Wór X: Ałejkening

[Leszke]

O matko boska już 10    Kurczę naszła mnie ochota na jakąś przygodówke  point-and-click  Co polecacie ?

kilka osób mi polecała to na psn. Nie wiem dlaczego akurat mi ale strasznie chwalili. Nawet ktos z foruma nawet.
http://www.ps3site.pl/recenzja-the-walking-dead-ps3psn/135167 link losowy

[windomearl]

Ja je**e, wyszedlem wczoraj na jendo piwo, wrocilem naje**ny jakos po 4 i chyba jeszcze przepierdolilem karte do bankomatu. Kurwa. Jak żyć...

[Kert]

Nie bierze się karty bankomatowej na miastowe, imprezowe wyjście, nawet na jedno piwo z perspektywą na większe picie

[Leszke]

Tak to jest jak sie nie ma umiaru w jedzeniu i piciu.

Nie bierze się karty bankomatowej na miastowe, imprezowe wyjście, nawet na jedno piwo z perspektywą na większe picie

Bierze sie tylko banknoty w małych nominałach i telefon.

[Jacek84]

Nie bierze się karty bankomatowej na miastowe, imprezowe wyjście, nawet na jedno piwo z perspektywą na większe picie

Ale czemu? Nigdy z domu nie wychodzę bez karty.

[Straszakq]

Nie bierze się karty bankomatowej na miastowe, imprezowe wyjście, nawet na jedno piwo z perspektywą na większe picie

Ale czemu? Nigdy z domu nie wychodzę bez karty.

Ja osobiście używam tylko karty, więc taki coś nie wchodzi w rachubę. Poszukaj po ubraniach pewnie się znajdzie 

[Kert]

Nie bierze się karty bankomatowej na miastowe, imprezowe wyjście, nawet na jedno piwo z perspektywą na większe picie

Ale czemu? Nigdy z domu nie wychodzę bez karty.

> łatwo zgubić
> łatwo ukraść
> łatwo dużo wydać

Na co dzień karta, jak najbardziej. Jednak przy okazji zakrapianego wyjścia, jak zrobiony zaczynasz płacić w barze kartą, to znak, że najwyższy czas kończyć imprezę. Pewnie nie każdy tak ma, ale czuję się pewniej, gdy w kieszeni jest tylko określona kwota na pijackie wydatki. Sam ustalam sobie limit.

[Jacek84]

Zgubić tak samo łatwo jak banknot.
Ukraść tak samo łatwo jak wszystko inne.
Kartę można zablokować, zgubionego banknotu nie.
Jak wydam za dużo to najwyżej następnego dnia nic nie zjem.

[Kert]

Jak wydam za dużo to najwyżej następnego dnia nic nie zjem.

Dochodzi kac moralny Spoko, co kto lubi. Po kilku akcjach wiem, że posiadanie przy sobie tylko określonej kwoty w gotówce i telefonu jest najlepszym dla mnie rozwiązaniem, gwarantującym spokój ducha na resztę wieczoru i nadchodzącego tygodnia.

[Lem++]

W ogole nie pierd** bo dobrze wiemy, ze nie wychodzisz z domu nołlajfie.

[Jacek84]

Nie rozumiem rozkminy. Kac moralny, bo przejebało się hajs na chlanie? Myślałem, że kac moralny to koncepcja, która występuje jak zrobisz coś głupiego PO alko, a nie " POWODU ŻE WYPIŁEŚ". Zresztą nie wiem, nie miewam.

[Kert]

W ogole nie pierd** bo dobrze wiemy, ze nie wychodzisz z domu nołlajfie.

Jak tam nocny maraton przy kompie i VGA?

Nie rozumiem rozkminy. Kac moralny, bo przejebało się hajs na chlanie? Myślałem, że kac moralny to koncepcja, która występuje jak zrobisz coś głupiego PO alko, a nie " POWODU ŻE WYPIŁEŚ". Zresztą nie wiem, nie miewam.

Jest głupie przejebanie niepotrzebnie dużej ilości gotówki na alko, szczególnie, że przebicie ceny w knajpianym barze to kilkaset procent. Może źle to określiłem, ale tak to właśnie wygląda.

[Lem++]

W ogole nie pierd** bo dobrze wiemy, ze nie wychodzisz z domu nołlajfie.

Jak tam nocny maraton przy kompie i VGA?

Calkiem dobrze, bylo TLoU, wiecej mi do szczescia nie potrzeba

[Kopersztyk]

http://allegro.pl/msi-cx61-i5-3210-gt645-2gb-16gb-500gb-win8-i2826543458.html
Pany co myslita?

[Kert]

W ogole nie pierd** bo dobrze wiemy, ze nie wychodzisz z domu nołlajfie.

Jak tam nocny maraton przy kompie i VGA?

