[archiwum] Playstation 3 - Temat główny

[Piter_neo]

Xbox-360 sprzedało sie 3 miliony sztuk po 5 miesiącach od premiery. Mniej więcej wychodzi, iz po dwóch miesiącach 1,2mln ludzi kupiło XO. Biorąc pod uwagę, że do tego czasu wyszło 25 gier na tą konsolę, oraz optymistycznie zakładając, że każdy posiadacz konsoli ma kupione dwie gry, wychodzi średnio że każda z nich sprzedała się w liczbie 96tys. Teraz biorac pod uwagę, że niektóre gry sprzedawały sie kilkukrotnie lepiej od innych (PDZ, PGR, Komeo) wychodzi, ze niektóre gry sprzedały się w tym czasie w mniejszej liczbie niż 50tys sztuk. Przy takiej sprzedaży koszty produkcji na pewno sie nie zwróciły.

Te obliczenia nie mają odbicia w rzeczywistości - stosunek kupionych gier do kupionych konsol wynosił wówczas około 4:1 dla X360 (na koniec 2006 wynosił 5,3:1).

Na pewno nie wynosił 4:1. Po dwóch miesiącach niby każdy miał już 4 gry. Jednak nawet zakładając tak, to wychodzi iz sprzedało się 4,8 mln gier. Wychodzi 192tys jeden tytuł. Znowu biorąc po uwagę większą część z tych 4,8 milionów gier stanowiły PDZ, COD2, PGR3, Komeo, DOA4, Oblivion wychodzi, iż średnio reszta tytułów sprzedała się liczbie około 90tys.

BTW sony sprzedało 5mln sztuk gier, tylko na dwóch kontynentach po dwóch miesiącach od premiery.

---------------------------
Nowa gra na Playstation network:
http://ps3.ign.com/objects/874/874209.html

[konsolko]

Microsoft nadal traci na Xboxie 360  '

http://www.valhalla.pl/news2365-Microsoft-nadal-traci-na-Xboxie-360.html

[Głos z doniczki: to chyba nie ten temat]

[CassSept]

BTW sony sprzedało 5mln sztuk gier, tylko na dwóch kontynentach po dwóch miesiącach od premiery.

Skoro w USA pod koniec listopada był niecały milion sprzedanych egzemplarzy, aa w japonii jest teraz niecałe 600k (na jedną PS3 w japonii przypada mniej niż jedna gra O.o) to coś mi się nie widzi aby było 5mln sprzedanych

[konsolko]

IGN's PlayStation Predictions: 2007 Edition

http://ps3.ign.com/articles/758/758760p1.html

[xelloss]

Na pewno nie wynosił 4:1

Bo nie i już? Xboxa 360 kupowano jako konsolę do gier, nie odtwarzacz Blu-Raya, ponadto wiele sklepów bundlowało konsole z niemiłosierną liczbą gier itp. itd. Zresztą sam zobacz jak sprzedaż gier wyglądała w USA w pierwszych miesiącach:
http://www.vgcharts.org/usaconscomps.php?name1=X360&name2=PS3&type=1

[Piter_neo]

BTW sony sprzedało 5mln sztuk gier, tylko na dwóch kontynentach po dwóch miesiącach od premiery.

Skoro w USA pod koniec listopada był niecały milion sprzedanych egzemplarzy, aa w japonii jest teraz niecałe 600k (na jedną PS3 w japonii przypada mniej niż jedna gra O.o) to coś mi się nie widzi aby było 5mln sprzedanych

No patrz, a jednak! Takie są oficjalne dane dotyczące okresu od premiery do mniej więcej połowy stycznia. Już dawno było pisane o tym.

Na pewno nie wynosił 4:1

Bo nie i już? Xboxa 360 kupowano jako konsolę do gier, nie odtwarzacz Blu-Raya, ponadto wiele sklepów bundlowało konsole z niemiłosierną liczbą gier itp. itd. Zresztą sam zobacz jak sprzedaż gier wyglądała w USA w pierwszych miesiącach:
http://www.vgcharts.org/usaconscomps.php?name1=X360&name2=PS3&type=1

Ok, wyluzuj. Jednak nie w tym rzecz przecież. Dyskutujemy o czymś innym. Jakbyś nie zauwazył napisałem już wyżej wyniki sprzedaży gier, przy twoim założeniu. Mogę napisać to jeszcze raz jak chcesz. Zakładając stosunek sprzedanych gier do liczby konsol 4:1, jak już wcześniej napisałem część tytułów na XO sprzedała się w liczbie mniejszej od 100tys. O tym przecież rozmawiamy.

