Wyzbywaj się takiego przywiązania do rzeczy, a życie twoje będzie szczęśliwsze. Mniej stresu, mnie czasu poświęconego na zapisywanie notesiku - sama radość.
A teorie o lepszych furach trochę chwiejna, bo ci słabszymi też celowo tego nie robią, a można przypuszczać, że w Mercedesie siedzi jakiś buc z automatem, co o jeździe pojęcia nie ma wcale. Różnie bywa - spisuj więc wszystkich w razie czego hehe. Może segreguj też wpisy rejestracji jakościowo - rejestracja z Warszawy - zdwojone ryzyko itd.
Swoją drogą w Rypinie krążyły plotki o Stachu, co celowo wpada pod samochody, żeby wyłudzić odszkodowanie. Nie wiem jaki to ma związek, ale niezła ciekawostka.