[archiwum] Co Was wkurza?

[svonston]

Wyglada troche jak te nowe SE z serii Walkman

[Niebieski]

Bezprzewodowe słuchawki, niezły szpan  .

[plaz]

No, ten Sony to niezły wypasik

[Gerro31]

Bezprzewodowe słuchawki, niezły szpan  .

Szczerze mówiąc, nawet na początku nie zauważyłem, że są bezprzewodowe.  Nawet nie o szpan mi chodzi, tylko o coś z większą il. pamięci, długim czasem odtwarzania i bajerkami jak zdjęcia czy filmy. Te bezprzewodowe słuchawki jednak wydają się być w pytę, bo zawsze, kiedy jadę na rowerze czy coś, to mi się gdzieś kabelek zapląta. Chyba dobra inwestycja, bo z empetrzy łażę dosłownie wszędzie- nawet wyrzucić śmieci albo do sracza.

[_Music]

Wkurzaj mnie mój obecny Creative, bo jest czerstwy na maxa.

Mam więc soluszyn na ten problem- zamień czerstwego creativa, na świeżego i fajnego takiego jak ten http://www.gameonly.pl/forum/index.php?topic=8864.0

http://www.sony.pl/view/ShowProduct.action?product=NWZ-A826K&site=odw_pl_PL&imageType=Main&category=NWS+A+Series

Fajny. Ale nie boski.

[Niebieski]

Szczerze mówiąc, nawet na początku nie zauważyłem, że są bezprzewodowe.  Nawet nie o szpan mi chodzi, tylko o coś z większą il. pamięci, długim czasem odtwarzania i bajerkami jak zdjęcia czy filmy. Te bezprzewodowe słuchawki jednak wydają się być w pytę, bo zawsze, kiedy jadę na rowerze czy coś, to mi się gdzieś kabelek zapląta. Chyba dobra inwestycja, bo z empetrzy łażę dosłownie wszędzie- nawet wyrzucić śmieci albo do sracza.

A zdajesz sobie sprawę jakie to niebezpieczne, młody człowieku ?

[Gerro31]

Szczerze mówiąc, nawet na początku nie zauważyłem, że są bezprzewodowe.  Nawet nie o szpan mi chodzi, tylko o coś z większą il. pamięci, długim czasem odtwarzania i bajerkami jak zdjęcia czy filmy. Te bezprzewodowe słuchawki jednak wydają się być w pytę, bo zawsze, kiedy jadę na rowerze czy coś, to mi się gdzieś kabelek zapląta. Chyba dobra inwestycja, bo z empetrzy łażę dosłownie wszędzie- nawet wyrzucić śmieci albo do sracza.

A zdajesz sobie sprawę jakie to niebezpieczne, młody człowieku ?

Ja żem pjur-qwa-hardkor, mentorze. 

[Trusio]

Generalnie, to odradzałbym Soniacza i odradzałbym jakiekolwiek słuchawki bezprzewodowe.

Soniacza głównie dlatego, że w/g specyfikacji obsługuje on niby formaty mp3, wav, wma, ale w praktyce są one konwertowane na firmowany przez Sony format Atrac, który jest w/g nich wydajniejszy od mp3, jednak do pięt nie dorasta ogg, bezstratnemu flacowi, czy nawet mpc, co stawia ten odtwarzacz w gronie mniej ambitnych (chociaż nie jestem pewien, czy te nowe modele nie obsługują wma bez konwersji, to jednak na pewno ogg odpada - więc duży minus). A co do słuchawek - generalnie tylko kabelki mają w/g mnie sens, ze względu na nieporównywalnie lepszą jakość sygnału, brak konieczności dodatkowego zasilania, ewentualne opóźnienia/ gubienie przesyłu sygnału, szumy i ograniczone pasmo przenoszenia (chociaż te ostatnie tyczyły się głównie słuchawek radiowych, częściowo na podczerwień - bluetooth jest nieporównywalnie wydajniejszą technologią, ale wciąż, przynajmniej w tym zakresie cenowym, nie ma co się równać z miedzianym drucikiem). Ja tam się może nie znam, ostatnie kilka miesięcy się nieco mniej interesowałem tematem, ale sporo tych odtwarzaczy i słuchawek miałem (zaraz wyjdzie Ibra i Tarny i mnie pojadą ), więc podaj cenę, a mogę coś ci polecić od siebie, wedle swojej jakże dyletanckiej i subiektywnej opinii... A jak chcesz się pomęczyć, ale czegoś dowiedzieć od prawdziwych maniaków i szpeców, to wejdź na www.forum.mp3store.pl - najlepsze miejsce do tego  .

