Przez tą zjebaną piłkę nożną i jakieś ch**owe derby, które wydaje się być zabezpieczone lepiej, niż rozruchy na Majdanie wracałem dzisiaj godzinę dłużej przez miasto. Włodarze miasta uznali, że bardzo na propsie jest zablokować główną arterię, aby gawiedź przeszła na stadion. Przecież to jakaś paranoja, żeby w kraju, który w światowych ligach jest ZEREM takie cyrki odwalać i narzucać mieszkańcom wolę mniejszości, która tylko czeka, żeby komuś dać w mordę i popatrzeć na jakieś ludziki kopiące skórę z kozich jaj.