Dziś mam chyba jakiś zły dzień: miałem iść się opalać, ale za zimny wiatr wieje...spoko zdarza się, przeżyję.
Jak się nie opalam to idę pobiegać. Ostatnio zmieniłem buty do biegania (z tych co miałem w szafce), bo od moich poprzednich zrobił mi się odcisk na lewej stopie.
Po 30 minutach przestałem biec, bo drugie buty też mi robią odcisk..tylko ze na prawej stopie, doczłapałem się do domu.
Jak się nie opalam, nie biegam..to dobiję trofea w PESie i wywalę to dziadostwo.
Zostało mi 2 trofea z "master league": najnudniejsze co może być, całe granie w ten tryb polega na wciskaniu X, O i czasem strzałki w dół. Chodzi o to aby być menadżerem klubu i "symulować" sezony.
1 Sezon to około 40 minut takiego klikania X, O i strzałki (i słuchania 4 zapętlonych kawałków). Jestem już przy końcówce sezonu, dosłownie zostały mi 3 mecze. I 2 trofea do platyny. Coś mi mówi: zrób save'a. Zrobiłem.
Symuluję mecz, potem chcę następny i na ekranie ładowania zwiecha...tak jakby, tzn PS button reaguje, muzyka gra, ale ikonka dysku twardego się nie świeci, zniknęła za to ikonka ładowania i tak z 5 minut czekam..nic. Myślę sobie: no pewnie coś tam się zawiesiło, dobrze że save'a zrobiłem. Wyłączam i włączam grę, wczytuję save'a, Doklikuję się do tego samego momentu...to samo.
Zaczynam podejrzewać, że coś może być nie tak i wczytywanie save'a nie pomoże.
Włączam sezon od nowa, po 38 minutach napier*alania w X, O i strzałkę w dół znów dochodzę do tego samego momentu...ZNÓW KUR*A TO SAMO.
Internet milczy na ten temat.