Autor Wątek: Wór XI: NOWY ROK  (Przeczytany 1883773 razy)

0 użytkowników i 10 Gości przegląda ten wątek.

Wooyek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 01-01-1970
  • Wiadomości: 8 219
  • Reputacja: 67
Odp: Wór XI: NOWY ROK
« Odpowiedź #5680 dnia: Kwietnia 07, 2013, 10:48:27 am »
Ja jebie, ludzie po 20 lat i chleją gorzoł dzień w dzień bo mają jakieś przejebane doły. o_O Nie lepiej było zadyndać? Wszystkie problemy byś rozwiązał. :troll: Ktoś tu chyba próbował kiedyś? :mad:
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 07, 2013, 11:33:59 am wysłana przez Wooyek »

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Wór XI: NOWY ROK
« Odpowiedź #5681 dnia: Kwietnia 07, 2013, 10:55:36 am »
Ja już nie chleje dzień w dzień.

Wooyek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 01-01-1970
  • Wiadomości: 8 219
  • Reputacja: 67
Odp: Wór XI: NOWY ROK
« Odpowiedź #5682 dnia: Kwietnia 07, 2013, 10:59:36 am »
To chlałeś w wieku 18-19 lat dzień w dzień gorzoł, fajnie dość. :-? Nie wiem jakie trzeba mieć problemy, żeby mieć takie jazdy w takim wieku. Dla mnie to trochę nienormalna sytuacja, ale być może ja jakiś nieżyciowy jestem. :troll:

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Wór XI: NOWY ROK
« Odpowiedź #5683 dnia: Kwietnia 07, 2013, 11:01:53 am »
20-21. Z dzień w dzień może trochę przesadziłem, ale było tego dużo dość. I nikt nie powiedział, że to normalne ;)

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Wór XI: NOWY ROK
« Odpowiedź #5684 dnia: Kwietnia 07, 2013, 11:03:21 am »
Siemka.

Dobrym rozwiązaniem na wszelakie doły jest ruchanko/związek z ciekawą dupą.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Wór XI: NOWY ROK
« Odpowiedź #5685 dnia: Kwietnia 07, 2013, 11:05:41 am »
Dobrym rozwiązaniem na wszelakie doły jest ruchanko/związek z ciekawą dupą.

Drugie jak najbardziej tak, pierwsze poprawia humor tylko chwilowo ;)

maly_pinki

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 21-06-2008
  • Wiadomości: 4 089
  • Reputacja: 44
Odp: Wór XI: NOWY ROK
« Odpowiedź #5686 dnia: Kwietnia 07, 2013, 11:18:57 am »
Wszystko od nowa, od początku...

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: Wór XI: NOWY ROK
« Odpowiedź #5687 dnia: Kwietnia 07, 2013, 11:20:53 am »
Jakie pijusy same na forumie.  :lol:

Jacek84

  • Gość
Odp: Wór XI: NOWY ROK
« Odpowiedź #5688 dnia: Kwietnia 07, 2013, 11:28:00 am »
Ja wiem czy to takie dziwne? Średnia wieku sukcesywnei idzie w dół. Teraz to jest 19-21, za kilka lat będzie już 17-19. Przecież na to wpływa tak wiele czynników, które niespecjalnie ulegają poprawie, że kwestią czasu jest powszechny widok 15-latka alkoholika.

Nie wiem też czemu alkoholizm kojarzy się wszystkim z pchaniem wózka wypełnionego złomem. Ja mam masę przykładów normalnie żyjących alkoholików. Praca, rodzina, dzieci no i alkoholizm. Można normalnie funkcjonować na gruncie rodzinnym czy w robocie będąc alkusem. U mnie w ogóle nie spadał performance jak przychodziłem po gazie wcześniej. Systematyczność jednak przyzwyczaja organizm.

Siemka.

Dobrym rozwiązaniem na wszelakie doły jest ruchanko/związek z ciekawą dupą.
Nie. :troll:
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 07, 2013, 11:32:02 am wysłana przez tarniak »

Lem++

  • Global Moderator
  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 07-11-2008
  • Wiadomości: 10 698
  • Reputacja: 209
  • 07.11.2008 - 16.08.2010 †
Odp: Wór XI: NOWY ROK
« Odpowiedź #5689 dnia: Kwietnia 07, 2013, 12:00:16 pm »
No. Friendzoned. MISSION ACCOMPLISHED.

