Rozumiem Twój punkt widzenia, ale winy nie upatrywałbym w całości w użytkownikach. O ile mi wiadomo oficjalnie zabronione jest wnoszenie sprzętu audio-video na koncerty.
No jak się chodzi tylko na koncerty na 1000+ osób, to może.
Bywałem na mniejszych i jak kumpel chciał wejść z lustrzanką, to kazali mu zostawić w depozycie. Wymagana jest zgoda. Becet pewnie zna temat z praktyki, bo wrzucał foty z koncertów. Jednak Ty, ze względu na gusty muzyczne bywasz na koncertach, z którymi ja nie mam styczności, więc nie wiem, jak to wszędzie wygląda.
A Oscyp kiedyś, w którymś temacie jarał się Daft Punk po wrzucie "biedy" zapisu z koncertu na yt. Ciekawe, czym by się jarał, gdyby tego nie zobaczył. Tak, jak napisałem, punkt widzenia jest zależny od tego, po której stronie koncertowego przeżycia się znajdujemy.