Wkurza mnie nasza-klasa.pl. Przez ostatni długi czas próbuję nadrobić filmowe zaległości, ale co wieczór, kiedy już za chwilę mam zamiar puścić sobie film, to zwala mi się do pokoju tata żeby wejść znów na tą nieszczęsną stronę, żeby znowu przekopywać jej czeluści w poszukiwaniu znajomych

. Dodatkowo z częścią załapuje mailowy kontakt, i jego "będę siedział pół godziny", zmienia się w 1,5 godziny. Ja wiem, że on ma prawa do używania tego komputera, ale i tak mnie to wnerwia.
Nie cierpię też jak ktoś dziękuje mi "z góry". To jest takie wymuszanie na kimś tej niby prośby. Pisząc komuś "z góry dzięki" nadawca jest jakby pewien, że adresat zrobi to, o co jest poproszony. A jeśli nie da rady? Nie dziękować z góry!