--------------------------------------------

Nie wiem czy było. Stranglehold Hands-on
http://ps3.ign.com/articles/759/759043p1.html

[CassSept]

No patrz, a jednak! Takie są oficjalne dane dotyczące okresu od premiery do mniej więcej połowy stycznia. Już dawno było pisane o tym.

To chyba PS3 jest magiczne skoro tylko w USA w dwa tygodnie sprzedało się 3,5 miliona gier

Ok, wyluzuj. Jednak nie w tym rzecz przecież. Dyskutujemy o czymś innym. Jakbyś nie zauwazył napisałem już wyżej wyniki sprzedaży gier, przy twoim założeniu. Mogę napisać to jeszcze raz jak chcesz. Zakładając stosunek sprzedanych gier do liczby konsol 4:1, jak już wcześniej napisałem część tytułów na XO sprzedała się w liczbie mniejszej od 100tys. O tym przecież rozmawiamy.

To i tak lepiej niż PS3, gdzie tylko cztery gry sprzedały się powyżej 100k, a Resistance wyciągnął tylko 350k, poziom do którego doszły trzy gry z X360 w tym samym czasie (a CoD2 przekroczył pół miliona).

[xelloss]

Ok, wyluzuj. Jednak nie w tym rzecz przecież. Dyskutujemy o czymś innym. Jakbyś nie zauwazył napisałem już wyżej wyniki sprzedaży gier, przy twoim założeniu. Mogę napisać to jeszcze raz jak chcesz. Zakładając stosunek sprzedanych gier do liczby konsol 4:1, jak już wcześniej napisałem część tytułów na XO sprzedała się w liczbie mniejszej od 100tys. O tym przecież rozmawiamy.

Chodzi o to, że wydawcy mieli 3 razy wyższe przychodzy w czasie premiery X360 niż PS3. Najgorzej sprzedające się gry na starcie to Gun 60tys. egzemplarzy i Tiger Woods 40 tys. egzemplarzy. Obie i tak nie kosztowały wydawców sporo, więc wielkich strat nie ponieśli.

[Piter_neo]

No patrz, a jednak! Takie są oficjalne dane dotyczące okresu od premiery do mniej więcej połowy stycznia. Już dawno było pisane o tym.

To chyba PS3 jest magiczne skoro tylko w USA w dwa tygodnie sprzedało się 3,5 miliona gier

Wile osób twierdzi, że konsole sony są magiczne. Może coś w tym jest. 5 milionów gier w dwa miesiące od premiery- takie są oficjalne dane.

Ok, wyluzuj. Jednak nie w tym rzecz przecież. Dyskutujemy o czymś innym. Jakbyś nie zauwazył napisałem już wyżej wyniki sprzedaży gier, przy twoim założeniu. Mogę napisać to jeszcze raz jak chcesz. Zakładając stosunek sprzedanych gier do liczby konsol 4:1, jak już wcześniej napisałem część tytułów na XO sprzedała się w liczbie mniejszej od 100tys. O tym przecież rozmawiamy.

To i tak lepiej niż PS3, gdzie tylko cztery gry sprzedały się powyżej 100k, a Resistance wyciągnął tylko 350k, poziom do którego doszły trzy gry z X360 w tym samym czasie (a CoD2 przekroczył pół miliona).

Nie wiem czy lepiej. Sprzedało się 5 milionów gier na PS3. Tytułów dostępnych na PS3 jest około 30-35. Z tych danych wynika, że jedna gra sprzedała się średnio w liczbie 142-166tys. Wynik zblizony (niestety jednak mniejszy) do wyniku XO.

Ok, wyluzuj. Jednak nie w tym rzecz przecież. Dyskutujemy o czymś innym. Jakbyś nie zauwazył napisałem już wyżej wyniki sprzedaży gier, przy twoim założeniu. Mogę napisać to jeszcze raz jak chcesz. Zakładając stosunek sprzedanych gier do liczby konsol 4:1, jak już wcześniej napisałem część tytułów na XO sprzedała się w liczbie mniejszej od 100tys. O tym przecież rozmawiamy.

