The Legend of Zelda: Breath of the Wild

[bojawiem]

 

A w Inkwizycji było "uciekaj baranku uciekaj" jak robiłem durnego questa

[POK]

Wczoraj trafiłem do wioski Korkosów i gra tam działa tragicznie (nawet na trybie przenośnym przycina) - chyba wszystkiemu winna jest specyficzna mgła panująca oraz parę innych efektów. Mimo to BotW podoba mi się coraz bardziej. Gra jest naprawdę świetna

BTW nie nadal nie pokazuje mi, ile mam godzin gry. Widzę natomiast, że Mnichu przekroczył już 50

[Mnichu]

No w Korok Forest jest maskra, nie wiem jak recenzenci mogli przymykać na to oko.

[Xell]

Może nie doszli

MGS5 miał same dychy bo mało kto przeszedł grę do końca przed recenzją

[Master_666]

Co to w ogóle za żenada. Powinni się robić recenzję po skończeniu gry, żeby ocenić całokształt, w tym zgrabne i spójne zakończenie historii.

[Xell]

Trochę za poważnie do wszystkiego podchodzisz

[Master_666]

Ja nie mówię tylko o zeldzie. Przejście wątku głównego jak dla mnie to podstawa do zrobienia rzetelnej recenzji. Każda ocena wystawiona np po dziesięciu godzinach grania to powinna iść do kosza.

Ale rozumiem że zbyt poważnie do tego podchodzę, bo historia w zeldzie jest jak marna historyjka dla 3 latków

[Mrocz]

Ja nie mówię tylko o zeldzie. Przejście wątku głównego jak dla mnie to podstawa do zrobienia rzetelnej recenzji. Każda ocena wystawiona np po dziesięciu godzinach grania to powinna iść do kosza.

Ale w sumie sporo racji w tym. Nigdy nie zapomnę Halo4 z całkiem fajną historią i epickimi momentami przez całą grą... Ostatnia misja, liczę na wyje**ny Boss Fight "Wciśnij X by uratować wszechświat"

Niesmak został jakby ktoś mi na koniec nasrał do pysznego posiłku. :C

[POK]

Ja mam obecnie 40 godzin gry na liczniku i zaliczone chyba 28 świątyń (na ponad 100), jeden dungeon (na cztery), odkryte 2 albo 3 wspomnienia na 12 i zebrane 32 nasionka Koroków (na 900...).

I coraz bardziej mi się nowa Zelda podoba To inteligentna gra. Często trzeba nieco rozruszać szare komórki. A co eksploracji świata, to gdybym miał ją porównywać do serii TES, znacznie bardziej przypomina mi Morrowinda niż Obliviona lub Skyrima. Nie jesteśmy prowadzeni za rączkę i mamy właściwie nieograniczone możliwości odkrywania świata gry (tyle, że w Morrowindzie to poczucie wzmacniała lewitacja, a w Zeldzie wspinanie się i paralotnia).


Myślę, że większość recenzentów jednak przeszła Zeldę. Mieli na to chyba z 2 tygodnie, od dostania gry do embargo.

[Ryo]

zebrane 32 nasionka Kokorów (na 900...).

Wiesz co jest za zebranie wszystkich?

Widziałem wczoraj jaki 'prajz' czeka.

I tak btw. to Korok, nie Kokor

[Master_666]

Ciężko nie przejść, chyba są speedruny 8 minut.

[POK]

zebrane 32 nasionka Kokorów (na 900...).

Wiesz co jest za zebranie wszystkich?

Widziałem wczoraj jaki 'prajz' czeka.

I tak btw. to Korok, nie Kokor

Widziałem A co do nazwy, to fakt, zajebałem się

Wszystkich nie zamierzam zbierać. Bonusy kończą się na chyba 440 zebranych (mnie wystarczy spokojnie połowa tej liczby).


Był speedrun na przejście gry w godzinę i pięć minut, no ale to już nie są normalni ludzie

[Master_666]

Ja słyszałem że do ostatniego bossa można od razu przyjść. Wydaję mi się, że taki zabieg mocno psuje spójność fabuły.

[POK]

Do bossa można iść zaraz po skończeniu prologu, który normalnie trwa może z 2-3 godziny. Chyba jednak to nie jest zbyt rozsądne rozwiązanie I przy takim przejściu raczej nie mamy najlepszego zakończenia.

Ogólnie fabuła w Zeldzie jest bo jest. Kto liczy na wspaniałą, rozbudowaną historię, ten na pewno się zawiedzie. Jeśli ktoś grał w poprzednie Zeldy, to wie, czego się mniej więcej spodziewać. Taka lekka baśń jako pretekst do gameplay'u.

