Źle mnie zrozumieliście (lub ja się źle wyraziłem).
Pisząc "hity" nie miałem na myśli nie wiadomo czego, tylko bardzo dobre gry, które zmotywują część osób do kupna konsoli (czyli exy ze średnią powyżej 80%). Zdaję sobie sprawę, że żadna z tych gier nie jest system sellerem i nawet nie zbliża się do tego określenia. Na razie na WiiU jest jeden system seller i jest nim New Super Mario Bros U, ale wiadomo, że to i tak za mało, by podciągnąć sprzedaż całego systemu (edycja NSMB na Wii sprzedała się w ilości 26.59 mln egzemplarzy wg. VG chartz, edycja na DSa ma jeszcze wyższy wynik, a edycja 3DSowa również rewelacyjnie schodzi).
Także pisząc o "przyzwoitym poziomie" sprzedaży, nie chodziło mi, że WiiU będzie na szczytach list. Z dużych konsol wciąż pierwsze miejsca będą zajmować X360 i PS3, ale WiiU nie będzie za nimi aż tak daleko w tyle, jak obecnie.
No i Juras mnie uświadomił, że Monster Hunter 3 Ultimate raczej nie podbije wyników sprzedaży (a myślałem, że to jest ex dla WiiU) dlatego zrewidowałem nieco swoje przewidywania i napisałem:
No zobaczymy jak WiiU będzie sobie radzić. Możliwe, że odbije się dopiero na następne święta, a do tego czasu będzie schodzić po kilkadziesiąt tysięcy na tydzień, z drobnymi skokami. Bo nawet jeśli na E3 zaprezentują zestaw super zapowiedzi, to i tak sprzedaż od razu się diametralnie nie poprawi.
Amen.
Raymen wyszedł teraz na PS3 i X360 i przeszedł bez większego echa. Gra bardzo dobra, ale jak na dzisiejsze standardy to raczej powinna trafić jako arcade gierka do ściągnięcia.
LEGO City Undercover - nic nie wiadomo o tej grze praktycznie, więc nazywanie jej hitem to nadużycie. Poza tym nie wszyscy przepadają za seriami LEGO.
Monster Hunter 3 Ultimate - hehe, ot śmieszny port gry z 3DS-a z grafiką jak z dreamcasta tylko, ze w wyższej rozdziałce.
Pikmina 3 - kontynuacja tylko dobrej specyficznej gry, która trafia do wąskiego grona odbiorców.
No chyba, ze dla posiadaczy WiiU, konsoli która cierpi na największą posuchę jakichkolwiek gier, brak właściwie zapowiedzi nowych, takie tylko "dobre" gry są must-have-ami i hitami.
Przeszedłeś Raymana? Gra jest bardzo długa i napakowana ogromną ilością treści - prawdziwa perełka. I jak najbardziej zasługuje na miano pełnoprawnego produktu (choć wiem, że sprzedaż super szału nie zrobiła - co nie znaczy, że była zła).
Co do Lego City i Monster Huntera, to mogę się zgodzić z tym, co piszesz.
Na pewno jednak nie zgodzę się z tym, co piszesz o Pikminie (przeszedłeś którąś część?). Ja grałem tylko w jedynkę, ale była to świetna i pomysłowa gra. Jedynka sprzedała się w liczbie 1,6 mln (plus 0,6 mln na Wii), co w przeliczeniu na sprzedaż Gamecube'a jest całkiem niezłym wynikiem. Pikmin 3 nie ma szans zostać system sellerem, ale rozrusza trochę sprzedaż WiiU (liczę na średnią w okolicach 90%) i będzie dla wielu graczy bodźcem, by jednak nabyć najnowszą konsolę Nintendo.
No i na WiiU jest zapowiedziane chyba więcej exów, niż na Ps3 i X360 razem wzięte (jakieś kilkanaście gier). Więc nie jest tak źle.