[Gerro31]

Dzięki, Trusiek.  8)Może się pomęczę, ale kryteria: min. 4 GB, może być do ~750zł, w żadnym wypadku nie może być ładowany przez USB.

[Trusio]

Nie bierz tylko tego MuVo (sory Music ). I i nie miej pretensji, jak się później okaże, że wybór odtwarzacza przeciągnie się do trzech miesięcy, a kwota zaporowa do siedmiu stów
Opublikowane: Czerwiec 11, 2008, 21:51:11 Ja tam po licznych problemach z Vibezem biorę sobie coś z najwyższej półki teraz - Cowon D2. Dokup sobie do tego ładowarkę sieciową i 16gb kartę, a będziesz miał najlepszy, w/g mnie, dostępny na rynku odtwarzacz, którego jedynym minusem jest ekran dotykowy. I spokojnie zmieścisz się w 750 zetach (bez słuchawek nowych, wersja 2gb plus karta sdhc 16gb). A w USA właśnie wyszła wersja 16gb za 230$ .

[Kresq]

Nie, te nowsze odtwarzacze nie konwertują już na Atraca. Starsze też nigdy same nie konwertowały, trzeba było  się samemu pieprzyć z programem Sonic Stage (który sam w sobie jest świetny) i konwertować, a jak nie chciałeś to się wrzucało np. w zwykłym MP3.

Swoją drogą w żadnym z nowych odtwarzaczy od Sony nie widziałem opcji odtwarzania formatu Atrac/Atrac plus, a imo jest on świetny pod względem stosunku jakości do zajmowanego miejsca. Wiem, bo miałem i się znam, o!


Także Trusio:      8================D     

[Trusio]

Oszukujesz bandyto

[kamiiru]

Wkurza mnie to że nie wiem jaki sobie dobrać fakultet. Na maturze mam 3 przedmioty obowiązkowe: Angielski, Polski i Matma. Gdyby nie Matma to wziąłbym ją na dodatkowy, a takto musze dobierać czwarty przedmiot ;/

Co mam sobie dobrać aby iść na Polibude czy inną techniczną szkołe. Na co w ogóle opłaca się dziś pójść?

[Kresq]

Na ryby. Albo na piwo... Reszta zdecydowanie odpada.

[Tarniak]

Na jakikolwiek techniczny kierunek. Wszystko po czym dostaniesz przedrostek inż. da ci kupę kasy na ten moment.

[Gerro31]

Na jakikolwiek techniczny kierunek. Wszystko po czym dostaniesz przedrostek inż. da ci kupę kasy na ten moment.

Pytanie tylko, czy nie skończy się to jak u Trusia, tj. frustracją i niezadowoleniem. 

[Tarniak]

Trusio ma problemy emocjonalne, frustrację budzi u niego wszystko. Nie jest to związane ze studiami. O ile pamiętam, to zawsze takie rzeczy skrobał.

[Kresq]

Ostatnio byłem na piwe z dwoma kolegami inżynierami. Są świeżo po studiach. I nie mogą znaleźć pracy. Powiedzieli, że przy składaniu CV lepiej nawet nie wspominać, że studiowało się taki kierunek, przynajmniej na razie. Nikt nie chciał ich przyjąć, bo nie było takiej roboty, w której by się przydali, a przyjmując inżyniera trzeba mu także płacić jak na inżyniera przystało, bo jest jakoś tak, że gdy jakaś inspekcja przyjdzie to zaczną się czepiać, że wyzyskujesz człowieka z tytułem inżyniera i za mało mu płacisz.
W przyszłym roku ma być niby w Polsce zapotrzebowanie na jakieś 50 tys. inżynierów. Ciekawe gdzie.

Także mówienie, że

Wszystko po czym dostaniesz przedrostek inż. da ci kupę kasy na ten moment

to jak dla mnie bzdura

[Gerro31]

Trusio ma problemy emocjonalne, frustrację budzi u niego wszystko. Nie jest to związane ze studiami. O ile pamiętam, to zawsze takie rzeczy skrobał.

W sumie racja, ale chodziło mi o to, że lepiej robić coś, co się lubi, niż się męczyć. Ale jak kto woli.

[Tarniak]

Generalnie, to odradzałbym Soniacza i odradzałbym jakiekolwiek słuchawki bezprzewodowe.

