Sypie frazesami jak się napierdalamy na forum o pierdoły. Jak ktoś chce rozmawiać poważnie to "przełączam" ton. Zawsze tak było, a potem powstawały elaboraty, których nikt normalny prócz dyskutantów zaangażowanych w to przedsięwzięcie nie był w stanie czytać. Tu przyznam, że frazesy mnie zdenerwowały, bo jednak staram się pogłębiać wiedzę, a stawianie mnie, jako socjaldemokraty, w jednym szeregu z SLD, Wyborczą i Antifą jest po prostu krzywdzące (sądzę, że kaliber jak z Coelho).
Skąd sobie wydumałeś, że ja sobie wydumałem, że gloryfikujesz czyjekolwiek poczynania? Gdzie tak napisałem?
Stąd:
Ci łysi to "rasistowskie bałwany" (nie mówię, że się z tym nie zgadzam), ale w przypadku zamaskowanych kundli z drugiej strony barykady piszesz o "wzorze, który odnosi się do wielu różnych myśli politycznych (i filozoficznych również)". O "Kurwinie" już mi się nawet nie chce wspominać.
Zresztą odniosłem się do tego wyżej.
Wiadomość scalona: [time]Sierpień 30, 2011, 18:32:05 pm[/time]Nie, nie tylko o takie dzieci. I nie, nie będzie spoko.
Ale jak nie będzie spoko? Przecież nie będą mieli skłotowo-anarcho-michnikowo-jakiśtam poglądów. Będą mieli wyje**ne, będzie elo.
Widzisz, to, że śmieje się z Kurwina nie znaczy, że nie pogadam z liberałem. Tylko problem jest tego typu, że tutaj sporo jest fanów NP, ale jak zarzuciłem hasłem "Hayek" to nikt nie miał nic do powiedzenia. To jak ja mogę dyskutować o systemie z kimś, kto nawet nie wie kto "wymyślił" jego postulaty? Teoretycznie mógłbym zbyć wszystkich, bo trafiam głównie na ludzi, którzy łyknęli kilka haseł i cytatów Korwina i się jarają, dokładnie tak jak te nieznośne, bezmyślne lewary, o których piszesz. Ciągle jednak będę obstawał za tym, że GNWP to słuszne hasło, niezależnie od tego jaką wartość przypisują mu różne środowiska. I nie muszę rzucać cegłami w nazioli i blokować jakieś marsze, żeby tak uważać joł.