[Kyokushinman]

[POK]

Game Informer caught up with four developers on its latest podcast to discuss The Legend of Zelda: Breath of the Wild. Ken Levine (BioShock), Jake Kazdal (Rez and Galak-Z), Jake Rodkin (The Walking Dead and Firewatch), and Aaron Lind (Battleborn and ArenaNet) participated, and spoke very highlight of the new game.

http://nintendoeverything.com/four-developers-heap-praise-on-zelda-breath-of-the-wild/

[POK]

Porównanie gry we wczesnym etapie produkcji, do obecnej:



Dla przypomnienia pierwszy trailer z E3 2014:

[tropik79]

Nie da się ukryć, że mamy do czynienia z najlepszą grą tej generacji, co potwierdzają kolejne polskie recki.

IGN Polska 10/10

Jedna z najlepszych, o ile nie najlepsza gra z otwartym światem kiedykolwiek.

http://pl.ign.com/the-legend-of-zelda-breath-of-the-wild/10181/review/the-legend-of-zelda-breath-of-the-wild-recenzja

Antyweb.pl

The Legend of Zelda: Breath of the Wild to gra przełomowa. Taka która przedstawia zupełnie nową jakość. Po jej premierze wirtualne otwarte światy już nigdy nie będą takie same.

http://antyweb.pl/recenzja-the-legend-of-zelda-breath-of-the-wild/

[Krzysiu]

Walisz do tych recenzji?

[tropik79]

No ba, spać nie mogę jak widać, bo trzepię całą noc.

[Marins]

fani zeldy i N typowe brain dmg.

[tropik79]

Jeśli to o mnie to niestety nie trafiłeś.
Jestem fanem dobrych gier. Wyzywanym nieraz tutaj od Xbox fanbojem, a teraz Nintendo fanem. 
To nic, że mam teraz PS2, PS3, PS4, WiiU i 3DS, a miałem jeszcze X360, PSP i Wii. Czyli grałem w cały przekrój gier.
Ostatnią grą którą się zachwycałem na tym forum to ex Sony, The Last Guardian.
Więc jeśli jest coś wybitne, to nie boję się o tym napisać, a jeśli wy macie klapowe klapki na oczach i boli Was, że Ninny zmasakrowało grą "bez grafiki i fabuły", Horizony czy inne Halo 5, to nie mój problem.

Edit.

A zachowujesz sie wlasnie jakby to byl twoj najwiekszy problem i cel zyciowy. Rozjebujesz ten temat w rownym stopniu zo hejterzy zeldy. Gratuluje.

Jasne, ja wrzuciłem oceny z polskich serwisów, co ewidentnie przecież nie jest w temacie, w zamian dostałem teksty: "walisz do ocen", "Nintendo brain dmg", co przecież idealnie pasuje do dyskusji o tej grze. 

[windomearl]

A zachowujesz sie wlasnie jakby to byl twoj najwiekszy problem i cel zyciowy. Rozjebujesz ten temat w rownym stopniu zo hejterzy zeldy. Gratuluje.

[Xell]

Tropik rozwala temat, Master, Krzysiu, Marins i ... windo nie, rzucając tylko konstruktywne komentarze.
Litości, windo, Ty tak na poważnie?

Wracając do ocen, rozwala mnie że masa serwisów lubujących się w ułamkach ułamków i ocenach typu 87,5 i tak Zeldzie daje pełne 100. Niesamowite.

[windomearl]

Tropik rozwala temat, Master, Krzysiu, Marins i ... windo nie, rzucając tylko konstruktywne komentarze.
Litości, windo, Ty tak na poważnie?

Wracając do ocen, rozwala mnie że masa serwisów lubujących się w ułamkach ułamków i ocenach typu 87,5 i tak Zeldzie daje pełne 100. Niesamowite.

Naucz się czytać. Albo, pomogę:

A zachowujesz sie wlasnie jakby to byl twoj najwiekszy problem i cel zyciowy. Rozjebujesz ten temat w rownym stopniu zo hejterzy zeldy. Gratuluje.

[Xell]

Taaa, tylko dziwnie któryś raz piszesz wprost do tropika, innych jakoś omijając i samemu wrzucając posty nie na temat. No ale trudno, jak tego nie dostrzegasz, to pewnie moje tłumaczenia też nie pomogą. Koniec oftopa jak dla mnie

[Master_666]

Zapodaje minusy, które mi. potem wymieniał Jimsterling i to jest rozjebywanie tematu? Przynajmniej jakaś osoba może się zastanowi zanim kupi to "arcydzieło", które ewidentnie nie jest dla każdego.