Chodzi o to, że wydawcy mieli 3 razy wyższe przychodzy w czasie premiery X360 niż PS3. Najgorzej sprzedające się gry na starcie to Gun 60tys. egzemplarzy i Tiger Woods 40 tys. egzemplarzy. Obie i tak nie kosztowały wydawców sporo, więc wielkich strat nie ponieśli.

Ja jestem świadom tego, że gry na PS3 przynoszą większe straty (lub jak kto woli mniejsze zyski) deweloperom niz gry na starcie XO. Ja z tym faktem nie dyskutuje. Pod tym względem chyba wszyscy sie zgadzamy. Gry na PS3 przynoszą mniejsze zyski niz gry na XO w czasie premiery. Ja tylko napisałem:

To, że część firm traci to nic dziwnego. Zawsze tak jest na starcie konsoli. Tak samo było z premierą 360

[xelloss]

Wile osób twierdzi, że konsole sony są magiczne. Może coś w tym jest. 5 milionów gier w dwa miesiące od premiery- takie są oficjalne dane.

Problem polega na tym, że nie wiemy, jak to było naliczane - czy gry dostarczone do sprzedawców, czy do klientów, czy tylko wersje pudełkowe, czy też gry do ściągnięcia itp. itd. Bo z sumowania wyników NPD i Media Create nie wyjdzie 5 mln, nawet jak założyć, że agencje badają 80% rynku. Chociaż generalnie nie ma co się kłócić o okres gwiazdkowy, następne święta bożego narodzenia pokaża, która konsola się najlepiej przyjęła i na którą sprzedaje się najwięcej gier.

[Supersonic]

PS3 "sometimes horrific, sometimes beautiful"
Wywiad z developerem Ninja Theory
http://www.eurogamer.net/article.php?article_id=72290

[Piter_neo]

Wile osób twierdzi, że konsole sony są magiczne. Może coś w tym jest. 5 milionów gier w dwa miesiące od premiery- takie są oficjalne dane.

Problem polega na tym, że nie wiemy, jak to było naliczane - czy gry dostarczone do sprzedawców, czy do klientów, czy tylko wersje pudełkowe, czy też gry do ściągnięcia itp. itd. Bo z sumowania wyników NPD i Media Create nie wyjdzie 5 mln, nawet jak założyć, że agencje badają 80% rynku. Chociaż generalnie nie ma co się kłócić o okres gwiazdkowy, następne święta bożego narodzenia pokaża, która konsola się najlepiej przyjęła i na którą sprzedaje się najwięcej gier.

Mi trochę nie podoba się to, że pewnie przez pierwszy rok życia PS3 nie uświadczymy obniżki ceny konsoli. Chociaż może Sony zdecyduje się na minimalną obniżkę na świeta 2007 jako chwyt marketingowy, zeby przyciągnąc klientów 'nową niższą ceną'. Mam nadzieję, że w tym roku Polsce MM zrobi jakąś promocje np: PS3 20GB z grą za 1799zł. Liczę też na Sony Poland, oni zawsze robili dobre promocje.

[Gość Anonimowy]

No patrz, a jednak! Takie są oficjalne dane dotyczące okresu od premiery do mniej więcej połowy stycznia. Już dawno było pisane o tym.

To chyba PS3 jest magiczne skoro tylko w USA w dwa tygodnie sprzedało się 3,5 miliona gier

Wile osób twierdzi, że konsole sony są magiczne. Może coś w tym jest. 5 milionów gier w dwa miesiące od premiery- takie są oficjalne dane.

Ok, wyluzuj. Jednak nie w tym rzecz przecież. Dyskutujemy o czymś innym. Jakbyś nie zauwazył napisałem już wyżej wyniki sprzedaży gier, przy twoim założeniu. Mogę napisać to jeszcze raz jak chcesz. Zakładając stosunek sprzedanych gier do liczby konsol 4:1, jak już wcześniej napisałem część tytułów na XO sprzedała się w liczbie mniejszej od 100tys. O tym przecież rozmawiamy.

To i tak lepiej niż PS3, gdzie tylko cztery gry sprzedały się powyżej 100k, a Resistance wyciągnął tylko 350k, poziom do którego doszły trzy gry z X360 w tym samym czasie (a CoD2 przekroczył pół miliona).