Soniacza głównie dlatego, że w/g specyfikacji obsługuje on niby formaty mp3, wav, wma, ale w praktyce są one konwertowane na firmowany przez Sony format Atrac, który jest w/g nich wydajniejszy od mp3, jednak do pięt nie dorasta ogg, bezstratnemu flacowi, czy nawet mpc, co stawia ten odtwarzacz w gronie mniej ambitnych (chociaż nie jestem pewien, czy te nowe modele nie obsługują wma bez konwersji, to jednak na pewno ogg odpada - więc duży minus). A co do słuchawek - generalnie tylko kabelki mają w/g mnie sens, ze względu na nieporównywalnie lepszą jakość sygnału, brak konieczności dodatkowego zasilania, ewentualne opóźnienia/ gubienie przesyłu sygnału, szumy i ograniczone pasmo przenoszenia (chociaż te ostatnie tyczyły się głównie słuchawek radiowych, częściowo na podczerwień - bluetooth jest nieporównywalnie wydajniejszą technologią, ale wciąż, przynajmniej w tym zakresie cenowym, nie ma co się równać z miedzianym drucikiem). Ja tam się może nie znam, ostatnie kilka miesięcy się nieco mniej interesowałem tematem, ale sporo tych odtwarzaczy i słuchawek miałem (zaraz wyjdzie Ibra i Tarny i mnie pojadą ), więc podaj cenę, a mogę coś ci polecić od siebie, wedle swojej jakże dyletanckiej i subiektywnej opinii... A jak chcesz się pomęczyć, ale czegoś dowiedzieć od prawdziwych maniaków i szpeców, to wejdź na www.forum.mp3store.pl - najlepsze miejsce do tego  .

Płyty byś zaczął kupować złodzieju, a nie szpanował z formatami i odtwarzaczami MP3.
Opublikowane: Czerwiec 12, 2008, 19:31:02

Trusio ma problemy emocjonalne, frustrację budzi u niego wszystko. Nie jest to związane ze studiami. O ile pamiętam, to zawsze takie rzeczy skrobał.

W sumie racja, ale chodziło mi o to, że lepiej robić coś, co się lubi, niż się męczyć. Ale jak kto woli.

No fakt, ja robię to co lubię i chu*a będę z tego miał .

[Gerro31]

Generalnie, to odradzałbym Soniacza i odradzałbym jakiekolwiek słuchawki bezprzewodowe.

Soniacza głównie dlatego, że w/g specyfikacji obsługuje on niby formaty mp3, wav, wma, ale w praktyce są one konwertowane na firmowany przez Sony format Atrac, który jest w/g nich wydajniejszy od mp3, jednak do pięt nie dorasta ogg, bezstratnemu flacowi, czy nawet mpc, co stawia ten odtwarzacz w gronie mniej ambitnych (chociaż nie jestem pewien, czy te nowe modele nie obsługują wma bez konwersji, to jednak na pewno ogg odpada - więc duży minus). A co do słuchawek - generalnie tylko kabelki mają w/g mnie sens, ze względu na nieporównywalnie lepszą jakość sygnału, brak konieczności dodatkowego zasilania, ewentualne opóźnienia/ gubienie przesyłu sygnału, szumy i ograniczone pasmo przenoszenia (chociaż te ostatnie tyczyły się głównie słuchawek radiowych, częściowo na podczerwień - bluetooth jest nieporównywalnie wydajniejszą technologią, ale wciąż, przynajmniej w tym zakresie cenowym, nie ma co się równać z miedzianym drucikiem). Ja tam się może nie znam, ostatnie kilka miesięcy się nieco mniej interesowałem tematem, ale sporo tych odtwarzaczy i słuchawek miałem (zaraz wyjdzie Ibra i Tarny i mnie pojadą ), więc podaj cenę, a mogę coś ci polecić od siebie, wedle swojej jakże dyletanckiej i subiektywnej opinii... A jak chcesz się pomęczyć, ale czegoś dowiedzieć od prawdziwych maniaków i szpeców, to wejdź na www.forum.mp3store.pl - najlepsze miejsce do tego  .

Płyty byś zaczął kupować złodzieju, a nie szpanował z formatami i odtwarzaczami MP3.
Opublikowane: Czerwiec 12, 2008, 19:31:02

Trusio ma problemy emocjonalne, frustrację budzi u niego wszystko. Nie jest to związane ze studiami. O ile pamiętam, to zawsze takie rzeczy skrobał.