[Xell]

No i wracamy do typowego hejterstwa. W końcu Sterling pisał, że gra mu się podoba, nie przestrzegał przed zakupem "arcydzieła".

[Master_666]

do typowego hejterstwa. W końcu Sterling pisał, że gra mu się podoba, nie przestrzegał przed zakupem "arcydzieła".

Typowe hejterstwo, bo np. człowiek wymieni jako minus brak voice actingu, bronie z cukru czy Link niemowa

Brain dmg?

[POK]

Z rzeczy mniej oczywistych w Zeldzie podoba mi się to, że jest na co wydawać zarobioną kasę (niektóre pancerze są bardzo drogie, a i można zainwestować we własny dom) oraz że zbieractwo ma sens. Nawet po kilkudziesięciu godzinach gry wciąż warto zbierać roślinki i owady.

Sporo osób narzeka na niszczące się szybko bronie. Fakt, nie jest to zbyt realistyczne, ale sama koncepcja bardzo dobrze sprawdza się w praktyce. Dzięki temu nie ma sytuacji, że znajdziemy super broń w połowie gry i reszta wydaje nam się zbędnym szmelcem. Wymusza to też na graczu różne metody walki, bo dwuręcznym mieczem walczy się zdecydowanie inaczej niż jednoręcznym czy włócznią.

Zapodaje minusy, które mi. potem wymieniał Jimsterling i to jest rozjebywanie tematu? Przynajmniej jakaś osoba może się zastanowi zanim kupi to "arcydzieło", które ewidentnie nie jest dla każdego.

Sprawa jest prosta. Jeśli ktoś w grach RPG ceni przede wszystkim fabułę i bardzo zależy mu na realizmie, to Zelda nie jest dla niego. Podobnie jeśli kogoś irytują w grach zagadki logiczne, to powinien wiedzieć, że w BotW jest ich cała masa.

Jestem jednak przekonany, że przynajmniej 90% graczy będzie zadowolonych z gry

[Xell]

do typowego hejterstwa. W końcu Sterling pisał, że gra mu się podoba, nie przestrzegał przed zakupem "arcydzieła".

Typowe hejterstwo, bo np. człowiek wymieni jako minus brak voice actingu, bronie z cukru czy Link niemowa

Brain dmg?

Tak, nie dostrzec pozytywnego przesłania całej recenzji to bez wątpienia brain dmg

Ale o psychohejterach już było, nudny temat.

[Master_666]

Sporo osób narzeka na niszczące się szybko bronie. Fakt, nie jest to zbyt realistyczne, ale sama koncepcja bardzo dobrze sprawdza się w praktyce. Dzięki temu nie ma sytuacji, że znajdziemy super broń w połowie gry i reszta wydaje nam się zbędnym szmelcem. Wymusza to też na graczu różne metody walki, bo dwuręcznym mieczem walczy się zdecydowanie inaczej niż jednoręcznym czy włócznią.

W wielu grach broń się niszczy i w sumie mnie by to nie przeszkadzało i faktycznie dzięki temu można obczaić więcej broni. Jednak ja ja widzę filmiki na necie, gdzie podczas JEDNEJ potyczki z 5 moblingami (czyli tacy podstawowi wrogowie) gość rozwala 5-6 broni w 3 minuty to coś jest nie tak.

[windomearl]

Taaa, tylko dziwnie któryś raz piszesz wprost do tropika, innych jakoś omijając i samemu wrzucając posty nie na temat. No ale trudno, jak tego nie dostrzegasz, to pewnie moje tłumaczenia też nie pomogą. Koniec oftopa jak dla mnie

Tak, piszę wprost do tropika, ponieważ innym uwaga była zwracana już wielokrotnie na to. A wypowiadam się tylko na temat tutaj, nie hejtuję tylko mówię co mi się nie podoba. A przejrzyj posty tropika, ciężko o jakikolwiek bez agresji i jebania po innych. EOT rowniez dla mnie.

[Master_666]

Tak, nie dostrzec pozytywnego przesłania całej recenzji bez wątpienia to brain dmg

7/10 to pozytywna ocena i lepiej zastanów nad sobą, bo plusy zeldy też są i w przeciwieństwu do ciebie co nie zauważasz żadnych minusów (których jest masa) ja zauważam tez plusy.