Nie wiem czy lepiej. Sprzedało się 5 milionów gier na PS3. Tytułów dostępnych na PS3 jest około 30-35. Z tych danych wynika, że jedna gra sprzedała się średnio w liczbie 142-166tys. Wynik zblizony (niestety jednak mniejszy) do wyniku XO.

Widzisz problem polega na tym że interpretujesz fakty w taki sposób by , powiedzmy, lepiej ci pasowały

Sony Computer Entertainment announced over one million PLAYSTATION 3s have been shipped for the domestic Japanese market by mid-January. (Over a million were shipped to the US as well.) The ratio of 20GB and 60GB PS3s was not clarified in Sony's press release. Moreover, 5 million PS3 titles were shipped to both the U.S. and Japan during that same period of time.

5 milionów nie zostało SPRZEDANYCH klientom one zostały WYSŁANE do sklepów/magazynów/itd.
I jest to ładna , imponująca liczba podana przez Sony - co automatycznie czyni ją wielce niewiarygodną...
5 milionów to może wytłoczono płyt [ciekawe tłocznie bluray są w stanie tyle zrobić?].

Patrząc na dane z
http://www.vgcharts.org/usaconscomps.php?name1=X360&name2=PS3&type=1
i
http://www.vgcharts.org/japweekly.php

wychodzi że sprzedano [OPROGRAMOWANIA]
w Ameryce północnej do końca grudnia 2006 - 952,000
w Japoni do końca grudnia 2006 - 463,250
-------
1,415,250

Biorąc pod uwagę słabą sprzedaż w Japoni w styczniu [a wyszedł Motorstorm], w USA nie ma się co spodziewać  rewelacyjnych osiągów
Jap od premiery do 21 stycznia - 594,750 [oprogramowanie]

Stosunek sprzedawanego oprogramowania:konsola w przypadku PS3 to ledwo 1:1 - czyli jedna konsola jedna gra.

W przypadku X360 było to "troszeczkę" więcej USA [dane na grudzień 2005]
2,782,000 do 674,500 konsol
czyli stosunek sprzedawanego oprogramowania:konsola w przypadku X360 to 4:1 - czyli jedna konsola cztery gry.
Na dane z końca 2006 jest to nadal 4:1
W jap mniej niż 2:1 w 2005 / dziś 3:1

[Piter_neo]

Widzisz problem polega na tym że interpretujesz fakty w taki sposób by , powiedzmy, lepiej ci pasowały

Mylisz się. Po prostu nie byłem dobrze poinformowany. No ale oczywiście anonimowy musi się doszukiwac teori spiskowych.

5 milionów kopii gier, to jest ilośc gier jaką Sony sprzedało dystrybutorom. Producent/deweloper zarabia nie od sprzedanej sztuki klientowi lecz od sprzedanej sztuki dystrybutorowi. Sklep kupuje gry i poźniej je sprzedaje. Producenta juz nie interesuje czy gry które zostały wykupione od niego, zostana sprzedane.

Nowy trailer Bladestorm:
http://ps3.qj.net/Bladestorm-teaser-trailer-The-English-Troops/pg/49/aid/80724

[Leenk]

Producenta juz nie interesuje czy gry które zostały wykupione od niego, zostana sprzedane.

Bardzo się mylisz. Tu tkwi podstawowy błąd - jeśli to jest tylko jedna partia jakiegoś towaru to rzeczywiście producenta nie interesuje czy to potem sklep opchnie klientowi. Ale jeśli chce żeby sklepy kupowały dalsze partie (w tym wypadku gry) to SONY powinno bardzo interesować jak się sprzedają gry na ich konsole.  
SONY też się nie zupełnie interesuje czy dotychczasowe partie konsol się sprzedały?

[Piter_neo]

Producenta juz nie interesuje czy gry które zostały wykupione od niego, zostana sprzedane.

Bardzo się mylisz. Tu tkwi podstawowy błąd - jeśli to jest tylko jedna partia jakiegoś towaru to rzeczywiście producenta nie interesuje czy to potem sklep opchnie klientowi. Ale jeśli chce żeby sklepy kupowały dalsze partie (w tym wypadku gry) to SONY powinno bardzo interesować jak się sprzedają gry na ich konsole.  
SONY też się nie zupełnie interesuje czy dotychczasowe partie konsol się sprzedały?