Gerro31

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 26-02-2006
  • Wiadomości: 4 700
  • Reputacja: 35
Odp: Wór XI: NOWY ROK
« Odpowiedź #5690 dnia: Kwietnia 07, 2013, 12:23:42 pm »
To chlałeś w wieku 18-19 lat dzień w dzień gorzoł, fajnie dość. :-? Nie wiem jakie trzeba mieć problemy, żeby mieć takie jazdy w takim wieku. Dla mnie to trochę nienormalna sytuacja, ale być może ja jakiś nieżyciowy jestem. :troll:

Można, wiem po sobie, tylko że ja już musiałem się wybierać ze swoimi problemami do specjalistów, a nie do monopolowego. ;)


Cytuj
Nie wiem też czemu alkoholizm kojarzy się wszystkim z pchaniem wózka wypełnionego złomem. Ja mam masę przykładów normalnie żyjących alkoholików. Praca, rodzina, dzieci no i alkoholizm. Można normalnie funkcjonować na gruncie rodzinnym czy w robocie będąc alkusem.

Geez, mate, można, ale co to za życie? U mnie, w okolicy, wśród znajomych, ich rodzin i tak dalej jest bardzo dużo przykładów alkoholików i każdy z nich rujnuje życie swojej rodzinie. Wujek się w końcu zachlał, znajomy starej (wzięty prawnik z rocznym kwitem idącym, myślę, w kwoty półmilionowe) pracuje normalnie, ale po każdej sprawie znika na tydzień, knebluje się w hotelu i chleje, aż wszystkie wydzieliny, jakie jest w stanie wyprodukować ciało, znajdą się na łóżku. I tym sposobem, mimo kolosalnych pieniędzy, jego żona ma depresję, nie ma kto się nią zając, choć ma raka, a córka w gimbazie kurwi się jak szmata. Kolejny przykład- koleżanka, której stary pije, od podbazy ma przejebane, bo koledzy się śmieją, że "tata pod barem". Tata pracuje, pewnie średnią krajową wyrabia, ale co z tego, jak córka ma uraz do mężczyzn i poczucie wartości ze śmietnika?

Oczywiście, na wszystkie przykłady znajdą się ludzię, którzy powiedzą "pull up your socks", ale nie zawsze każdy ma siłę i nie zawsze ma warunki do takiego podejścia. To, że to kwesta twardej psychiki, to już inna sprawa. ;)
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 07, 2013, 12:25:35 pm wysłana przez Gerro31 »

Braveheart1989

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 03-04-2013
  • Wiadomości: 2 488
  • Reputacja: 14
Odp: Wór XI: NOWY ROK
« Odpowiedź #5691 dnia: Kwietnia 07, 2013, 12:55:29 pm »
Wszystko to się dzieje z różnych powodów, lecz moim zdaniem brak autorytetów, ciągła nagonka na katolicyzm, promowanie w mediach ze picie to normalna rzecz, albo ze pedał to coś normalnego w dzisiejszym świecie, to ciągłe otępianie ludzi, brak perspektyw dla młodych na godną pracę, to wszystko zebrane w kupę ,może powodować takie, a nie inne zachowanie.

Jacek84

  • Gość
Odp: Wór XI: NOWY ROK
« Odpowiedź #5692 dnia: Kwietnia 07, 2013, 12:57:02 pm »
Geez, mate, można, ale co to za życie?
Ale ja nie powiedziałem, że to normalne tudzież fajne.


Cytuj
Oczywiście, na wszystkie przykłady znajdą się ludzię, którzy powiedzą "pull up your socks", ale nie zawsze każdy ma siłę i nie zawsze ma warunki do takiego podejścia. To, że to kwesta twardej psychiki, to już inna sprawa. ;)
Czy to aby nie idzie w dwie strony? W sensie, że nie każdy ma siłę i odpowiednio dużo samozaparcia, żeby nie pić? Z dupy stwierdzenie, że "w alkohol się ucieka" się nie wzięło.

