A przez te przekombinowane mapy, było tyle miejsc do kampienia że głowa mała, musiałem przestać w to grać, bo za często miałem ochotę TV rozjebać.
Przekombinowane mapy? To chyba graliśmy w inne gry, bo MW2 jest ubogie, jeśli chodzi o przekombinowanie w porównaniu do tego, co dostaliśmy w BO. W MW2 mapy były proste, góra 2-3 budynki, do których można było wejść i luzik.
Mnie w tych mapach najbardziej wkurza to, że jest kilka miejscówek, które pozwalają ci się przykampić i nichuja nie jesteś w stanie do gościa podejść. Liczę na to, że w MW3 twórcy postawią jednak w projekcie map na większy running'n'gunning.