Wkurza mnie ze firma, która była dostawcą neta jak mieszkałem w rzeszowie wciąż wysyła mi jakies polecone, mimo faktu że umowę rozwiązałem i mam nawet kopię tego. Nie wiem czego chcą, ale jeśli będę musiał się jeszcze fatygowac do nich by coś podpisać czy inne bzdety, bedą musiały mi podstawić limuzynę pod dom.
Samego listu nie mam jeszcze, bo kiedy poszłem na pocztę, tam miła pani z okienka oświadczyła że listy to dopiero po 19 dzisiaj, mimo że na awizo mi pisze jak byk "od 16". Też imbecyl co wylicytował u mnie DMC, pisze że miał jakies problemy z meldunkiem (nie mógł trafić do siebie cholera? Eksmitowali go?) i abym na powrót odesłał przesyłkę jeśli do mnie wróci- no to będę kuźwa chyba do końca sierpnia czekał aż kasa za to do mnie trafi...