W sumie racja, ale chodziło mi o to, że lepiej robić coś, co się lubi, niż się męczyć. Ale jak kto woli.

No fakt, ja robię to co lubię i chu*a będę z tego miał .

Finansowo- może i chu**, bo- o ile dobrze wiem- studiujesz filologię angielską, na którą może sam bym chciał kiedyś iść; a tak może będziesz miał poczucie spełnienia jakiegoś i satysfakcję. 

[Mr_Zombie]

Co mam sobie dobrać aby iść na Polibude czy inną techniczną szkołe.

Fizyka.
Kombo fizyka + matma i masz bezproblemowy wstęp na dowolną uczelnię techniczną (oczywiście, jak Ci jako tako dobrze pójdzie).
Nie mówiąc o tym, że tak czy inaczej na Polibudzie fizykę będziesz miał w wersji rozszerzonej, więc przydałoby się ją zawczasu podszkolić

[Tarniak]

Póki co, mam czterdziestu nienawidzących mnie studentów.

[luk]

Mecz Polska vs Austria.  SĘDZIA DEBIL !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

[setezer]

No zgadnijcie co mnie wkurza... Echhhhhhhhh

[blancjaone]

je*** sędziego i sędziowanie pod gospodarzy, ku***!

[Trusio]

Trusio ma problemy emocjonalne, frustrację budzi u niego wszystko. Nie jest to związane ze studiami. O ile pamiętam, to zawsze takie rzeczy skrobał.

Stary, dobry, przyjacielski Trusio pewnie by ci jakoś delikatnie zasugerował, że piszesz bzdury, nie dostrzegasz jego specyficznego, autoironicznego poczucia humoru, albo coś w tym stylu, że nie należy brać tego, co on pisze na poważnie. Ale zły Dark Trusio mówi ci - giń sojożerny kryptogeju . Idź czyścić swoje andergrandowe trampki, a nie robisz tu psychoanalizy .

Lesiu - jak masz jako taką smykałkę do matmy, lubisz cyferki i inne śmieszne znaczki, lubisz epatować formułkami i wzorami, których sam tak naprawdę nie rozumiesz, nie miałbyś problemów z odizolowaniem cię od dziewczyn (formalnie - przy ewentualnej obecności kilku studentów politechniki płci żeńskiej - prawie dziewczyn), nie razi cię siedzenie przy komputerze nad głupotami i umiesz trzymać się świadomości, że to tylko siedem semestrów, a potem hadzia i perspektywy ma konkretną kasiorkę spore, a do tego umiesz trochę kombinować i ściągać - bij na polibudę, wszyscy już na ciebie czekają, ci z chemicznego już napędzili towaru! Poza sesją, kiedy naprawdę trzeba się niekiedy tych gówien uczyć, jest całkiem ok - nie licząc kompletnego braku dziewczyn (co jest tu właśnie najbardziej destruktywne). Ogólnie - raczej się opłaca, szczególnie, że znam przypadki, kiedy przez dzikie kombinacje ludzie pokończyli te studia nawet się specjalnie nie ucząc - da się. Będzie ci potem na pewno łatwiej znaleźć dobrze płatną robotę. Ale żeby nie było - jeszcze dwa lata temu sam byłem przekonany, że idę na neofilologię koreańską .

[Tarniak]

Stary, dobry, przyjacielski Trusio pewnie by ci jakoś delikatnie zasugerował, że piszesz bzdury, nie dostrzegasz jego specyficznego, autoironicznego poczucia humoru, albo coś w tym stylu, że nie należy brać tego, co on pisze na poważnie. Ale zły Dark Trusio mówi ci - giń sojożerny kryptogeju . Idź czyścić swoje andergrandowe trampki, a nie robisz tu psychoanalizy .

Hahahaha. Nie mam 'trampków'. Zresztą, to tylko pokazuje, że jesteś posiadaczem tak specyficznego poczucia humoru i auto-ironii, że tylko ty jesteś w stanie ją zrozumieć, pojąć, przetrwawić i wreszcie - zaśmiać się. Wracaj do logarytmów.

[Miazga]

E tam. Ja na przykład rozumiem, pojmuję, przetrawiam i zaśmiewam się. Ale to nic. I tak jak się spotkacie to będziecie się bić. [']

[Tarniak]

E tam. Ja na przykład rozumiem, pojmuję, przetrawiam i zaśmiewam się. Ale to nic. I tak jak się spotkacie to będziecie się bić. [']

Ty też chcesz w ryj?

