Szokuje???

[dark\]

http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/dawid-lat-23-krol-dopalaczy-a-nie-debil,1,3725106,kiosk-wiadomosc.html


 

[Niebieski]

Wszystko dla ludzi, ale z umiarem. Z dopalaczy brałem tylko susz do palenia, żyje dalej, ot niemalże to samo co trawa, czemu Ci ludzie trafiają do szpitala to nie rozumiem.

[iko]

bo to jest g*wno, które truje ludzi!?

[Niebieski]

bo to jest g*wno, które truje ludzi!?

tak

[Mr_Zombie]

czemu Ci ludzie trafiają do szpitala to nie rozumiem.

Bo ludzie są z reguły idiotami?

[Krzysiu]

Koleś ma w jednym rację. Zarabia na debilach 

[Ohtar]

WTF?

[lupinator]

Zajebiste takie tańczące dupy. Zaraz milej się pewnie leci niż kiedy lot zaczyna się od oglądania kolesia z nadwagą i głupią miną pokazującego 3 razy to samo.

[lupinator]

Windomearl pozdrawia mnie właśnie od mojej własnej siostry. Świat niczym mnie już nie zadziwi.

[Solid Snake 1989]

a właśnie co jest z Windomem? nie ma 2 miechy na PSNie, na forum też jakoś go nie widać.

[lupinator]

Bawi się z moją rodziną, jak widać.

[windomearl]

A chujjjj mi w dupę

[Ohtar]

Jak to zobaczyłem to normalnie bez żadnego słowa gębę rozdziawiłem i siedziałem tak przez chwilę.

[Lem++]

POSRALEM SIE 

[prart]

ten filmik to definicja selekcji naturalnej

[dydol]

Jak to zobaczyłem to normalnie bez żadnego słowa gębę rozdziawiłem i siedziałem tak przez chwilę.

Mnie to raczej śmieszy niż szokuje

[Krzysiu]

ten filmik to definicja selekcji naturalnej

Dokładnie. Idioci eliminują sami siebie, więc czego chcieć więcej?

[Ohtar]

ten filmik to definicja selekcji naturalnej

Dokładnie. Idioci eliminują sami siebie, więc czego chcieć więcej?

Żeby się nie rozmnażali?

[Krzysiu]

ten filmik to definicja selekcji naturalnej

Dokładnie. Idioci eliminują sami siebie, więc czego chcieć więcej?

Żeby się nie rozmnażali?

W sumie to też .

[Tomasz]

Jak to zobaczyłem to normalnie bez żadnego słowa gębę rozdziawiłem i siedziałem tak przez chwilę.

Ojapierdole   Jak można być takim idiotą

[Ohtar]

Jak to zobaczyłem to normalnie bez żadnego słowa gębę rozdziawiłem i siedziałem tak przez chwilę.

Ojapierdole   Jak można być takim idiotą

Nie trzeba być idiotą. Można być wariatem, albo niedorozwiniętym umysłowo.

[Tomasz]

Przecież w pewnym momencie wyglądało to strasznie, nie wydaje mi sie ze to przeżył

[svonston]

Mógł się nie pchać, to by przeżył.

[Ohtar]

Przecież w pewnym momencie wyglądało to strasznie, nie wydaje mi sie ze to przeżył

Bo nie przeżył.

[Krzysiu]

Przecież w pewnym momencie wyglądało to strasznie, nie wydaje mi sie ze to przeżył

Bo nie przeżył.

A to pech, no szkoda człowieka...

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

[Ohtar]

W każdym razie ja chcę taki skuter.

[dark\]

Przecież w pewnym momencie wyglądało to strasznie, nie wydaje mi sie ze to przeżył

W description jest napisane, ze spadl z 6m i nie przezyl. No!

[Straszakq]

Połączenie rekina z obcym   

[LoNdEk]

“Game Boat is de facto the first accessory for the peripheral which doesn’t need any. The first product in the Play On™ line-up brings the entertainment of Kinect Adventures™ game out of the tv set, directly in your living room! Game it Real™! With this real-size replica of Kinect Adventures™’s awesome dinghy. Ideal to comfortably play in 2 gamers simultaneously, still without being clumsy in the living room. Easily inflated in a few minutes through the practical pump (included). Game Boat™ can also be used in the watyr [sic], at the sea or at the pool, by children and adults.”

