa, że Vice City, Liberty City czy San Andreas pojawiały się także na PSXowych częściach. Przy premierach na poprzednich konsolach nikt nie narzekał, ponieważ prócz nazwy miasta gra była zupełnie inna. Tak samo będzie teraz, przy obecnej generacji.

[Snake_Plissken]

Jakby to naprawdę było w klimatach Vice City, to byłbym skłonny zakupić piątą część.

[piter86]

GTA V-ice city! Raczej pewien był powrót do znanej lokacji. Teraz pytanie odnośnie czasów w jakich będzie się dziać? Strzelam , że jeżeli faktycznie będzie to Vice City , to akcja będzie umiejscowiona w obecnych czasach.

Tylko nie to, liczę na coś nowego i najlepiej żeby lokacja nie była w USA. Marzy mi się Tokyo, Moskwa, Hongkong, Dubaj albo Madryt.

Zresztą, przecież to nie jest oficjalne logo.

Poza tym śmieszą mnie osoby które tak jarają się wizją powrotu do Vice City. Nikt tak jak gracze nie kocha odgrzewanych kotletów. A potem się dziwić że jest stagnacja w branży i zero nowych pomysłów.

Już nie raz był poruszany temat przeniesienia GTA do europy czy Azji  , ale R* dobrze czuje się w rodzimych klimatach i szczerzę wątpię by kiedykolwiek pojawiło się GTA w Tokyo  

[marcingt]

to akcja będzie umiejscowiona w obecnych czasach.

Skoro do celów gry rejestrowali domeny internetowe, to znaczy że gra będzie dziać się współcześnie (bo skąd internet w latach 80.), w dodatku w soundtracku ma być piosenka Leony Lewis "Fly Here Now" z 2009 roku. Choć na razie oczywiście to niepotwierdzone info.

[piter86]

to akcja będzie umiejscowiona w obecnych czasach.

Skoro do celów gry rejestrowali domeny internetowe, to znaczy że gra będzie dziać się współcześnie (bo skąd internet w latach 80.), w dodatku w soundtracku ma być piosenka Leony Lewis "Fly Here Now" z 2009 roku. Choć na razie oczywiście to niepotwierdzone info.

Niektóre informacje równie dobrze mogły przedstawiać homoseksualnego misia yogi , którego pewnie w grze nie ujrzymy.
Ja uwierzę jak zobaczę oficjalne info.
ps. w San Andreas miały być trzęsienia ziemi i niebezpieczni autostopowicze.

Spidey^---> po co Ci GTA w kitajcolandzie skoro na rynku jest Yakuza 1,2,3,4. Nikt nie każe Ci kupować burgerowskiego chłamu , w którym nie ma skomplikowanej fabuły pełnej zwrotów akcji oraz przygrywającego w tle j-pop'u.

[lupinator]

Pamiętajmy, że to nie będzie GTA V tylko GTA: Nazwa Miasta, nie wiem jak Marcin mogłeś pomyśleć, że to oficjalne logo, przecież internet by już srał koksem 2 sekundy po publikacji
Osobiście również obstawiam Vice City i nie rozumiem, jak może przejść komuś przez myśl, że będzie to odgrzewany kotlet    Potrójnie odgrzewane Liberty City było takie okropne

[marcingt]

Pamiętajmy, że to nie będzie GTA V tylko GTA: Nazwa Miasta, nie wiem jak Marcin mogłeś pomyśleć, że to oficjalne logo,

Wiedziałem przecież, że to nie jest oficjalne logo, ale imo z dupy zupełnie te palemki nie są wzięte. Przed każdą częścią snuje się jakieś domysły i w jakiejś tam części się one przecież sprawdzają. 

[Spidey^]

piter86 przecież Yakuza nie ma nawet w połowie tak rozbudowanej mechaniki i świata gry jak GTA. Zresztą jak i tak najbardziej chciałbym Moskwe albo Dubaj

[lupinator]

GTA nigdy nie wyjdzie poza USA. Akurat to jest fakt, a nie domysł.

[Unlimited]

Ja tam nowe "VICE CITY" przyjmę z przyjemnością, jeden warunek, niech nie wychodzą poza wczesne lata 90-te. Inaczej m.in soundtrack może być kiepski.

Ps. Też uważam VC za najlepszą część GTA.

[Soul]

No i niech będzie kotlet. Tak się składa, że Vice City, Liberty City czy San Andreas pojawiały się także na PSXowych częściach. Przy premierach na poprzednich konsolach nikt nie narzekał, ponieważ prócz nazwy miasta gra była zupełnie inna. Tak samo będzie teraz, przy obecnej generacji.

Dobrze napisane, niestety jak widać nie każdy to kuma

[MGS]

Nie wiem skad u was takie zamilowanie do lat 80



 

[Spidey^]

Ja też

No i niech będzie kotlet. Tak się składa, że Vice City, Liberty City czy San Andreas pojawiały się także na PSXowych częściach. Przy premierach na poprzednich konsolach nikt nie narzekał, ponieważ prócz nazwy miasta gra była zupełnie inna. Tak samo będzie teraz, przy obecnej generacji.

