Nie rozumiecie. Telewizorów w domu powinno być minimum kilka, najważniejszy w sypialni, bo tam się nie rucha i nie śpi, a zabija pustkę ekranem. Kolejne winny być umiejscowione:
- w pokoju dziennym,
- w salonie dla gości,
- w kuchni,
- w toalecie,
- w przedpokoju,
- na balkonie,
- na tarasie,
- w altanie,
- przy grillu,
- w szklarni,
- w psiej budzie,
- w pierdolniku na szczotki, bo mogło kogoś coś ominąć.
Aha, w sumie jednak najważniejszy jest ten w łazience, wtedy jesteś panisko, status, wożenie, szampan z damskich sutów, koks w cukierniczce, whisky z kranu, resztę możesz oddać na fundusz wsparcia biednych z domu. xd