Wii U to niewypał już od pierwszej prezentacji. Nazwa jest idiotyczna, bo większość casuali, którzy kupili Wii, tak naprawdę nie zdają sobie sprawy, że to kolejna nowa konsola Nintendo, dla nich pewnie jest to jakaś nowsza wersja Wii, a że mają to już w domu, nie kupują. Dla gracza ta konsola także ma mały sens, nikt nie kupi tej konsoli dla CODa i BFa, bo ma to już na PS3 i X360, a teraz kiedy mamy Xbone i PS4 to już w ogóle jest przerąbane dla Nintendo, bo jedyne co ich uratuje, to ich gry, ale to nie będą miliony jak z Wii, stawiam raczej na sprzedaż zbliżoną do Gamecube'a. I tutaj dochodzimy do kolejnej kwestii, wydali konsole past genową, w momencie, kiedy inni giganci szli już w "sprzętowe potwory". Gamepad powoli staje się takim samym atutem co 3D w 3DSie, czyli żadnym.
Ogólnie nie kumam jak to można było aż tak zjebać, jestem graczem, a nawet nie wiem czy można podłączyć dwa padlety do Wii U, w zestawie jest jeden, na aukcjach mamy jeszcze zwykłe pady, do tego dochodzą Wii loty, nic dziwnego że casual ma wyje**ne na Nintendo, jak ja się z tym nie do końca mogę połapać, to co dopiero wujek, ciotka, dziadek.
Sam osobiście jestem zainteresowany nawet Wii U dla kilku gierek od Nintendo, bo Xbone raczej nie kupię, ale ta konsola nie ma już żadnej przyszłości i szybko zdechnie. Wii U to seria pomyłek już na starcie, pad nie jest innowacją, a więc jest to zwykła konsola o przeciętnych parametrach z "boskimi" grami od Nintendo, a to ostatnie nie wystarczy. Wii było jakąś tam rewolucją, czymś nowym, innowacyjnym, ale jakby nie patrzeć i to się nie przyjęło, bo już każdemu się znudziło.