Ale że z czym wszystko jest ok? Globalne ocieplenie? Przecież to właśnie lemingi nie wierzą, że nic się nie zmienia, a jedyna uczciwa opcja polityczna mówi, że g.o. to bujda. 
No i mają rację. Bo IMO globalne ocieplenie to bujda (a że z niby winy człowieka jeszcze większa).
Ostatnio oglądałem dokument o globalnym ociepleniu. Pierwszy raz wspomniał o nim jakiś dziennikarz-naukowiec z USA, później podłapał to chyba wiceprezydent USA w latach bodajże 70. Rozdmuchał to na skalę światową, a dziwnym zbiegiem okoliczności był również prezesem korporacji, która produkowała między innymi pierwsze filtry i inny sprzęt przemysłowy, który pomagał ograniczyć wydzielanie CO2 do atmosfery.
No i kolejna rzecz, że globalne ocieplenie opisywane w mediach, to zjawisko które w ogóle łamie wszystkie prawa fizyki i chemii. Nic takiego nie ma prawa się wydarzyć.
Do tego dochodzi ujawniony przez hakerów przypadek fałszowania wyników badań prowadzonych przez naukowców, w swoich sprawozdaniach podwyższali wysokości temperatur, żeby było tak, że rzeczywiście temperatura rośnie i klimat się ociepla. W rzeczywistości klimat się oziębia i grozi nam kolejna mini epoka lodowcowa, jak miało to miejsce kilkaset lat wcześniej, gdy bałtyk był całkowicie zamarznięty

Całe to przedstawienie to w zasadzie chwyt marketingowy dla amerykańskich korporacji, które zawojowały niemal cały świat.
Trudno powiedzieć ile w tym prawdy, ale taka teoria wydaje się być teraz bardziej prawdopodobna niż GO, wystarczy spojrzeć za okno.