Wór X: Ałejkening

[Kert]

Dzwoniłem do kogoś dzisiaj, źle wykręciłem numer i zadzwoniłem do jakiegoś typa o 5:58 i wkurwił się, że go obudziłem. To byłeś Ty? Nie miej mi za złe.

Ogolnie fajne akcje sa, jak jestes zbombiony i pozyczasz telefonu, zeby zadzwonic do kogos, dodzwaniasz sie do jakiejs randomowej osoby i prowadzisz durna rozmowe 5 minut o niczym z zaspanym typem/typeczka.

Stosuję się do pierwszej zasady bycia "zbombionym": wyłączony telefon. Gwarantuje to spokojny dzień następny, a i kac moralny o wiele mniejszy.

[svonston]

Nie no, ja moze kilka razy w zyciu mialem moralniaka przez telefony. Ale ogolnie to chodzi mi o akcje, jak ktos musi gdzies zadzwonic, a ze swojego telefonu nie moze, wiec dyktuje komus numer, ten zle cos wpisze i o czwartej rano dzwonisz do jakies typa, ktory dopiero co wrocil ze zmiany i mowisz 'eejszpsz przyjeeeeeeeeeeeeeeezdzaj'.

[Snake_Plissken]

Nie no, ja moze kilka razy w zyciu mialem moralniaka przez telefony. Ale ogolnie to chodzi mi o akcje, jak ktos musi gdzies zadzwonic, a ze swojego telefonu nie moze, wiec dyktuje komus numer, ten zle cos wpisze i o czwartej rano dzwonisz do jakies typa, ktory dopiero co wrocil ze zmiany i mowisz 'eejszpsz przyjeeeeeeeeeeeeeeezdzaj'.

Za moich młodych czasów to się na trzeźwo dzwoniło pod losowe numery, podając się jako ankieterzy LPR'u.

[Kert]

Nie no, ja moze kilka razy w zyciu mialem moralniaka przez telefony. Ale ogolnie to chodzi mi o akcje, jak ktos musi gdzies zadzwonic, a ze swojego telefonu nie moze, wiec dyktuje komus numer, ten zle cos wpisze i o czwartej rano dzwonisz do jakies typa, ktory dopiero co wrocil ze zmiany i mowisz 'eejszpsz przyjeeeeeeeeeeeeeeezdzaj'.

[Kopersztyk]

Ja w sylwestra mialem takie cos, ze dzwnilem do kazdego kogo mialem w liscie kontaktow... rano - makabra, kupa smsow, nieodebranych polaczen i to od cholera wie kogo. Oczywiscie wszystko w stanie wskazujacym na spozycie. I wez tu miej telefon przy sobie gdy sie nachlasz...

[BoBaN]

[Kopersztyk]

http://www.wimp.com/backflippingpoodle/ sukinsyn nakurwia salta

[lupinator]

[Master_666]

O co chodzi, bo nawet mi się tego czytac nie chce.

[svonston]

Bez beki teraz. Allegro nie dziala, nie moge sie zalogowac.

[Master_666]

Mnie też nie działa 

[Krzysiu]

W F3 masz 30 questów, a w New Vegas pincet.

[Master_666]

A ten typek na dole?

Jakoś mnie nie śmieszy ten obrazek, pewno dlatego, że nie lubie nowego fallałta

[Krzysiu]

Ten typek to taka twarz bethesdy. Coś jak cliff dla epica.

[Lem++]

Leze na hamaku w swoim ogrodku i ciskam posciki na forumku. XXI wiek  to najlepszy wynalazek ludzkosci.

[Leszke]

na hamakach to biedota lezy i murzyni w afryce lub indianie w amerykach

[Master_666]

albo mniejszość niemiecka w Polsce

[Lem++]

albo ludzie z dobra stylowa

To.

[Master_666]

[Lem++]

Nic nie wiecie o zyciu, juz nie wspominajac o hamakach.

[Master_666]

Ja tam akurat bardzo lubię hamaki, Cancer jest jakiś dziwny, ale on pewnie woli spać na sianie w stodole.

Takie hamaki ogrodowe są git:

[Lem++]

Takiego mam, ale ladnie zaczepionego o drzefka A NIE TAKIE NIE WIADOMO CO.

[jay jay]

z hamakiem kojarzy mi się pierwsza internetowa miłość. Chlip chyba nadal ją kocham

[Ogur]

Buty z palcami mają pewną wadę.

[Krzysiu]

Jeździsz po jakichś krzaczorach zamiast prawilnie w mieście ludzi na chodniku rozjeżdżać

[Kert]

Łatwo w takich butach o kontuzję palców (np. przywalenie w kant jakiegoś obiektu, złamanie gotowe)?

[Leszke]

musi byc ciekawie jak sie w gowno wejdzie

[monio4]

Fajny kolor ramy.

-----------------



-------------------

Dzisiaj pierwszy dzień roboty na stojąco. Zobaczymy jak będzie za tydzień ale jak na razie nóżki nie bolą.

[el becetol]

Ten klasyk mi gdzieś w powiązanych wyskoczył. Też miejcie coś z życia.

[windomearl]

Zamykam

[maly_pinki]

No chyba nie.

[Leszke]

za małe siusiaki macie aby zamykac tu trzeba przynajmniej windo

[szmajdzik]

Serio?

[piter86]

Siema.

[Jacek84]

Witam ekype poranno.

[Krzysiu]

Cześć.

[svonston]

Cze ekipa.

[maly_pinki]

Siema ekypa.

[Ryo]

Cze.

[Kert]

Ależ mam ciśnienie, żeby pograć znowu w Deusa. Wczoraj skończyłem na pobocznym zadaniu z neuropozyną. Zaiste, zajebista gra, a nie_do_końca_znowu_tak_dobra_oprawa wcale temu nie przeszkadza.