Microsoft drugi raz daje jasny przekaz dla graczy - "ch** wam w dupę, więcej kasy zarobimy na casualach". Ja rozumiem, że lepiej ciągnie się ze źródełka niedzielnych graczy, ale dojąc ich można spokojnie pieścić gusta graczy "hardcore'owych". Dla mnie Microsoft pokazał po raz kolejny zupełny brak klasy, brak czegokolwiek. Pokazali żałosne "gry", drugi rok trochę gameplayu z GoW3 i teaser Halo 4. Czym dłużej Xbox będzie obecny na rynku, tym gorzej dla nas - takie jest moje zdanie, a najgorsze jest to, że prawdopodobnie zarobią na swoim gównie niesamowicie dużo kasy.
je**ć Microsoft.