E tam. Ja na przykład rozumiem, pojmuję, przetrawiam i zaśmiewam się. Ale to nic. I tak jak się spotkacie to będziecie się bić. [']

No i widzisz, fail! Ja tutaj zastosowałem skrzętnie ukryty sarkazm, bo nie uważam by Trusio był jakiś nie bardzo.

[BoBaN]

Mnie wkurza to że udupił nas Anglik. Widać właśnie za jakich nas mają. Polaka zawsze trzeba kopać i poniżać. No ale my będziemy w pas się im kłaniać przychodząc do nich do pracy. Nie życzę ludziom źle ale mam nadzieję że zapłaci za to co zrobił ten łysy Angol.

[Trusio]

E tam. Ja na przykład rozumiem, pojmuję, przetrawiam i zaśmiewam się. Ale to nic. I tak jak się spotkacie to będziecie się bić. [']

Ty też chcesz w ryj?

E tam. Ja na przykład rozumiem, pojmuję, przetrawiam i zaśmiewam się. Ale to nic. I tak jak się spotkacie to będziecie się bić. [']

No i widzisz, fail! Ja tutaj zastosowałem skrzętnie ukryty sarkazm, bo nie uważam by Trusio był jakiś nie bardzo.

Mój też był ukryty, ale nie zmienia to faktu, że są osoby którym, mimo wielkiej sympatii do nich, chętnie dałbym w ryj . Tylko trusi dualizm nie pozwala, bo ten silniejszy ja nie uznaje przemocy w nieuzasadnionym wyższymi pobudkami ofensie . No chyba, że ty byś zaczął, wtedy proszę bardzo .

[LoNdEk]

Mnie wkurza to że udupił nas Anglik. Widać właśnie za jakich nas mają. Polaka zawsze trzeba kopać i poniżać. No ale my będziemy w pas się im kłaniać przychodząc do nich do pracy. Nie życzę ludziom źle ale mam nadzieję że zapłaci za to co zrobił ten łysy Angol.

hahaha...leze, masakra, nie przecze, ten sedzia nas skrzywdzil, ale matko boska czy wszystko trzeba odrazu podciagac pod emigracje?!
jakie klanianie sie w pas, placa lepiej niz rodzimi pracodawcy - to ze ktos chce lepiej zarobic to jest to klanianie sie w pas?? jakie kopanie i ponizanie?! niektorzy naprawde maja problemy z tego co widze...jakis inny obraz swiata tworza w swojej glowie...zal...z takimi glupotami chlopie to na onet

[FAX]

Polacy powinni natychmiast opuścić Anglię 

[BoBaN]

Mnie wkurza to że udupił nas Anglik. Widać właśnie za jakich nas mają. Polaka zawsze trzeba kopać i poniżać. No ale my będziemy w pas się im kłaniać przychodząc do nich do pracy. Nie życzę ludziom źle ale mam nadzieję że zapłaci za to co zrobił ten łysy Angol.

hahaha...leze, masakra, nie przecze, ten sedzia nas skrzywdzil, ale matko boska czy wszystko trzeba odrazu podciagac pod emigracje?!
jakie klanianie sie w pas, placa lepiej niz rodzimi pracodawcy - to ze ktos chce lepiej zarobic to jest to klanianie sie w pas?? jakie kopanie i ponizanie?! niektorzy naprawde maja problemy z tego co widze...jakis inny obraz swiata tworza w swojej glowie...zal...z takimi glupotami chlopie to na onet

Wiem że Ciebie jako emigranta to szczególnie dotyka ale taka prawda. Co do płac to nie plećmy głupot. Jak ktoś tutaj znajdzie dobra pracę to żyje lepiej niż w UK bo tam życie kosztuje znacznie więcej. Poza tym wolę już tutaj mniej zarabiać ale nie jechać na konserwach i nie odmawiać sobie przyjemności. Polacy w UK są tak postrzegani jak u nas Ukraińcy.

Nie oburzaj się tak na przyszłość bo zbyt osobiście odbierasz niektóre uwagi. 

[Miazga]

Londek - zostaw. Lunatyka się nie rusza, bo po przebudzeniu potrafi być agresywny.

[BoBaN]

Londek - zostaw. Lunatyka się nie rusza, bo po przebudzeniu potrafi być agresywny.