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Wór XI: NOWY ROK
« Odpowiedź #5693 dnia: Kwietnia 07, 2013, 13:02:18 pm »
Oj Tomasz, już nie rób podjazdów politycznych ;)

brak autorytetów
Autorytetu możesz szukać na całym świecie, wśród żywych i zmarłych.

ciągła nagonka na katolicyzm
Huh?

promowanie w mediach ze picie to normalna rzecz
Nie odnotowałem. Poza tym, picie to normalna rzecz, dla ludzi, którzy wiedzą jak pić. Jeżeli przekraczamy pewne granice, zaczyna się problem. Ale tak jest zazwyczaj ze wszystkim.

brak perspektyw dla młodych na godną pracę
Tu się zgodzę po trochu, ale z drugiej strony jak ktoś chce, jest ambitny, to się weźmie za naukę i znajdzie robotę.

Jacek84

  • Gość
Odp: Wór XI: NOWY ROK
« Odpowiedź #5694 dnia: Kwietnia 07, 2013, 13:05:27 pm »
Wszystko to się dzieje z różnych powodów, lecz moim zdaniem brak autorytetów, ciągła nagonka na katolicyzm, promowanie w mediach ze picie to normalna rzecz, albo ze pedał to coś normalnego w dzisiejszym świecie, to ciągłe otępianie ludzi, brak perspektyw dla młodych na godną pracę, to wszystko zebrane w kupę ,może powodować takie, a nie inne zachowanie.

:lol: o ch**

Co ma nagonka na katolicyzm albo uznawanie "że pedał to normalna rzecz" do alkoholizmu? :D Ja chcę poznać osobę, która pije, bo ludzie nie stygmatyzują homoseksualistów tak bardzo jakby ktoś chciał. Litości :D.

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: Wór XI: NOWY ROK
« Odpowiedź #5695 dnia: Kwietnia 07, 2013, 13:08:38 pm »
Cytuj
Poza tym, picie to normalna rzecz, dla ludzi, którzy wiedzą jak pić. Jeżeli przekraczamy pewne granice, zaczyna się problem. Ale tak jest zazwyczaj ze wszystkim
A jakbyś opisał mój przykład?

Wooyek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 01-01-1970
  • Wiadomości: 8 219
  • Reputacja: 67
Odp: Wór XI: NOWY ROK
« Odpowiedź #5696 dnia: Kwietnia 07, 2013, 13:11:25 pm »
Nieuleczalny.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Wór XI: NOWY ROK
« Odpowiedź #5697 dnia: Kwietnia 07, 2013, 13:11:43 pm »
Praca, rodzina, dzieci no i alkoholizm. Można normalnie funkcjonować na gruncie rodzinnym czy w robocie będąc alkusem.
Nie. Dokument, który wrzuciłem był o człowieku, który z picia najpierw uczynił rutynę, a próba jej złamania prowadziła do patologii i skończył, jak skończył. Pokazałem skrajny przypadek. Wiele jest rodzin z ukrytym alkoholizmem w tle. Miałem na myśli minimum kilkunastoletni proces, a nie alko łojone przez małolatów i 2, 3 lata z nie tak dużą regularnością. I myślałem nie tylko o samym alkoholiku, a też jego otoczeniu. Nie ma normalnego "gruntu rodzinnego", gdy ktoś z łojenia wódki robi codzienne "hobby". Nie będę tutaj się wynurzał z osobistymi doświadczeniami, ale tak, jak znasz masę przykładów normalnie żyjących alkoholików, tak ja znam przykłady biegunowo odległe i Twoje wyrażenie brzmi, jak kompletna sprzeczność/antonim.

Braveheart1989

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 03-04-2013
  • Wiadomości: 2 488
  • Reputacja: 14
Odp: Wór XI: NOWY ROK
« Odpowiedź #5698 dnia: Kwietnia 07, 2013, 13:11:59 pm »
Wiedziałem ze pisząc to, ktoś się nie zgodzi, ale to normalne,jest to moja prywatna opinia i nie trzeba się z nią zgadząć, ale wystarczy zobaczyć jak dzisiejszy świat się zmienia, co dla ludzi jest normalne, a co było kiedyś, świat niby idzie do przodu, tylko jakim kosztem? podstawowych wartości.

