Skończyłem grę i trzeba przyznać, że jest świetna. Klimat po prostu rewelacja, wylewa się z ekranu, świat wydaje się wręcz realny, mimo tej dziwacznej grzybiczej zarazy. Otwarte połacie terenu powodują, że nigdy nie wiadomo skąd nadejdzie niebezpieczeństwo i to jeszcze bardziej powoduje zgęstnienie atmosfery. Fabuła jak w dobrym thrilerze i niektóre sceny ogląda się z ciarami na plecach. Po prostu gra poprzedniej generacji, na dojrzałym poziomie.
Niestety dodatek trochę psuje wrażenie po głównej grze. Ech, szkoda pisać nawet o nim. Grając w niego czułem lekkie zażenowanie tymi dziecinnimi wstawkami, ale ok,
w końcu przedstawia historyjke dwóch 12-14 letnich dziewczynek
, ale już zrobienie
młodej lesby z Ellie to wkurzyło na maksa i zrujnowało CAŁY klimat gry. Po prostu po ograniu podstawki nie spodziewałem się, że w dodatku dostanę takiego kopa w ryj, że upadnę na podłogę, przebiję się przez nią i złamię kręgosłup o żelbetonowe fundamenty. Żenada totalna i wrzucone tak na siłę, że EA by się nie powstydziło. Cóż, mówi się "trudno".
Za to za spoiler z tymi śmiesznymi zwierzakami z długimi szyjami to hejt
Przez was nie było żadnego zaskoczenia, co to tam
Elli zobaczyła w Salt Lake City. Jakbym nie wiedział, że będą żyrafy to bym się zastanawiał "O co to Ellie chodzi? Co tam ejst takiego zajebistego? O ja to żyrafy, haha no proszę". A dzięki wam zjeby z internetuff to od razu wiedziałem "a to te żyrafy na 100%... ziew..."