[Snake_Plissken]

O matko, to nie szokuje, to jest śmieszne.

[LoNdEk]

O matko, to nie szokuje, to jest śmieszne.

Wiem, wiem, dopiero wstalem i mialem dwie zakladki i do zlego tematu wkleilem

[Trusio]

Wyszedłem wieczorkiem pobiegać. Rozciągam się przy trzepaku, jak zawsze. Na sobie mam gustowny, szary dresik - spodnie Reeboka, sześcioletnia bluza "Sport" z białostockiego bazaru (100% bawełna), buty Ecco - za pół ceny, dzięki znajomemu w outlecie. Elegancko i schludnie - grzeczny chłopak. Podbiega mały, zapuszczony, tłusty kundel i zaczyna ujadać - wygląda jak własna kupa, ale kły ma długie i szaleństwo w oczach. Krzyczę: "Poszedł!". Nic - on ciągle ujada i się zbliża z kłami. Po chwili staruszek przy śmietniku: "Chodź, idziemy. No chodź." Pies nic - paszczą dalej kłapie. Pytam: "To pana pies?" - z całą należytą kurtuazją i taktem wymaganym przez sytuację. On olewka. "Proszę pana, przecież trzeba smycz, kaganiec..." W odpowiedzi: "Kaganiec - to tobie, skurwysynu!"

No kur**... ;0


*[Frustracja seksualna - no bo jaki inny powód? O_o]

[dark\]

Wyszedłem wieczorkiem pobiegać. Rozciągam się przy trzepaku, jak zawsze. Na sobie mam gustowny, szary dresik - spodnie Reeboka, sześcioletnia bluza "Sport" z białostockiego bazaru (100% bawełna), buty Ecco - za pół ceny, dzięki znajomemu w outlecie. Elegancko i schludnie - grzeczny chłopak. Podbiega mały, zapuszczony, tłusty kundel i zaczyna ujadać - wygląda jak własna kupa, ale kły ma długie i szaleństwo w oczach. Krzyczę: "Poszedł!". Nic - on ciągle ujada i się zbliża z kłami. Po chwili staruszek przy śmietniku: "Choć, idziemy. No choć." Pies nic - paszczą dalej kłapie. Pytam: "To pana pies?" - z całą należytą kurtuazją i taktem wymaganym przez sytuację. On olewka. "Proszę pana, przecież trzeba smycz, kaganiec..." W odpowiedzi: "Kaganiec - to tobie, skurwysynu!"

No kur**... ;0

jebaj mu jajkami w okna od dzisiaj

[1man1jar]

Choć, idziemy. No choć.

Krzyczał z błędami czy tyś taki nieogarnięty?

[Wuher]

Choć, idziemy. No choć.

Krzyczał z błędami czy tyś taki nieogarnięty?

Myślę, że ta wypowiedź była tak stylizowana, żeby było jasne, że to buc bez szkoły był.

[marcingt]

Choć, idziemy. No choć.

Krzyczał z błędami czy tyś taki nieogarnięty?

Myślę, że ta wypowiedź była tak stylizowana, żeby było jasne, że to buc bez szkoły był.

zaiste.

[1man1jar]

Myślę, że ta wypowiedź była tak stylizowana, żeby było jasne, że to buc bez szkoły był.

W sumie zapomniałem o Trusiowej formie przekazu. Tak długo go nie było...

[el becetol]

Trusio podaje dobry storytelling na sobotni wieczór.
Weź coś jeszcze opowiedz.

[Trusio]

Jesteście okropni chłopacy :'(. Poprawiłem, teraz idę poleżeć krzyżem w łazience. Albo nie wiem - przeczytam jakąś książkę.

[Miazga]

Wracaj tu kur** i na serio opowiedz coś jeszcze.