Dobrze napisane, niestety jak widać nie każdy to kuma

Przecież to było przejście z izometrycznego 2D w 3D, różnica kolosalna, każdy chciał zobaczyć jak się te miasta będą prezentować w trójwymiarze w bardziej realnej konwencji a teraz co - dostaniesz więcej polygonów, trochę lepsze efekty graficzne i tyle.

[lupinator]

Ja też

No i niech będzie kotlet. Tak się składa, że Vice City, Liberty City czy San Andreas pojawiały się także na PSXowych częściach. Przy premierach na poprzednich konsolach nikt nie narzekał, ponieważ prócz nazwy miasta gra była zupełnie inna. Tak samo będzie teraz, przy obecnej generacji.

Dobrze napisane, niestety jak widać nie każdy to kuma

Przecież to było przejście z izometrycznego 2D w 3D, różnica kolosalna, każdy chciał zobaczyć jak się te miasta będą prezentować w trójwymiarze w bardziej realnej konwencji a teraz co - dostaniesz więcej polygonów, trochę lepsze efekty graficzne i tyle.

Chodzi o to, że mimo takiej samej nazwy miasta są  zupełnie inne i twoje zdjęcie kotleta to pierdolenie. Liberty City w 3D było dwa razy i jedynym podobieństwem jest właśnie nazwa.

[Shaman]

Dla mnie nieważne gdzie będzie toczyła się akcja. Ważne żeby gra była przynajmniej zbliżona jakościowo do GTA IV (co łatwe nie będzie).

[Krzysiu]

Nie wiem skad u was takie zamilowanie do lat 80

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

 

Zawsze możesz wyjść z tego tematu i przestać się udzielać.

[LukeSpidey]

Dla mnie nieważne gdzie będzie toczyła się akcja. Ważne żeby gra była przynajmniej zbliżona jakościowo do GTA IV (co łatwe nie będzie).

A ja właśnie liczę na to, że zrobią przynajmniej kilometrowy skok jakościowy, bo GTA IV miało kilka słabych rozwiązań, które fajne się wydawały tylko za pierwszym razem. Potem to już tylko była nuda, którą się omijało szerokim łukiem.

Co do akcji to dla mnie może się to nawet dziać w kanałach pod warunkiem, że dostaniemy masę ciekawych sub-questów. Swoją drogą powrót do Vice City XXI wieku byłoby świetnym rozwiązaniem. Oczywiście warunek powiększenia miasta musi być, ale wydaje mi się, że ta kwestia jest raczej pewna. Dobrze by było, gdyby pojawiły się te same ulice a jedna dzielnica swoim stylem mogłaby nawiązywać do lat 80-tych - wiecie, neony, laski na rolkach i te sprawy.

[Spidey^]

http://www.gram.pl/news_8AvfHui5_GTA_V_na_obrzezach_Los_Angeles_Policjant_glownym_bohaterem_Premiera_juz_w_styczniu_2012.html

[lupinator]

Niemożliwe, że strzelą takie San Andreas 2 za pół roku, ale wizja roztoczona przez FintoLeaks.com jest zajebiście apetyczna, to trzeba przyznać

[marcingt]

Jest cholernie dużo szczegółów, ale pojawiało się już tyle wariantów, że jestem niewierny tomasz, nie uwierzę póki nie zobaczę. E3 za półtora miesiąca i być może wtedy wszystko się wyjaśni.

[lupinator]

Jest cholernie dużo szczegółów,

3/4 lub więcej to kalka San Andreas.

[marcingt]

Jest cholernie dużo szczegółów,

3/4 lub więcej to kalka San Andreas.

Ale nie zaprzeczysz, że San Andreas na ulepszonym silniku RDR miażdżyłoby.

[lupinator]

Jest cholernie dużo szczegółów,

3/4 lub więcej to kalka San Andreas.

Ale nie zaprzeczysz, że San Andreas na ulepszonym silniku RDR miażdżyłoby.

No przecież to by mi rozj**ało czache na 10000 kawałków. W SA na jednym sejwie nakurwiłem bite 1200 godzin gry. Nie miałem przez to kolegów

[windomearl]

Niech to będzie SA tylko byle nie w klimatach SA.

[Ogur]

Niech to będzie SA tylko byle nie w klimatach SA.

Thou mad? Ja teraz napierdalam w SA i dalej z uśmiechniętą mordą, więc OCB?

[windomearl]

Niech to będzie SA tylko byle nie w klimatach SA.

Thou mad? Ja teraz napierdalam w SA i dalej z uśmiechniętą mordą, więc OCB?

Gangsta-murzyński klimat mi nie leży okropnie.

[lupinator]

Te wspomnienia z pierwszych wspinaczek na Mout Chiliad