Wór XI: NOWY ROK

[Ryo]

C-C-C-C-C-K-C-KOMBO BREJKER

[Kert]

TY TEŻ PEWNIE JESTEŚ KUJON I BRONISZ KOLEGI, CO NIBY NIC NIE UMIE

[Ryo]

Nie, ja zawsze szedłem z minimalną wymaganą wiedzą.  Uczyłem się, ale nigdy nie mówiłem, że "nie umiem, nic nie umiem" i jebs - celujący, bo też mnie to wqrwiało w innych. Nie czaiłem również pytań - "umiesz na sprawdzian/koło"? Skąd mam wiedzieć co będzie, dlatego zawsze mówiłem, nie wiem, uczyłem się.

Mówienie "nie umię" itp. to taka imo je**na asekaruacja. Jak nie zdam/nie zaliczę to "a nie mówiłem" = nie ma siary. Jeżeli zdam/zaliczę " " = jestem przechuj, bo zdałem idąc 'na Jana'.

[s00s]

Nie czaiłem również pytań - "umiesz na sprawdzian/koło"? Skąd mam wiedzieć co będzie, dlatego zawsze mówiłem, nie wiem, uczyłem się.

z tym problemu nigdy nie miałem, jak umiałem wszystko to mówiłem, że umiem. jak nie umiałem, to zazwyczaj nic, więc odpowiedź też była prosta.
jedynie pkmów i gównianej statystyki nie byłem pewien.

z resztą się zgadzam

[Solid Snake 1989]

Jutro jedna osoba odbiera mi godziny z pracy więc idę dopiero na 14...czyli widzimy się o 00.00 na chatcie

[Lem++]

Lem to typowy kujon, co pierdoli, że nic nie umie a potem same piąteczki.

POZDRO Z KUCIEM NA MATEMATYKE MEDYCZNY DEKLU.

IMO ujebalem oba dzisiejsze egzaminy bo byly kurewsko ciezkie + dostalem mandat 120zl bo zapomnialem skasowac bilet. ZAJEBISTY DZIEN. NIECH TERAZ JESZCZE NIE POKAZA PS4 A IDE SIE POWIESIC.

[svonston]

zapomnialem skasowac bilet.

Jak studenciak może nie mieć miesięcznego?

[Lem++]

Mialem semestralny do 15 lutego. Dzisiaj jestem w KRK tylko na ten jeden jedyny dzien (zara sie pakuje i wracam na wies). Kupilem se bilet dwuprzejazdowy, rano skasowalem, teraz wracajac po egzaminach, zagadalem sie z kumplem i zapomnialem skasowac. 121zl poszlo sie pie**olic.

[svonston]

Mialem semestralny do 15 lutego. Dzisiaj jestem w KRK tylko na ten jeden jedyny dzien (zara sie pakuje i wracam na wies). Kupilem se bilet dwuprzejazdowy, rano skasowalem, teraz wracajac po egzaminach, zagadalem sie z kumplem i zapomnialem skasowac. 121zl poszlo sie pie**olic.

To słabo. :- / Ogarnij od kogoś bilet, pójdź do ich biura i powiedz, że miałeś, tylko znaleźć nie mogłeś. Dostaniesz karę administracyjną z 15 zł. Na przykład od kumpla weź.

[Kert]

Mialem semestralny do 15 lutego. Dzisiaj jestem w KRK tylko na ten jeden jedyny dzien (zara sie pakuje i wracam na wies). Kupilem se bilet dwuprzejazdowy, rano skasowalem, teraz wracajac po egzaminach, zagadalem sie z kumplem i zapomnialem skasowac. 121zl poszlo sie pie**olic.

To słabo. :- / Ogarnij od kogoś bilet, pójdź do ich biura i powiedz, że miałeś, tylko znaleźć nie mogłeś. Dostaniesz karę administracyjną z 15 zł. Na przykład od kumpla weź.

Bilet musiałby być skasowany, zgadzać się z dniem, godziną i linią. Bilet kupiony to nie bilet skasowany i MPK to je**e.

[Lem++]

Nie da rady, kumpel w ogole nie wyjezdzal z KRK wiec se kupil na poczatku lutego miesieczny. ch** TAM... TEN JEDEN RAZ DAM ZAROBIC ZJEBANEMU MPK ALE NIECH MI SIE kur** 22ka JESZCZE RAZ 17MIN SPOZNI TO BEDZIE BURDEL.

