co im po moich danych osobowych lub mailu? w necie i tak sa twoje dane, robiac glupie zakupy przez internet podajesz je wszystkie
Ja pier**le... a płacąc w sklepie oddajesz im pieniądze, więc co w tym złego że ktoś inny ci te pieniądze ukradnie? Głupiemu sprzedawcy oddawałeś, więc czemu teraz się burzysz? Co za logika, weź się ogarnij.
Jak robię zakupy to podaje dane sklepowi, a nie złodziejom. Dane dawałem Sony, a teraz ch** wie kto te dane ma. "Trzeba było kupować zdrapki" to jeszcze lepszy przykład twojej kompletnej ignorancji. To tak jak komuś kto został przejechany na chodniku przez pijanego kierowce mówić, że to jego wina bo mógł jechać tramwajem.