Zauwazylem ze nasze forum bardzo lubi tematy płodów, noworodków i tym podobnych. Kiedys były nawet zdjecia, Mikes mial jednego w avku, teraz tez już któryś raz uzywa sie tych tematow do porównan i wyrazania swoich poglądów. Uznałem więc ze wkleje dowcip który podesłał mi kumpel bo świetnie pasuje do sytuacji:
Zaraz po narodzinach lekarz wychodzi z zawiniętym bobasem w rękach do szcześliwego ojca. Już ma mu przekazac bobaska, gdy nagle puszcza niemowlakana na podłoge. Podnosząc zawadza jego główką o parapet, a następnie miażdży nóżki miedzy dzwiami. Ojciec dostaje szoku i mdleje. Cucąc go lekarz woła: - Prosze Pana ja żartowałem. Dziecko zmarło przy porodzie!