[svonston]

Mialem semestralny do 15 lutego. Dzisiaj jestem w KRK tylko na ten jeden jedyny dzien (zara sie pakuje i wracam na wies). Kupilem se bilet dwuprzejazdowy, rano skasowalem, teraz wracajac po egzaminach, zagadalem sie z kumplem i zapomnialem skasowac. 121zl poszlo sie pie**olic.

To słabo. :- / Ogarnij od kogoś bilet, pójdź do ich biura i powiedz, że miałeś, tylko znaleźć nie mogłeś. Dostaniesz karę administracyjną z 15 zł. Na przykład od kumpla weź.

Bilet musiałby być skasowany, zgadzać się z dniem, godziną i linią. Bilet kupiony to nie bilet skasowany i MPK to je**e.

W wawie jest coś takiego jak bilet miesięczny na okaziciela, bilet 20 minutowy czy bilet dobowy, trzydniowy... Dużo opcji. Myślałem, że i u was jest jak W EUROPIE, a nie w jeb**ym trzecim świecie.

[Kert]

Mialem semestralny do 15 lutego. Dzisiaj jestem w KRK tylko na ten jeden jedyny dzien (zara sie pakuje i wracam na wies). Kupilem se bilet dwuprzejazdowy, rano skasowalem, teraz wracajac po egzaminach, zagadalem sie z kumplem i zapomnialem skasowac. 121zl poszlo sie pie**olic.

To słabo. :- / Ogarnij od kogoś bilet, pójdź do ich biura i powiedz, że miałeś, tylko znaleźć nie mogłeś. Dostaniesz karę administracyjną z 15 zł. Na przykład od kumpla weź.

Bilet musiałby być skasowany, zgadzać się z dniem, godziną i linią. Bilet kupiony to nie bilet skasowany i MPK to je**e.

W wawie jest coś takiego jak bilet miesięczny na okaziciela, bilet 20 minutowy czy bilet dobowy, trzydniowy... Dużo opcji. Myślałem, że i u was jest jak W EUROPIE, a nie w je***ym trzecim świecie.

U nas też takie są, ale trzeba go kur** skasować. Wątpię, że leziesz do ZTM, pokazujesz czysty, nieskasowany bilet i mandat, tłumaczysz się, że zapomniałeś skasować, a oni "a to przepraszamy, proszę podrzeć mandat". Chyba, że w waszej komunikacji biletów się nie kasuje.

[el becetol]

Mialem semestralny do 15 lutego. Dzisiaj jestem w KRK tylko na ten jeden jedyny dzien (zara sie pakuje i wracam na wies). Kupilem se bilet dwuprzejazdowy, rano skasowalem, teraz wracajac po egzaminach, zagadalem sie z kumplem i zapomnialem skasowac. 121zl poszlo sie pie**olic.

To słabo. :- / Ogarnij od kogoś bilet, pójdź do ich biura i powiedz, że miałeś, tylko znaleźć nie mogłeś. Dostaniesz karę administracyjną z 15 zł. Na przykład od kumpla weź.

Bilet musiałby być skasowany, zgadzać się z dniem, godziną i linią. Bilet kupiony to nie bilet skasowany i MPK to je**e.

W wawie jest coś takiego jak bilet miesięczny na okaziciela, bilet 20 minutowy czy bilet dobowy, trzydniowy... Dużo opcji. Myślałem, że i u was jest jak W EUROPIE, a nie w je***ym trzecim świecie.

Nie wiem czy to taka plaga jest wszędzie, ale w trójmieście w tym roku zdarzyło mi się już 6 razy jechać komunikacją miejską i kanary były 5 razy. Tu jazda bez biletu to jak bałkańska ruletka.

[Gerro31]

Mialem semestralny do 15 lutego. Dzisiaj jestem w KRK tylko na ten jeden jedyny dzien (zara sie pakuje i wracam na wies). Kupilem se bilet dwuprzejazdowy, rano skasowalem, teraz wracajac po egzaminach, zagadalem sie z kumplem i zapomnialem skasowac. 121zl poszlo sie pie**olic.

