InPost regularnie wrzuca mi do skrzynki nie moje listy. Listy nie byle jakie, bo listy z banków, ubezpieczalni, etc. Poj**any numer domu, poj**any numer mieszkania, czasem zgadza się tylko ulica. Zakładam, że listy do mnie są dostarczane podobnie. Na poczcie zjebałbym panienkę w okienku, kazał zawołać kierownika i jego też zjebał, on zapewne zjebałby listonosza i sytuacja mogłaby się poprawić. Tu nawet nie za bardzo jest co zrobić, bo wątpię, żeby telefoniczny opierdol kogoś ruszył. Mam się przyczaić i skuć mordę temu złamasowi, który listy nosi?