Jasna sprawa, ja tam tych ludzików nie trzymałbym przy samym modelu, a np. w pudełku/na breloku
, bo ewidentnie nie pasują do zestawów kolekcjonerskich (w przypadku Sokoła Millenium także).
Swoją drogą SSD jeszcze nie winduje tak ceny, jak Falcon, bo specyfiką tych zestawów jest to, że wypuszczane są 1, 2 typy na rok i produkcja trwa 2, 3 lata, a potem to tylko rynek wtórny. Gdyby Sokół był jeszcze w produkcji (podejrzewam, że na amazonie wyprzedają resztki magazynowe), to na pewno nie kosztowałby takiej bajońskiej, jak na klocki sumy. Tak się zastanowić, to edycje Ultimate Collector stanowią niezłą inwestycję.