To słabo. :- / Ogarnij od kogoś bilet, pójdź do ich biura i powiedz, że miałeś, tylko znaleźć nie mogłeś. Dostaniesz karę administracyjną z 15 zł. Na przykład od kumpla weź.

Bilet musiałby być skasowany, zgadzać się z dniem, godziną i linią. Bilet kupiony to nie bilet skasowany i MPK to je**e.

W wawie jest coś takiego jak bilet miesięczny na okaziciela, bilet 20 minutowy czy bilet dobowy, trzydniowy... Dużo opcji. Myślałem, że i u was jest jak W EUROPIE, a nie w je***ym trzecim świecie.

U nas też takie są, ale trzeba go kur** skasować. Wątpię, że leziesz do ZTM, pokazujesz czysty, nieskasowany bilet i mandat, tłumaczysz się, że zapomniałeś skasować, a oni "a to przepraszamy, proszę podrzeć mandat". Chyba, że w waszej komunikacji biletów się nie kasuje.

Jeno, że jak ma np. siedmiodniowy, to go chyba nie obowiązuje to, że musiał być skasowany akurat na tę linię o tej godzinie, nie?

[svonston]

Mialem semestralny do 15 lutego. Dzisiaj jestem w KRK tylko na ten jeden jedyny dzien (zara sie pakuje i wracam na wies). Kupilem se bilet dwuprzejazdowy, rano skasowalem, teraz wracajac po egzaminach, zagadalem sie z kumplem i zapomnialem skasowac. 121zl poszlo sie pie**olic.

To słabo. :- / Ogarnij od kogoś bilet, pójdź do ich biura i powiedz, że miałeś, tylko znaleźć nie mogłeś. Dostaniesz karę administracyjną z 15 zł. Na przykład od kumpla weź.

Bilet musiałby być skasowany, zgadzać się z dniem, godziną i linią. Bilet kupiony to nie bilet skasowany i MPK to je**e.

W wawie jest coś takiego jak bilet miesięczny na okaziciela, bilet 20 minutowy czy bilet dobowy, trzydniowy... Dużo opcji. Myślałem, że i u was jest jak W EUROPIE, a nie w je***ym trzecim świecie.

U nas też takie są, ale trzeba go kur** skasować. Wątpię, że leziesz do ZTM, pokazujesz czysty, nieskasowany bilet i mandat, tłumaczysz się, że zapomniałeś skasować, a oni "a to przepraszamy, proszę podrzeć mandat". Chyba, że w waszej komunikacji biletów się nie kasuje.

Ojezu, Kert. Wystarczy mieć kolegę z takim biletem co wśród studentów chyba nie jest trudne. Nie mówię o czystym, tylko o skasowanym...

[maly_pinki]

Z 20 min temu przeszedłem prawilnicko przez jezdnie i dostałem tylko pouczenie. Dobrze, że służbistów nie trafiłem tylko jakiś w miarę normalny patrol straży miejskiej w postaci Ona i On.

[Kert]

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Mialem semestralny do 15 lutego. Dzisiaj jestem w KRK tylko na ten jeden jedyny dzien (zara sie pakuje i wracam na wies). Kupilem se bilet dwuprzejazdowy, rano skasowalem, teraz wracajac po egzaminach, zagadalem sie z kumplem i zapomnialem skasowac. 121zl poszlo sie pie**olic.

To słabo. :- / Ogarnij od kogoś bilet, pójdź do ich biura i powiedz, że miałeś, tylko znaleźć nie mogłeś. Dostaniesz karę administracyjną z 15 zł. Na przykład od kumpla weź.

Bilet musiałby być skasowany, zgadzać się z dniem, godziną i linią. Bilet kupiony to nie bilet skasowany i MPK to je**e.

W wawie jest coś takiego jak bilet miesięczny na okaziciela, bilet 20 minutowy czy bilet dobowy, trzydniowy... Dużo opcji. Myślałem, że i u was jest jak W EUROPIE, a nie w je***ym trzecim świecie.

U nas też takie są, ale trzeba go kur** skasować. Wątpię, że leziesz do ZTM, pokazujesz czysty, nieskasowany bilet i mandat, tłumaczysz się, że zapomniałeś skasować, a oni "a to przepraszamy, proszę podrzeć mandat". Chyba, że w waszej komunikacji biletów się nie kasuje.