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Wór XI: NOWY ROK
« Odpowiedź #5699 dnia: Kwietnia 07, 2013, 13:12:34 pm »
Cytuj
Poza tym, picie to normalna rzecz, dla ludzi, którzy wiedzą jak pić. Jeżeli przekraczamy pewne granice, zaczyna się problem. Ale tak jest zazwyczaj ze wszystkim
A jakbyś opisał mój przykład?
Jako zjebany :troll:

A tak na serio to nie wiem dokładnie ile pijesz. Natomiast obaj wiemy, co się głównie do tego przyczyniło. Wcześniej chyba mniej garowałeś, nie?

Soul hunter 16

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-04-2007
  • Wiadomości: 5 787
  • Reputacja: 60
  • Two different souls in one body.Which one is mine?
Odp: Wór XI: NOWY ROK
« Odpowiedź #5700 dnia: Kwietnia 07, 2013, 13:14:48 pm »
Wiedziałem ze pisząc to, ktoś się nie zgodzi, ale to normalne,jest to moja prywatna opinia i nie trzeba się z nią zgadząć, ale wystarczy zobaczyć jak dzisiejszy świat się zmienia, co dla ludzi jest normalne, a co było kiedyś, świat niby idzie do przodu, tylko jakim kosztem? podstawowych wartości.


Przecież wiadomo że alkoholicyzm w polsce to wina tuska.

Braveheart1989

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 03-04-2013
  • Wiadomości: 2 488
  • Reputacja: 14
Odp: Wór XI: NOWY ROK
« Odpowiedź #5701 dnia: Kwietnia 07, 2013, 13:21:34 pm »
Cytuj
Przecież wiadomo że alkoholicyzm w polsce to wina tuska.
Nie piłem jeszcze

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Wór XI: NOWY ROK
« Odpowiedź #5702 dnia: Kwietnia 07, 2013, 13:25:00 pm »
Wiedziałem ze pisząc to, ktoś się nie zgodzi, ale to normalne,jest to moja prywatna opinia i nie trzeba się z nią zgadząć
Oczywiście. Na tym polega dyskusja i dlatego każdy przedstawia swój punkt widzenia.

Można normalnie funkcjonować na gruncie rodzinnym czy w robocie będąc alkusem.
To raczej trzeba mieć niezłego skilla żeby będąc alkusem = normalnie funkcjonować na gruncie rodzinnym. Nawet jeżeli z boku komuś się wydaje, że "ten czy tamten będąc alkoholikiem daje radę" to zapewne inaczej to wygląda z perspektywy tejże rodziny. Już nie jest tak kolorowo, jak ojciec czy matka wbija po pijaku i robi burdę na chacie. Też miałem za młodu w bardzo bliskim otoczeniu styczność z alkoholikiem i nie było za wesoło, jak podbijał do nas o 3 w nocy i chciał spalić chatę, ewentualnie zajebać kogoś łyżeczką. Jeżeli nie pił to ok, śmiechy, rozmowy na poziomie, ale jak tylko wypił, to każdy był w gotowości na lvl 9000, bo nie wiadomo było, co może się stać. Napiszę tylko, że nie był to mój ojciec, na szczęście.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Wór XI: NOWY ROK
« Odpowiedź #5703 dnia: Kwietnia 07, 2013, 13:34:19 pm »
Wszystko to się dzieje z różnych powodów, lecz moim zdaniem brak autorytetów, ciągła nagonka na katolicyzm, promowanie w mediach ze picie to normalna rzecz, albo ze pedał to coś normalnego w dzisiejszym świecie, to ciągłe otępianie ludzi, brak perspektyw dla młodych na godną pracę, to wszystko zebrane w kupę ,może powodować takie, a nie inne zachowanie.
Łoooo, grubo pojechałeś. Za socjalizmu nikt nie pił, przed wojnami nikt nie pił, za królów nikt nie pił. Dzisiaj mamy chyba najbardziej uświadamiane społeczeństwo, jakie są "skutki picia wódki" i przyzwolenie na picie jest o wiele mniejsze, niż za prl'u, gdzie łoiła bez większych oporów większość grup zawodowych, a po powrocie z pracy normalne było walnięcie bani i powrót maluchem/cegłą do domu. Jeśli zahaczać o najbliższą Tobie branżę, to budki z piwem, gdzie zbierali się budowlańcy w przerwie dniówki i walili bączki, a dnia bez ćwiary się nie zaczynało. Dzisiaj na budowach są alkomaty, PIP robi inspekcje, a zawianemu daje się jedno ostrzeżenie, chyba, że zrobiony w 4 dupy, to od razu wywalam na pysk. Jak młody inżynier w latach 70tych szedł na robotę to musiał mieć naprawdę dużo samozaparcia, żeby nie łoić grubo alko. No ale wiadomo, wina pedałów i odwrócenia się od wiary :lol:

maly_pinki

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 21-06-2008
  • Wiadomości: 4 089
  • Reputacja: 44
Odp: Wór XI: NOWY ROK
« Odpowiedź #5704 dnia: Kwietnia 07, 2013, 13:56:09 pm »
Kolegi tata pije codziennie, zaczęło się po rozwodzie i tak zostało. Chodzi normalnie do pracy, ogarnia system tylko czasem jest irytujący jak prawi swoje moralności, mówi też, że zdaje sobie sprawę, że jest alkoholikiem.
Wszystko od nowa, od początku...

Braveheart1989

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 03-04-2013
  • Wiadomości: 2 488
  • Reputacja: 14
Odp: Wór XI: NOWY ROK
« Odpowiedź #5705 dnia: Kwietnia 07, 2013, 14:16:49 pm »
Cytuj
Dzisiaj mamy chyba najbardziej uświadamiane społeczeństwo, jakie są "skutki picia wódki" i przyzwolenie na picie jest o wiele mniejsze, niż za prl'u, gdzie łoiła bez większych oporów większość grup zawodowych, a po powrocie z pracy normalne było walnięcie bani i powrót maluchem/cegłą do domu. Jeśli zahaczać o najbliższą Tobie branżę, to budki z piwem, gdzie zbierali się budowlańcy w przerwie dniówki i walili bączki, a dnia bez ćwiary się nie zaczynało. Dzisiaj na budowach są alkomaty, PIP robi inspekcje, a zawianemu daje się jedno ostrzeżenie, chyba, że zrobiony w 4 dupy, to od razu wywalam na pysk. Jak młody inżynier w latach 70tych szedł na robotę to musiał mieć naprawdę dużo samozaparcia, żeby nie łoić grubo alko. No ale wiadomo, wina pedałów i odwrócenia się od wiary
Ameryki to ty tym nie odkryłeś

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: Wór XI: NOWY ROK
« Odpowiedź #5706 dnia: Kwietnia 07, 2013, 14:21:45 pm »
Jak zwykle zresztą, typowy lewak.
Prawda jest taka:
Nieprwidłowy link youtube

Wooyek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 01-01-1970
  • Wiadomości: 8 219
  • Reputacja: 67
Odp: Wór XI: NOWY ROK
« Odpowiedź #5707 dnia: Kwietnia 07, 2013, 14:28:54 pm »
Facet mówi do żony:
 - Kochanie, przynieś mi piwo.
Na to żona:
 - Może jakieś magiczne słowo?
Facet:
 - Hokus pokus czary mary, zapierdalaj po browary.
A na to żona:
 - Hokus pokus, ence pence, zamiast cipki masz dziś ręce.
Na to Facet:
 - Skoro jesteś tak pyskata, dziś ominie Cię wypłata.
Żona:
 - Mocne są dziś Twoje czary, zaraz biegnę po browary.