Calkiem dobrze, bylo TLoU, wiecej mi do szczescia nie potrzeba

Oglądałem niedawno fragmenty na GT i Jessica Alba zapowiadająca trailer Dark Souls II wygrała całe to śmieszne show.

[Lem++]

No wiadomka, nerdy az wyskakiwaly z boxow na jej widok.

[inż. Oscyp]

[maly_pinki]

U was też napierdala śniegiem od rana?

[Juras]

No wiadomka, nerdy az wyskakiwaly z boxow na jej widok.

http://gyazo.com/e1c4922ff03c6ebda87da56b68a2fbe8.png?1355064565

[Soul hunter 16]

siemano

[Lem++]

No wiadomka, nerdy az wyskakiwaly z boxow na jej widok.

http://gyazo.com/e1c4922ff03c6ebda87da56b68a2fbe8.png?1355064565

xd

[Ryo]

Siemka. Jednak byliśmy wczoraj w Cocomo. Dzisiaj zdycham, bo jeszcze byliśmy w Moskwie (Toruniaki wiedzo), gdzie ubrane dupy wyglądały lepiej niż rozebrane w Cocomo.

[Soul hunter 16]

no to kur** ładnie, dziewczyna wie że chodzisz popatrzeć się jak dupy dupami kręcą ?

[Ryo]

Jasne, że wie. Jak już pisałem, nie mam problemu z 'męskimi' wypadami. Ofkoz nie chodzę tam co tydzień, raptem dwa razy byłem.

[windomearl]

Siemka. Jednak byliśmy wczoraj w Cocomo. Dzisiaj zdycham, bo jeszcze byliśmy w Moskwie (Toruniaki wiedzo), gdzie ubrane dupy wyglądały lepiej niż rozebrane w Cocomo.

Ja wczoraj wyszedlem na jedno piwo i wrocilem jakos kolo 5. Zly dzien wczoraj byl, zla noc, a dzisiaj to w ogole chujnia. Zbajerowalem jakas duperke, ale oczywiscie naje**ny i zapomnialem numeru wziąć. Pozdro!

[Ryo]

My też mieliśmy wyjść na 2 i wróciłem o 4.

Zbajerowalem jakas duperke, ale oczywiscie naje**ny i zapomnialem numeru wziąć.

Eh.

[Lem++]

Ja zara ide cisnac w kregle

[windomearl]

ch** tam, zycie.

[windomearl]

Ziomeczek od zadania nie odpisal, wiec chyba sie wezme za pisanie inż.

[Soul hunter 16]

Siemka. Jednak byliśmy wczoraj w Cocomo. Dzisiaj zdycham, bo jeszcze byliśmy w Moskwie (Toruniaki wiedzo), gdzie ubrane dupy wyglądały lepiej niż rozebrane w Cocomo.

Ja wczoraj wyszedlem na jedno piwo i wrocilem jakos kolo 5. Zly dzien wczoraj byl, zla noc, a dzisiaj to w ogole chujnia. Zbajerowalem jakas duperke, ale oczywiscie naje**ny i zapomnialem numeru wziąć. Pozdro!

pewnie brzydka jak noc i miała nos jak ch** szatana.

[svonston]

Zbajerowalem jakas duperke, ale oczywiscie naje**ny i zapomnialem numeru wziąć. Pozdro!

[Soul hunter 16]

idę na kebsa na malte

[svonston]

Ja tez zaraz wyruszam po ostra baranine na grubym.

[windomearl]

Ja myślę, czy nie iść, ale chyba żołądek jednak dziś będzie wolał coś lżejszego.

[Iras]

Ja tez zaraz wyruszam po ostra baranine na grubym.

No czyli dzień jak co dzień 

[Soul hunter 16]

u nas jest albo w bułce albo tortilla u was jest tak jakoś inaczej, że albo na grubym(bułka) albo na cienkim(tortilla) ahhhh WY WARSZAWIACY PANY wszystko musi być inaczej

[svonston]

Mozna powiedziec w bulce, tez zrozumiejo.

Ja tez zaraz wyruszam po ostra baranine na grubym.

No czyli dzień jak co dzień 

Juz niedlugo z roboty bede zabieral kebsa.

[Soul hunter 16]

ja w robocie mam obiady i mogę sobie zamówić tortille z gyrosem ale jest strasznie ch**owa.

[Soul hunter 16]

szkoda że nie mam żadnej delegacji znów do warszawki wyskoczylibyśmy na kebsa, a juvego to tera w toruniu tak ? dziś ma urodziny

[svonston]

Ta, on w Toruniu teraz, ale ja ogolnie z nim pozniej kontaktu nie mialem, na forumku tez sie nie udziela... Ale raczej zyje, bo na fejsie dziala z Maca (hipster )