[Xell]

Tak, nie dostrzec pozytywnego przesłania całej recenzji bez wątpienia to brain dmg

7/10 to pozytywna ocena i lepiej zastanów nad sobą, bo plusy zeldy też są i w przeciwieństwu do ciebie co nie zauważasz żadnych minusów (których jest masa) ja zauważam tez plusy.

Gdzie wymieniałeś plusy z recenzji sterlinga? Nie zauważyłeś, że oczywiste minusy powtarzasz po kilka razy? Chyba jednak się dobrze zdiagnozowałeś z tym "brain dmg", widać rozdwojenie jaźni i brak kontaktu z rzeczywistością Jeszcze będzie z Ciebie doktur

[Master_666]

Gdzie wymieniałeś plusy z recenzji sterlinga? Nie zauważyłeś, że oczywiste minusy powtarzasz po kilka razy? Chyba jednak się dobrze zdiagnozowałeś z tym "brain dmg", widać rozdwojenie jaźni i brak kontaktu z rzeczywistością  Jeszcze będzie z Ciebie doktur

W ogóle nie cytowałem sterlinga. Minusy (które sterling potem wymieniał) zapodałem stronę/dwie temu.

[POK]

Sporo osób narzeka na niszczące się szybko bronie. Fakt, nie jest to zbyt realistyczne, ale sama koncepcja bardzo dobrze sprawdza się w praktyce. Dzięki temu nie ma sytuacji, że znajdziemy super broń w połowie gry i reszta wydaje nam się zbędnym szmelcem. Wymusza to też na graczu różne metody walki, bo dwuręcznym mieczem walczy się zdecydowanie inaczej niż jednoręcznym czy włócznią.

W wielu grach broń się niszczy i w sumie mnie by to nie przeszkadzało i faktycznie dzięki temu można obczaić więcej broni. Jednak ja ja widzę filmiki na necie, gdzie podczas JEDNEJ potyczki z 5 moblingami (czyli tacy podstawowi wrogowie) gość rozwala 5-6 broni w 3 minuty to coś jest nie tak.

Dużo zależy od tego, jakiej broni się używa. Większość broni mieści się w przedziale wytrzymałości 15-30 uderzeń. A Mobliny są różne. Na zwykłego starczą dwa strzały, ale ciemne giną po około 10 uderzeniach.

Tak, jak pisałem, jeśli ktoś oczekuje od Zeldy realizmu, ten się zawiedzie i będzie widział wady tam, gdzie ich tak naprawdę nie ma (kwestia konceptu gry). Poza tym ci wrogowie zostawiają swoje bronie, więc nawet jeśli na 5 moblinów zużyjemy 5 broni (co jest właściwie niemożliwe, chyba że używamy kijków i zardzewiałych mieczy), to po walce będziemy mieli do dyspozycji nowy zestaw broni - na tym to właśnie polega.

W Wiedźminie bronie się niszczą, ale wystarczy kilka młotków, by problem był rozwiązany. W praktyce są niezniszczalne. W Zeldzie jest zupełnie inaczej.

Mnie się ten pomysł podoba, bo wprowadza dużo świeżości do gameplay'u. A że jest to mało realistyczne... W Wiedźminie by to nie przeszło, ale Zelda to zupełnie inny typ gry. Tu często twórcy puszczają oko do gracza

[Krzysiu]

Niesamowite jak Xell boldupuje, ze nie każdy się spuszcza nad Zelda. Niby tylko komentuje i stoi z boku starając się pisać racjonalnie, ale da się wyczuć ścisk w pośladkach jak się go czyta

[Xell]

Niesamowite jak Xell boldupuje, ze nie każdy się spuszcza nad Zelda. Niby tylko komentuje i stoi z boku starając się pisać racjonalnie, ale da się wyczuć ścisk w pośladkach jak się go czyta

U Ciebie nic natomiast wyczuwać nie trzeba, psychohejterstwo jest pewne A może coś na temat gry? Czy przerasta i tylko offtopować umiesz?

[Krzysiu]

Niesamowite jak Xell boldupuje, ze nie każdy się spuszcza nad Zelda. Niby tylko komentuje i stoi z boku starając się pisać racjonalnie, ale da się wyczuć ścisk w pośladkach jak się go czyta

U Ciebie nic natomiast wyczuwać nie trzeba, psychohejterstwo jest pewne A może coś na temat gry? Czy przerasta i tylko offtopować umiesz?

Chce zagrać w Zelde ale czekam na lepszy model konsoli i więcej gier. Widać ze gierka dostarcza masę radochy, ale z drugiej strony nie widzę tam nic żeby się zachwycać jak psychofani Nintendo.