 :lol:

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Wór XI: NOWY ROK
« Odpowiedź #5708 dnia: Kwietnia 07, 2013, 14:31:03 pm »
Cytuj
Dzisiaj mamy chyba najbardziej uświadamiane społeczeństwo, jakie są "skutki picia wódki" i przyzwolenie na picie jest o wiele mniejsze, niż za prl'u, gdzie łoiła bez większych oporów większość grup zawodowych, a po powrocie z pracy normalne było walnięcie bani i powrót maluchem/cegłą do domu. Jeśli zahaczać o najbliższą Tobie branżę, to budki z piwem, gdzie zbierali się budowlańcy w przerwie dniówki i walili bączki, a dnia bez ćwiary się nie zaczynało. Dzisiaj na budowach są alkomaty, PIP robi inspekcje, a zawianemu daje się jedno ostrzeżenie, chyba, że zrobiony w 4 dupy, to od razu wywalam na pysk. Jak młody inżynier w latach 70tych szedł na robotę to musiał mieć naprawdę dużo samozaparcia, żeby nie łoić grubo alko. No ale wiadomo, wina pedałów i odwrócenia się od wiary
Ameryki to ty tym nie odkryłeś
Za to Twoje wynurzenia, to nadają się z miejsca do "The Scientist". Skoro potwierdzasz, że nie napisałem nic nowego, to potwierdzasz, że byłeś wcześniej w błędzie.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 07, 2013, 14:32:41 pm wysłana przez Kert »

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: Wór XI: NOWY ROK
« Odpowiedź #5709 dnia: Kwietnia 07, 2013, 14:32:05 pm »
Nieprwidłowy link youtube

Jacek84

  • Gość
Odp: Wór XI: NOWY ROK
« Odpowiedź #5710 dnia: Kwietnia 07, 2013, 14:33:07 pm »
Praca, rodzina, dzieci no i alkoholizm. Można normalnie funkcjonować na gruncie rodzinnym czy w robocie będąc alkusem.
Nie. Dokument, który wrzuciłem był o człowieku, który z picia najpierw uczynił rutynę, a próba jej złamania prowadziła do patologii i skończył, jak skończył. Pokazałem skrajny przypadek. Wiele jest rodzin z ukrytym alkoholizmem w tle. Miałem na myśli minimum kilkunastoletni proces, a nie alko łojone przez małolatów i 2, 3 lata z nie tak dużą regularnością. I myślałem nie tylko o samym alkoholiku, a też jego otoczeniu. Nie ma normalnego "gruntu rodzinnego", gdy ktoś z łojenia wódki robi codzienne "hobby". Nie będę tutaj się wynurzał z osobistymi doświadczeniami, ale tak, jak znasz masę przykładów normalnie żyjących alkoholików, tak ja znam przykłady biegunowo odległe i Twoje wyrażenie brzmi, jak kompletna sprzeczność/antonim.
Ja znam i takie i takie, jestem bogatszy o doświadczenie -> wiem więcej -> jestem lepszym człowiekiem.

IDŹ SOBIE :troll:.

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 005
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Wór XI: NOWY ROK
« Odpowiedź #5711 dnia: Kwietnia 07, 2013, 14:34:03 pm »


:lol: :lol: :lol:

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Wór XI: NOWY ROK
« Odpowiedź #5712 dnia: Kwietnia 07, 2013, 14:34:31 pm »
Facet mówi do żony:
 - Kochanie, przynieś mi piwo.
Na to żona:
 - Może jakieś magiczne słowo?
Facet:
 - Hokus pokus czary mary, zapierdalaj po browary.
A na to żona:
 - Hokus pokus, ence pence, zamiast cipki masz dziś ręce.
Na to Facet:
 - Skoro jesteś tak pyskata, dziś ominie Cię wypłata.
Żona:
 - Mocne są dziś Twoje czary, zaraz biegnę po browary.

