... z TR ma to niestety mało wspólnegoTo mnie właśnie najbardziej boli. No nic, poczekamy i zobaczymy. Mają jeszcze prawie rok.
... z TR ma to niestety mało wspólnegoTo mnie właśnie najbardziej boli. No nic, poczekamy i zobaczymy. Mają jeszcze prawie rok.

Ogladajac polowe tego trailera mialem wrazenie, ze przezywam "te ze we". Na E3 2011 pokazali praktycznie to samo.Masz rację. Właśnie do połowy
Z jednej strony zapowiadają reset serii, więc nie można się dziwić, że w tak małym stopniu przypomina znanego nam TR. Z drugiej widzimy przesilenie akcją i spuszczanie wpier**lu Larze na styl Uncharted, biedna skrępowana Lara przemyka po obozie (wcześniej nie do pomyślenia, bo to ona dzieliła i rządziła... z TR ma to niestety mało wspólnegoTo mnie właśnie najbardziej boli. No nic, poczekamy i zobaczymy. Mają jeszcze prawie rok.
), co ma o dziwo fajny klimat. Cóż, zobaczymy, jak im to wyjdzie, bo na kozaka w starym stylu (mam na myśli Anniversary) raczej nie ma co liczyć.Po trailerze nadal jestem zdania, że nowy Tomb Raider da radę
trailer kopie dupsko!
Trailer wygląda jak jeden wielki QTE, odrzucił mnie, a nie zachęcił.
Liczyłem, że Lara będzie sama i będzie walczyć o przetrwanie, a tu widzę zrobili dyskotekę z multum zaproszonych gości. Gówno.Też. Takie Lost z tego się robi.
Kolejna porcja informacji, tym razem o nowym Tomb Raiderze. Źródłem – jak w wielu ostatnich przypadkach – jest lipcowe wydanie magazynu Game Informer. Czego się dowiedzieliśmy?http://www.cdaction.pl/news-26853/tomb-raider-nowa-porcja-informacji-bedzie-nieliniowo.html
Wbrew temu, co widzieliśmy na trailerze, Tomb Raider ma porzucić liniowość znaną z poprzednich części. Za rączkę prowadzeni będziemy tylko w tutorialu.
Warto przy tym zauważyć, że pod względem fabularnym Tomb Raider wciąż będzie jednak liniowy. Misje polegać będą standardowo na dotarciu z punktu A do B, ale na drodze do celu porozmieszczane będą skrzyżowania pełniące rolę nieliniowych "hubów" - trochę jak w grach z serii Jak & Daxter. Z kolei wszystkie sekwencje wymagające wciskania odpowiednich klawiszy na ekranie pojawiać się będą tylko raz w całej grze. Na przykład fragment dźgnięcia wilka nożem będzie jednorazowy, a jeśli uda nam się przejść ją za pierwszym razem, każda kolejna taka akcja już się powiedzie.
Wprowadzono pewne nowości w systemie poruszania się Lary. W Tomb Raiderze gracze będą mogli sterować nią w czasie skoków, zmieniając kierunek i zwiększając lub zmniejszając prędkość "lotu". W grze pojawią się też punkty doświadczenia, za które będzie można wykupić pannie Croft nowe umiejętności. Te odblokujemy w porozrzucanych w wirtualnym świecie obozach. W nich też ulepszymy ekwipunek, do czego będą potrzebne specjalne materiały. Pomiędzy odkrytymi już obozami będzie można się przemieszczać. Na początku rozgrywki dostępnych będzie tylko kilka umiejętności, w tym możliwość noszenia większej liczby strzał i zwiększenie prędkości ich „przeładowywania”.
*Gra okazuje się być definicją gameplay'u, jakiego bardzo się obawiałem. Survival w pojęciu Crystal Dynamics = Lost + krew, jęki i sowity wpie**ol na każdym kroku, ocierający się o masochizm. JAPIERDOLE. Dobrze chociaż, że nieźle wygląda.
<tarniak> powinien ja zgwalcic jakis dzik na koniec
Jak to napisał to je**em*Gra okazuje się być definicją gameplay'u, jakiego bardzo się obawiałem. Survival w pojęciu Crystal Dynamics = Lost + krew, jęki i sowity wpie**ol na każdym kroku, ocierający się o masochizm. JAPIERDOLE. Dobrze chociaż, że nieźle wygląda.Cytuj<tarniak> powinien ja zgwalcic jakis dzik na koniec
Jezu nawet tumbrajdera można zepsuć.Sprzeda się w 3 milionach co najmniej.

Jednak stary schemat z poprzednich części plus ta oprawa, która wywołuje u mnie opad szczeny to by było coś dużo lepszego.Gierka może być niezła, ale nie powinna się nazywać Tomb Raider, choć inaczej pewnie by się nie sprzedała.Taki juz urok reebotow