Akurat moj tekst "Przegryw zycia“ był pisany pół zartem ale widze, ze trochę za poważnie wyszło :p Najzwyczajniej w swiecie mam ostatnio problemy ze snem, w ch** problemów i nerwów na głowie, stąd będąc dzis u lekarza prosiłem o jakis srodek nasenno/uspokający i przepisano mi lek o który tu pytałem.
Nie mam depresji, mysli samobójczych i ch** wie czego jeszcze. Po prostu masa nerwów, problemów i kiepsko sypiam. A nie mam zbytnio weny robić pozycji sikającego psa w jakiejś jodze zamiast tego wole raz na jakis czas wziąć proszek i sie przespac 12 godzin :p
A co do posta Kerta na temat zdjęcia Lema przysłowiowo je**em
