Dobra, w końcu i ja zostałem zniszczony. Wczoraj nie mogłem uruchomić tego tapatalka dla WP i dostaję komunikat, że aplikacja będzie wyłączona, za mało miejsca w telefonie. Jeszcze wcześniej miałem 400 mb i nagle było 0. Folder inne zajebał dla siebie wszystko. Storage cleaner i inne duperele nie dały rady. RESET. Dobrze, że wszystko jest w chmurze, więc wszystko przeszło bezboleśnie i absolutnie nic nie straciłem. Problem w tym, że już się wkur**łem na cały ten Windows Phone. System kradnie miejsce, Microsoft nic nie robi, ba, nawet nie widać śladów jakiś aktualizacji, nie wiem jak oni chcą w taki sposób powalczyć o rynek smartfonów. A system jako tako mi się podoba, działa płynnie, mało zwiech, kafelki są super. No ale jak to jest, że folder inne bierze prawie 2 GB danych
? To jest mega poj**ane.
Android mnie zraził, Windows Phone również. Aby mieć mega komfort, to chyba 16 GB to mus. Cały ten smartfonowy szał zaczął mnie wkurwiać, więc rozwiązaniem jest już chyba tylko Iphone. Trochę razi cena, jakoś nigdy nie miałem przymusu wydawać grubej kaski na telefony. No ale przynajmniej, byłby w końcu system, który działa. Trzeba będzie się chyba poważnie zastanowić. Iphone 4 drogi aż tak nie jest, a jak będę mega żydzić, to może stareńki 3gs, który i tak pewnie działa lepiej od wszystkich tych niby nowości.