LoNdEk to mnie zna tyle lat że Ty zapewne wiosenek nie masz tyle na karku. Pracowaliśmy razem swego czasu. Nie takie dyskusje prowadziliśmy więc odsuń się chłopcze bo przeszkadzasz.

PS. No chyba że znowu chciałeś być śmieszny ale nie wyszło jak zwykle.

[LoNdEk]

Wiem że Ciebie jako emigranta to szczególnie dotyka ale taka prawda. Co do płac to nie plećmy głupot. Jak ktoś tutaj znajdzie dobra pracę to żyje lepiej niż w UK bo tam życie kosztuje znacznie więcej. Poza tym wolę już tutaj mniej zarabiać ale nie jechać na konserwach i nie odmawiać sobie przyjemności. Polacy w UK są tak postrzegani jak u nas Ukraińcy.

Nie oburzaj się tak na przyszłość bo zbyt osobiście odbierasz niektóre uwagi. 

zwroc uwage z Polacy jesli chodzi o przyjmowanie ludzi z innych krajow sa w pewnym stopniu zacofanii...zwroc uwage na historiie kolonialna UK i to od jakiego czasu ludzie z calego swiata naplywaja do anglii, ludzie tu patrza na wszystkich tak samo, nikt na ciebie nie powie Polaczek czy w inny sposob cie obrazi, nie porownoj ksenofobicznej polski i polakow do bardzo tolerancyjnej anglii, co do plac, to powiedz mi co ktos taki jak ja bez studiow w wieku 22 lat moglby w polsce robic?....na jakie pieniadze moglbym liczyc?!?moglbym wynajac sobie mieszkanie?! opalacic sam wszystkie rachunki?!? chodzic co jakis czas do dobrej restauracji?!...nie oszukujmy sie, czlowiek znajacy angielski moze calkiem niezle w krotkim czasie sie urzadzic tu w UK, a kolejny argument przeciw twoim twierdzeniom to fakt ze tylu polakow wyjechalo, musial byc tego jakis powod...co do cen zycia za granica, nie wiesz jak tu jest wiec prosze nie wypowiadaj sie o tym na podstawie artykulow na onecie, bo wiele juz porownan widzialem i roznice naprawde w chwili obecnej sa niewielki, a umacniajaca sie zlotowka powoduje ze to w polsce ceny rosna...

[Miazga]

LoNdEk to mnie zna tyle lat że Ty zapewne wiosenek nie masz tyle na karku. Pracowaliśmy razem swego czasu. Nie takie dyskusje prowadziliśmy więc odsuń się chłopcze bo przeszkadzasz.

PS. No chyba że znowu chciałeś być śmieszny ale nie wyszło jak zwykle.

A czy zdajesz sobie sprawę z tego, gdzie mam to, ile masz lat, ile lat znasz się z Londkiem, gdzie pracowaliście i gdzie jeździcie na wakacje? Po prostu rzucasz farmazonami jak zwykle - o takie lunatykowanie mi chodziło. Sędzia dał dupy, może był przekupiony, może nie zauważył,  może jest partaczem - nie wiadomo, w każdym razie ty gadasz coś o jakimś kłanianiu się w pas, nienawiści do Polaków, poniżaniu nas, kopaniu... stary, obudź się.

Chyba że tym majaczeniem o dyskryminacji Polaków chciałeś pokazać, że jesteś inteligentny, ale nie wyszło jak zwykle. Ja w każdym razie bynajmniej nie próbowałem być śmieszny.

[Tarniak]

E tam. Ja na przykład rozumiem, pojmuję, przetrawiam i zaśmiewam się. Ale to nic. I tak jak się spotkacie to będziecie się bić. [']

Ty też chcesz w ryj?

E tam. Ja na przykład rozumiem, pojmuję, przetrawiam i zaśmiewam się. Ale to nic. I tak jak się spotkacie to będziecie się bić. [']

No i widzisz, fail! Ja tutaj zastosowałem skrzętnie ukryty sarkazm, bo nie uważam by Trusio był jakiś nie bardzo.

Mój też był ukryty, ale nie zmienia to faktu, że są osoby którym, mimo wielkiej sympatii do nich, chętnie dałbym w ryj . Tylko trusi dualizm nie pozwala, bo ten silniejszy ja nie uznaje przemocy w nieuzasadnionym wyższymi pobudkami ofensie . No chyba, że ty byś zaczął, wtedy proszę bardzo .

Uderzeyłbyś mnie? Tak w twarz?