Tak wiem Irek, jak nie Ty to kto miałby się znać na każdej dziedzinie życia. Fakt, masz racje, nie doprecyzowałem. Chodziło mi o problemy z konkretną i tą samą osobą np próbując dołączyć do party tego samego znajomego, jeśli raz dołączymy, a raz nie.