To jest juz co innego. Widziełem, że ktoś sie przyczepi do tego. Mi chodziło o ty, żeby udowodnić, iz wcześniej dobrze pisałem, czyli że jeden tytuł na PS3 sprzedał sie w nakładzie 170 tys, czyli w zblizonej liczbie do XO. To że producenta obchodzi sprzedaz gier jest logiczne. Ja pisałem o tym, że jak juz producent sprzeda sklepom partie gier, to nie interesuje go co sie z nimi dzieje, bo dosteje kasę od dystrybutora. Nie dostaje kasy od sprzedanej kopii klientowi, lecz jak juz pisałem, od sprzedanej kopii dystrybutorowi. Oczywiste jest to, że producenta interesuje powodzenie jego tytułu, jednak nie o tym dyskutujemy

[CassSept]

Sony idzie tym samym tokiem myślenia co Sega przy Saturnie, jestem ciekaw czy nadal sony będzie ignorować liczbę sprzedanych, a akceptować tylko kilka razy większą liczbę dostarczonych

[Snake_Plissken]

Developerzy cieszą się z europejskiej premiery

http://www.psu.com/node/7383

[Pako]

Sony idzie tym samym tokiem myślenia co Sega przy Saturnie, jestem ciekaw czy nadal sony będzie ignorować liczbę sprzedanych, a akceptować tylko kilka razy większą liczbę dostarczonych

O co ci chodzi jakby? Co znacz, że sony ignoruje liczbę sprzedanych gier? Co znaczy ignoruje? Zawsze się podaje liczbę sprzedanych gier czy konsol ale do sklepów. M$ też tak robi.

"Akceptuje tylko kilka razy większą liczbe dostarczonych"- że co? Akceptuje? LOL, a jak nie akceptuje to co się dzieje?

[Piter_neo]

Developerzy cieszą się z europejskiej premiery

http://www.psu.com/node/7383

Dopiero wtedy będzie mozna powiedzieć, że zaczęła sie wojna konsol. Zapewne konsola sie rozkręci do czerwca-lipca. Wyjdzie tez juz duzo nowych gier, w tym kilka hitów.

Według uzytkowników ps3 na forum ps3forums gry z PS2 odpalone na PS3 wyglądają ładniej:
http://ps3forums.com/showthread.php?t=55179

[CassSept]

M$ też tak robi.

Tylko że już na GDC podali prawdziwą ilość sprzedanych konsol, chyba że jak wy nadal idziecie w zaparte że nie ma szans aby X360 poszedł w 5 milionach w europie

LOL, a jak nie akceptuje to co się dzieje?

To zaczyna się martwić sprzedażą konsol, tak jak sega w erze dreamcasta, która szła w zaparte że skoro sporo dostarczyli, to Saturn był sukcesem

[BoBaN]

Nie potrzebne są Wasze obawy o Sony. Naprawde myślicie że to taki laiki i oddadzą rynek tak poprostu?
Pamiętajcie o tym że SEGA jako typowa firma zajmująca się grami video i kojarzona z nimi od zawsze jednak przegrała z Sony dwa razy na rynku konsol stacjonarnych.
Przecież jak Sony wchodziło na rynek to nikt ich nie znał od storny związanej z grami. Mimo to zdobyli rynek i nawet N64 mimo że mocniejsze od PSX'a nie zagroziło Sony. Game Cube podobnie i Xbox również nie zbliżył się nawet do połowy liczby konsol sprzedanych przez Sony.
Wiele mówiło się przy premierze pierwszego X'a że Microsoft startuje z podobnej pozycji co Sony za czasów PSX'a. M$ posiadał dużo pieniędzy i ostro wchodził na rynek z mocniejszą konsolą od maszyny Sony. Jednak jak wiemy Microsoft nie zbliżył się ani troche do sukcesu giganta z Japonii. To jest właśnie ta magia Sony, o której ktoś z Nas wcześniej wspominał.

[Supersonic]

To jest właśnie ta magia Sony, o której ktoś z Nas wcześniej wspominał.

Moim zdaniem ta magia to nic innego jak fakt że konsole Sony zawsze miały największą ilość hitów (konsole konkurencji nie mogły się pochwalić tyloma dobrymi grami), tak było z PSX i PS2 czy tak będzie z PS3 hmm patrząc jak Bill wykupuje wszystko co się da stwierdzę że czas pokaże.

