Mam nadzieję, że nowa Zelda będzie jednak ciekawsza od RDR, bo dla mnie giera była potwornie nudna
Piona, popieram.
Ja do Zeldy poczekam z wersją NX (prawdopodobieństwo że kupię NX to niestety jakieś 0,06%), jednak liczę na coś ładniejszego. Oecna postać też przejdzie - ale tylko jeśli gra wybroni się miodem.
Kolosy miały art, a nie dzik i goblin jak we f2p grze komórkowej. W Kolosach się wspinało po futrze, mchu i jakiś pnączach a nie gołej skalnej ścianie.
Może się zdziwisz Juras, ale możliwośc wspinania się po dowolnej gołej ścianie budzi dużo większe możliwości gameplayowe niż możliwość wspinania się wyłącznie po mchu i pnączach
Z Tym artem też jednak jeszcze bym nie przesądzał, bo ostatecznie na NX gra może być ładniejsza od siedzącego niemalże w erze ps2 Trico (oczywiście nie musi).