Pograłem dwie godzinki, pozwiedzałem, powalczyłem i wrażenia pozytywne.
Plusy:Tradycyjnie na początku można spędzić mnóstwo czasu na stworzeniu własnej postaci, bo statystyk i skilli jest masa. Muzyka daje radę, ale to było wiadome odkąd pojawiła się informacja kto ją skomponuje. Dialogi też wypadają dobrze, jest sporo czytania i kilka umiejętności, którymi możemy wpłynąć na przebieg rozmowy. Fajne są też informacje na temat otaczającego nas świata, które wpływają na immersję.
Walka jest przyjemna i taktyczna, a lokacje często dają nam pole do zabawy i można poustawiać swoich Rangersów na dogodnych pozycjach. Widać, że będzie sporo ekwipunku do zbierania, który można modyfikować posiadając odpowiednie umiejętności. Fajnie, że w grze widać poszczególne zmiany i nie ma jednej tekstury broni dla wszystkich karabinów/pistoletów/strzelb itp.
Fabuła zapowiada się ciekawie i fajnie, że już praktycznie na samym początku musimy podjąć moralną decyzję, której osadzie pomóc, jednocześnie skazując drugą na zagładę i odcięcie od tamtejszych zadań pobocznych.
Optymalizacja też wypada ok, bo gra działa bez jakichś większych problemów (jedynie na mapie głównej klatki lecą ostro w dół z niewiadomych mi powodów).
Minusy:To było wiadome już wcześniej, ale trzeba to napisać. Grafika nie jest najwyższych lotów, modele postaci są kiepskie (a na ekranie statystyki ekwipunku to już tragedia), otoczenie też wypada tak sobie. Szkoda, że na początku produkcji nie postanowili się przestawić na rysowane 2D, które w takim Pillars of Eternity wygląda świetnie. Aczkolwiek jak to zawsze bywa, po pierwszym strzale w ryj, potem jest coraz lepiej jeśli gra ma inne rzeczy zrobione dobrze i wciąga.
To co jednak bardziej irytuje niż grafika to cholerny interfejs. Po pierwsze wygląda koszmarnie i często jest nieczytelny z powodu zbyt małej czcionki. Sama jakość to jakieś kuriozum, bo wygląda fatalnie i inXile ma jakąś dziwną manie zmieniania jej wielkości w poszczególnych okienkach, przez co, raz jest za duża, a raz tak mała, że trzeba się wpatrywać intensywnie w ekran.
Dziwny jest też lekki blur, który wpływa też na tekst, który jest lekko rozmazany. Myślałem, że to wina jakiegoś chujowego AA, ale po wyłączeniu nic się nie zmienia.
Parę fotek z aktualnej wersji gry (te co wrzucał Ogur to jakiś wcześniejszy build):
Generalnie warto czekać, ale czy za pełną cenę to bym nie powiedział. Na pewno zatwardziali fani starych RPG się nie zawiodą, ale jeśli ktoś nie jest pewny to może poczekać na promocje po premierze. Ja póki co odpuszczam sobie do premiery, bo nie będzie mi się chciało znowu grać 20h (na tyle mniej więcej wystarcza beta) od początku nową postacią.