[Leenk]

Wcześniej tzw. "magię" miały maszynki Nintendo i Segi. Można też wspomnieć o "magii" Amigi/ Commmodrka/ Atari itp itd...  
Jak się jest ślepo zakochany w jednej marce to się wierzy w "magię" SONY. Klienci w Japonii i USA chcą gier na PS3, a nie żadnej "magii" i to widać po słabych wynikach sprzedaży PS3.
Nie ma gier = nie ma żadnej "magii". Tak zawsze było, jest i będzie.

[Iras]

Tylko że już na GDC podali prawdziwą ilość sprzedanych konsol, chyba że jak wy nadal idziecie w zaparte że nie ma szans aby X360 poszedł w 5 milionach w europie  

Microsoft podali liczbę konsol dostarczonych do sklepów a nie sprzedanych. Ile razy trzeba to powtarzać?  

[Cielo]

Nie potrzebne są Wasze obawy o Sony. Naprawde myślicie że to taki laiki i oddadzą rynek tak poprostu?

Fakt, że Sony to nie nowicjusz w tej branży bo to oni ją rozkręcili ale niestety zachowują się tak jakby byli totalnymi laikami oddając tyle exclusivów (chyba, że mają jakiegoś asa w rękawie, tfu z 10 asów w rękawie, w co bardzo wątpię) ale taka sytuacja jest pewnie spowodowana brakiem kasy u Sony i tyle. Ogólnie w tym momencie 360 jest o wiele bliższy do tego czym jest ps2 niż ps3, aż się dziwię, że 360 tak kiepsko się sprzedaje w stosunku do tego co oferuje...

Tak poza tematem nowe IGN weekly:
http://media.games.ign.com/articles/693/693580/vids_1.html
MotorStorm, UT3, Stranglehold, BlackSite: Area 51

[Solid Snake 1989]

zachowują się tak jakby byli totalnymi laikami

ja to widze trochę inaczej. otóż Sony zachowuje sie nadal tak jak by było monopolistą. Ale tak nie jest jeśli patrząc tylko na rynek next-genów. Udało sie z PS2 to pewnie uda sie z PS3. Mam nadzieje że serio mają te 10 asów w rękawie.

[siudym]

Albo nie maja wcale asow... Zwyczajnie jak to bywa w zwyczaju japonczykow: Sa pewni (czesto slepo), ze i tak bedzie dobrze. W koncu to "Playstation", a skoto Playstation to czego sie bac? Japonce tak maja, "musi sie udac, a jak nie to harakiri"  

[BoBaN]

Albo nie maja wcale asow... Zwyczajnie jak to bywa w zwyczaju japonczykow: Sa pewni (czesto slepo), ze i tak bedzie dobrze. W koncu to "Playstation", a skoto Playstation to czego sie bac? Japonce tak maja, "musi sie udac, a jak nie to harakiri"  

No i się udaje. Ja jakoś dziwnie nie mam obaw o PS3. Przewiduje że Killzone jest asem w rękach Sony, który zmiecie wszystko co do tej pory było nam dane widzieć. Wystarczy przypomnieć że ta gra ma największy budżet ze wszystkich dotychczasowych tytułów i Sony pompuje w nią mase pieniędzy.
Teraz zapewne paru krzykaczy napisze że jest tak dlatego żeby zrównać się z target renderem. Tyle że ja nie mam na myśli tutaj grafiki, mam na myśli całokształt i rozmach Killzone.

BTW. Najlepsze samochody = Japonia, najlepsze RTV = Japonia, najlepsi inżynierowie i naukowcy = Japonia. Nieprzerwanie KKW jest liderem rynku elektronicznego, motoryzacyjnego i infrastruktury od wielu wielu lat i to jest powód przez który zawsze im się udaje.

[michalc]

BTW. Najlepsze samochody = Japonia, najlepsze RTV = Japonia, najlepsi inżynierowie i naukowcy = Japonia. Nieprzerwanie KKW jest liderem rynku elektronicznego, motoryzacyjnego i infrastruktury od wielu wielu lat i to jest powód przez który zawsze im się udaje.

wydaje mi sie, ze tutaj sie niezle zagalopowales

[Dagon]

Samym MGSem i FFXIII nie wygrają, a wydaje mi się, że z tego powodu starają się oszczędzać na innych tytułach. Ciekawe ile kosztowało ich wykupienie tych ekskluziwów i np. licencji GTA4...

