Słuszny zakup. Mimo cukierkowego designu w tej grze trzeba być srogim wypierdalaczem, żeby duże scory (i śrubki) osiągnąć. Bądź dokładny, cierpliwy i się nie zniechęcaj
Za "Combo" prawie zawsze dostaję najgorsze medale
W tej grze chyba naprawdę można być super wymiataczem, ale jest to cholernie trudne. Dzieje się zazwyczaj od cholery na ekranie i oberwać z którejś strony jest bardzo łatwo. Najgorzej jak się obrywa kilka razy z rzędu, cały team pada na deski i nic nie można zrobić
Dlatego kupiłem sobie teraz blok "Auto Guts". Może się przyda. Zaś za kartę z mixa wziąłem "Power Charge" (czy jakoś tak), bo drogie było (800 tys.) i robot "polecał", ale nawet nie wiem jak to zastosować? Niby jest, że wduś A i przytrzymaj, to wtedy zwiększy się Unit Morph. Ale próbowałem i nic nie było. Jakieś rady?
A za przechodzenie Mission Mode chyba jednak śrubki się nie nabijają (przeszedłem dwie misje, sprawdziłem wynik i był bez zmian). Na szczęście można powtarzać i masterować wcześniejsze misje w Story. Kilka powtórzyłem i polepszyłem wyniki.
Nie da się ukryć, że gra jest bardzo rozbudowana. Gdzie można sprawdzać rangi poszczególnych bohaterów? I co to dokładnie daje? Zdaje się, że rozszerza pasek zdrowia i odblokowuje dostęp do nowych combosów. Coś jeszcze?
No i ostatnie pytanie. Jak odłożyć przedmiot specjalny, gdy już go wezmę za pomocą Y (mam tu na myśli wiertła, lasery i inne cuda)?
Mam nadzieję Mnichu, że mnie poratujesz
Wielkim plusem The Wonderful 101 jest unikatowy gameplay i styl. Gra się mocno wyróżnia na tle innych pozycji. Czuć świeżość. Wreszcie coś zupełnie nowego. Wadą natomiast jest spory chaos, jaki czasem panuje a i nad sterowaniem niekiedy ciężko zapanować.