 :lol:
:lol: :lol:

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Wór XI: NOWY ROK
« Odpowiedź #5713 dnia: Kwietnia 07, 2013, 14:39:44 pm »
Praca, rodzina, dzieci no i alkoholizm. Można normalnie funkcjonować na gruncie rodzinnym czy w robocie będąc alkusem.
Nie. Dokument, który wrzuciłem był o człowieku, który z picia najpierw uczynił rutynę, a próba jej złamania prowadziła do patologii i skończył, jak skończył. Pokazałem skrajny przypadek. Wiele jest rodzin z ukrytym alkoholizmem w tle. Miałem na myśli minimum kilkunastoletni proces, a nie alko łojone przez małolatów i 2, 3 lata z nie tak dużą regularnością. I myślałem nie tylko o samym alkoholiku, a też jego otoczeniu. Nie ma normalnego "gruntu rodzinnego", gdy ktoś z łojenia wódki robi codzienne "hobby". Nie będę tutaj się wynurzał z osobistymi doświadczeniami, ale tak, jak znasz masę przykładów normalnie żyjących alkoholików, tak ja znam przykłady biegunowo odległe i Twoje wyrażenie brzmi, jak kompletna sprzeczność/antonim.
Ja znam i takie i takie, jestem bogatszy o doświadczenie -> wiem więcej -> jestem lepszym człowiekiem.

IDŹ SOBIE :troll:.
No tak, bo znając przykłady biegunowo odległe od Twoich od razu oznacza, że z innymi nie miałem do czynienia. <ok> To, że są "normalne" rodziny w Twoim mniemaniu oznacza jednoczesne przymykanie oczu i ciche przyzwolenie na alkoholizm członka tychże rodzin. Pod tym względem trzeba być faszystą i nie ma mowy o przyzwoleniu na alkoholizm, choćby rodzinka sama Ci wódzię polewała i sprzątała wymiociny.

Braveheart1989

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 03-04-2013
  • Wiadomości: 2 488
  • Reputacja: 14
Odp: Wór XI: NOWY ROK
« Odpowiedź #5714 dnia: Kwietnia 07, 2013, 14:42:26 pm »
Cytuj
Za to Twoje wynurzenia, to nadają się z miejsca do "The Scientist". Skoro potwierdzasz, że nie napisałem nic nowego, to potwierdzasz, że byłeś wcześniej w błędzie.
Chyba Cie cyce pieką

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Wór XI: NOWY ROK
« Odpowiedź #5715 dnia: Kwietnia 07, 2013, 14:44:41 pm »
Mniej, niż Twoje pierdolenie.


Bardzo merytorycznie <ok>.

Braveheart1989

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 03-04-2013
  • Wiadomości: 2 488
  • Reputacja: 14
Odp: Wór XI: NOWY ROK
« Odpowiedź #5716 dnia: Kwietnia 07, 2013, 14:57:36 pm »
Cytuj
Mniej, niż Twoje pierdolenie.Bardzo merytorycznie <ok>.
Przestan pie**olić mi o dawnych czasach, gdzie nawet nas na swiecie nie było. Zresztą to było moje prywatne zdanie a ty mi wyjezdzasz z jakimiś królami.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Wór XI: NOWY ROK
« Odpowiedź #5717 dnia: Kwietnia 07, 2013, 15:03:42 pm »
Wiedziałem ze pisząc to, ktoś się nie zgodzi, ale to normalne,jest to moja prywatna opinia i nie trzeba się z nią zgadząć, ale wystarczy zobaczyć jak dzisiejszy świat się zmienia, co dla ludzi jest normalne, a co było kiedyś, świat niby idzie do przodu, tylko jakim kosztem?
Przestan pie**olić mi o dawnych czasach
Zacznij od siebie.

Dla mnie EOT.

Braveheart1989

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 03-04-2013
  • Wiadomości: 2 488
  • Reputacja: 14
Odp: Wór XI: NOWY ROK
« Odpowiedź #5718 dnia: Kwietnia 07, 2013, 15:10:55 pm »
To chyba normalne ze piszę o czasach w którym my zyjemy, a nie kur** czasy królów czy PRL, czy ch** wie co ty sobie tam jeszcze wymyśliłeś

Soul hunter 16

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-04-2007
  • Wiadomości: 5 787
  • Reputacja: 60
  • Two different souls in one body.Which one is mine?
Odp: Wór XI: NOWY ROK
« Odpowiedź #5719 dnia: Kwietnia 07, 2013, 15:14:34 pm »
Ty to już chyba sam nie wiesz o czym piszesz.