Spoko. Nic mi do tego. Każdy pije, tu jest Polska, ale pisanie o tym, asienaebałem, ile wypiłem, jakie akcje odjebałem i jakiego mam kaca mordercę, zalatuje gimbazą/studentami/komentami na kwejku. Tym bardziej, że na forum już kiedyś pisano o tym, jak to jest słabe. Tyle.