Jeno, że jak ma np. siedmiodniowy, to go chyba nie obowiązuje to, że musiał być skasowany akurat na tę linię o tej godzinie, nie?

Tak, ale musi być skasowany wcześniej, niż godzina wpisana na mandacie. Jak to załatwi, to ok. Jeśli nie, słabo.

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Mialem semestralny do 15 lutego. Dzisiaj jestem w KRK tylko na ten jeden jedyny dzien (zara sie pakuje i wracam na wies). Kupilem se bilet dwuprzejazdowy, rano skasowalem, teraz wracajac po egzaminach, zagadalem sie z kumplem i zapomnialem skasowac. 121zl poszlo sie pie**olic.

To słabo. :- / Ogarnij od kogoś bilet, pójdź do ich biura i powiedz, że miałeś, tylko znaleźć nie mogłeś. Dostaniesz karę administracyjną z 15 zł. Na przykład od kumpla weź.

Bilet musiałby być skasowany, zgadzać się z dniem, godziną i linią. Bilet kupiony to nie bilet skasowany i MPK to je**e.

W wawie jest coś takiego jak bilet miesięczny na okaziciela, bilet 20 minutowy czy bilet dobowy, trzydniowy... Dużo opcji. Myślałem, że i u was jest jak W EUROPIE, a nie w je***ym trzecim świecie.

U nas też takie są, ale trzeba go kur** skasować. Wątpię, że leziesz do ZTM, pokazujesz czysty, nieskasowany bilet i mandat, tłumaczysz się, że zapomniałeś skasować, a oni "a to przepraszamy, proszę podrzeć mandat". Chyba, że w waszej komunikacji biletów się nie kasuje.

Ojezu, Kert. Wystarczy mieć kolegę z takim biletem co wśród studentów chyba nie jest trudne. Nie mówię o czystym, tylko o skasowanym...

OK, nie zrozumieliśmy się

[Gerro31]

Z 20 min temu przeszedłem prawilnicko przez jezdnie i dostałem tylko pouczenie. Dobrze, że służbistów nie trafiłem tylko jakiś w miarę normalny patrol straży miejskiej w postaci Ona i On.

[svonston]

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Mialem semestralny do 15 lutego. Dzisiaj jestem w KRK tylko na ten jeden jedyny dzien (zara sie pakuje i wracam na wies). Kupilem se bilet dwuprzejazdowy, rano skasowalem, teraz wracajac po egzaminach, zagadalem sie z kumplem i zapomnialem skasowac. 121zl poszlo sie pie**olic.

To słabo. :- / Ogarnij od kogoś bilet, pójdź do ich biura i powiedz, że miałeś, tylko znaleźć nie mogłeś. Dostaniesz karę administracyjną z 15 zł. Na przykład od kumpla weź.

Bilet musiałby być skasowany, zgadzać się z dniem, godziną i linią. Bilet kupiony to nie bilet skasowany i MPK to je**e.

W wawie jest coś takiego jak bilet miesięczny na okaziciela, bilet 20 minutowy czy bilet dobowy, trzydniowy... Dużo opcji. Myślałem, że i u was jest jak W EUROPIE, a nie w je***ym trzecim świecie.

U nas też takie są, ale trzeba go kur** skasować. Wątpię, że leziesz do ZTM, pokazujesz czysty, nieskasowany bilet i mandat, tłumaczysz się, że zapomniałeś skasować, a oni "a to przepraszamy, proszę podrzeć mandat". Chyba, że w waszej komunikacji biletów się nie kasuje.

Jeno, że jak ma np. siedmiodniowy, to go chyba nie obowiązuje to, że musiał być skasowany akurat na tę linię o tej godzinie, nie?

Tak, ale musi być skasowany wcześniej, niż godzina wpisana na mandacie. Jak to załatwi, to ok. Jeśli nie, słabo.

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Mialem semestralny do 15 lutego. Dzisiaj jestem w KRK tylko na ten jeden jedyny dzien (zara sie pakuje i wracam na wies). Kupilem se bilet dwuprzejazdowy, rano skasowalem, teraz wracajac po egzaminach, zagadalem sie z kumplem i zapomnialem skasowac. 121zl poszlo sie pie**olic.