[Leenk]

Albo nie maja wcale asow... Wink Zwyczajnie jak to bywa w zwyczaju japonczykow: Sa pewni (czesto slepo), ze i tak bedzie dobrze. W koncu to "Playstation", a skoto Playstation to czego sie bac?

Tak samo było kiedyś z Nintendo. Do głowy im nie przyszło że firma nie związana dotąd z konsolami da im w kość. Teraz kierownictwo SONY jest w ciężkim szoku że muszą się borykać z poważną konkurencją. W dodatku aż dwóch firm. Taki już los każdej firmy która przez jakiś czas dominuje na rynku.

[rav04]

Taki już los każdej firmy która przez jakiś czas dominuje na rynku.

Powiedz to TPSA  

[pokrytyśniegiem]

Taki już los każdej firmy która przez jakiś czas dominuje na rynku.

Powiedz to TPSA  

Lub Microsoftowi

[xelloss]

Najlepszym przykładem na nieprzywiązywanie się większości klientów do marki jest fluktuacja popularności Nintendo - mają coś ciekawego do zaoferowania, to osiągają megasprzedaż, nie mająza wiele do zaoferowania, to wspiera ich tylko drobna garstka fanów.

[Supersonic]

Samym MGSem i FFXIII nie wygrają,

Racja ale PS3 będzie mieć więcej do zaoferowania jak MGS 4 i FFXIII... tylko kiedy    

[BoBaN]

Taki już los każdej firmy która przez jakiś czas dominuje na rynku.

Może i masz racje ale pamiętając wejście pierwszego X'a na rynek to jednak jak widać od każdej reguły są wyjątki. Tutaj wyjątkiem jest Sony bo przecież Microsoft praktycznie startował z takiej samej pozycji jak Sony gdy wypuszczali PSX'a. Mimo to X nie zdetronizował PS2.

[Solid Snake 1989]

Może i masz racje ale pamiętając wejście pierwszego X'a na rynek to jednak jak widać od każdej reguły są wyjątki. Tutaj wyjątkiem jest Sony bo przecież Microsoft praktycznie startował z takiej samej pozycji jak Sony gdy wypuszczali PSX'a. Mimo to X nie zdetronizował PS2.

Może dlatego że X był zbyt rewolucyjny w świecie konsol. Twardy dysk, granie przez sieć. Do tej pory były to atuty komputerów. I te hasła że X to piec itp. nie sprzyjały sprzedaży. A teraz każdy to uważa za normalne.

[_Music]

Najlepszym przykładem na nieprzywiązywanie się większości klientów do marki jest fluktuacja popularności Nintendo - mają coś ciekawego do zaoferowania, to osiągają megasprzedaż, nie mająza wiele do zaoferowania, to wspiera ich tylko drobna garstka fanów.

Powiedziałbym, że własnie marka "N" ma największą ilość graczy, stale do niej przywiązanych- fluktuacja jest tu stosunkowo niewielka.

[Leenk]

Tutaj wyjątkiem jest Sony bo przecież Microsoft praktycznie startował z takiej samej pozycji jak Sony gdy wypuszczali PSX'a. Mimo to X nie zdetronizował PS2.

SONY jest jakimś wyjątkiem? Walka między konsolami różnych firm trwa od dawien dawna. Różne konsole się przyjmowały bądź nie. Decydowała cała masa różnych czynników. Dla mnie zwyczajnie bezsensowne jest traktowanie jakiejkolwiek firmy jako "wyjątkowej" lub posiadającej jakąś "magię". Kumpel do dzisiaj jako najlepsze czasy z konsolą wspomina swojego "magicznego" Saturna. Ta "magia" to dobra zabawa spędzona przy jakiś świetnych grach. Jak nie dostarczy jej jedna konsola to dostarczy inna.
Xbox miał zbyt mało gier na wyłączność żeby na poważnie powalczyć. Cały sekret. Teraz PS3 ma na razie mało gier. Ken wyszedł na kretyna sądząc ze ludzie kupią samą konsolę bez gier- widać to po wynikach sprzedaży PS3. Dlatego też M$ tak sypie teraz dolarami żeby miec jak najwięcej gier.
Dobre, różnorodne gry i dobry markektng - konsola jakiejkolwiek firmy się sprzedaje. Jak tego nie ma to żadna "magia" nie pomoże.