Google: "easyway łatwy sposób na rzucenie palenia". Po 20 pierwszych stronach zrozumiesz że jedyne co masz z palenia to zaspokajanie głodu nikotynowego. (znaczy się do tej strony na razie doczytałem, lol)
U mnie z jaraniem na razie chujnia. mniej niż ostatnio ale i tak pale. do świąt fajnie by było rzucić. Nie, nie w sylwestra.

Aha. Fajki zmniejszają wrażliwość. Od prostej sensoryki, po emocje, odbiór ludzi i ciebie samego. Tak działa nikotyna. Nie mylić z niwelowaniem stresu bo fajki nic takiego nie robią chyba że na poziomie placebo. Jak jesteś "normalny" to będziesz miał w ch** zajebiście. Natomiast jeśli jesteś sensitiv-pussy jak ja to będziesz musiał to sobie jakoś poradzić. Cziluj się więcej, medytuj czy ch**.
(ciekawostka odnośnie: prawie 90% schizofreników jest nałogowymi palaczami.)