To słabo. :- / Ogarnij od kogoś bilet, pójdź do ich biura i powiedz, że miałeś, tylko znaleźć nie mogłeś. Dostaniesz karę administracyjną z 15 zł. Na przykład od kumpla weź.

Bilet musiałby być skasowany, zgadzać się z dniem, godziną i linią. Bilet kupiony to nie bilet skasowany i MPK to je**e.

W wawie jest coś takiego jak bilet miesięczny na okaziciela, bilet 20 minutowy czy bilet dobowy, trzydniowy... Dużo opcji. Myślałem, że i u was jest jak W EUROPIE, a nie w je***ym trzecim świecie.

U nas też takie są, ale trzeba go kur** skasować. Wątpię, że leziesz do ZTM, pokazujesz czysty, nieskasowany bilet i mandat, tłumaczysz się, że zapomniałeś skasować, a oni "a to przepraszamy, proszę podrzeć mandat". Chyba, że w waszej komunikacji biletów się nie kasuje.

Ojezu, Kert. Wystarczy mieć kolegę z takim biletem co wśród studentów chyba nie jest trudne. Nie mówię o czystym, tylko o skasowanym...

OK, nie zrozumieliśmy się

DAŁN.

[Morfi]

Tak zwykle to sie bałem tu wchodzić bo tu dziwne rzeczy się dzieją, no ale spróbuje...

Olo

[svonston]

irc czy wór?

[BoBaN]

Ja nic żeby mi streamingu nie zakłócało.

[svonston]

to wejdz do 23:50

[BoBaN]

Oglądnę konfe i przyjdę się tutaj z Wami podniecać (o ile będzie czym).

[lupinator]

Ja tez na konfe pasuje, żeby sobie nie psuć streama 

[Ryo]

OTWIERAM NOWO GENERACJO!

[svonston]

Witam.

[Snake_Plissken]

PS4!!!!!!!!

[Kert]

1,5 h spóźnienia dzisiaj przez wczorajszą konfę i gadki na ircu.

[svonston]

dałn

[Snake_Plissken]

1,5 h spóźnienia dzisiaj przez wczorajszą konfę i gadki na ircu.

Mam nadzieję, że powiedziałeś im, że oglądałeś pokaz PS4?

[Kert]

1,5 h spóźnienia dzisiaj przez wczorajszą konfę i gadki na ircu.

Mam nadzieję, że powiedziałeś im, że oglądałeś pokaz PS4?

Nie mogłem, bo przecież nie pokazali PS4 tylko jakąś bandę pederastów na scenie Tylko typ z Blizzarda i prowadzący konfę w miarę normalni.

[Ryo]

Było mówić, że z kolegami na IRC siedziałeś. Prawda >  kłamstwo

[Kert]

Było mówić, że z kolegami na IRC siedziałeś. Prawda >  kłamstwo

A Ty się nie odzywaj, bo sam sobie poszedłeś w trakcie konfy, jak Ci kobieta założyła bana

[Ryo]

Było mówić, że z kolegami na IRC siedziałeś. Prawda >  kłamstwo

A Ty się nie odzywaj, bo sam sobie poszedłeś w trakcie konfy, jak Ci kobieta założyła bana

Nie założyła bana, tylko ten chjuj mnie zmylił mówiąc, że już nie będzie gier. Więc je**em piwko i uderzyłem w kimono. Btw. do której trwała konfa?

[svonston]

Było mówić, że z kolegami na IRC siedziałeś. Prawda >  kłamstwo

A Ty się nie odzywaj, bo sam sobie poszedłeś w trakcie konfy, jak Ci kobieta założyła bana

Nie założyła bana, tylko ten chjuj mnie zmylił mówiąc, że już nie będzie gier. Więc je*łem piwko i uderzyłem w kimono. Btw. do której trwała konfa?

Jakoś do 2:15.

[Ryo]

NO TO MNIE OSZUKAŁ, BO TAK TO BYM ZOSTAŁ DO KOŃCA

[svonston]

A o której poszedłeś? Przy której gierce?

[Ryo]

Nie pamieta, chyba po tych puzzlach. Ominąłem Watch Dogs, Deep Down, Diablo3 i Destiny.