całkowicie idę innym torem niż tor wyznaczony przez PS4...moje odczucie co do funkcji sieciowych nowej konsoli w 100% obrazuje to:
Naprawdę Was to jara, że ktoś będzie mógł na żywo oglądać jak gracie?że za jednym naciśnięciem dodacie zdjęcie,film z waszej rozgrywki albo będziecie mieli dostęp do sieci z komórek? Mnie w ogóle...nawet na ps3 pierwszą opcją którą robiłem było odznaczenie opcji przesyłania informacji na facebook/twitter.
Absolutnie zbędne to dla mnie, chce się integrować z znajomymi to w realu idę z nimi na piwo, a nie jaramy się nagranymi filmikami z gier. Poza tym te cale natężenie funcji sieciowych + rozwinięte gaikai stwarza dwa wielkie problemy a zarazem znaki zapytania dla mnie - czy czasem nie będziemy zmuszeni być podłączeni do sieci by w ogole grać w gry i co się stanie jak serwery padną....a te będą padać często i gęsto jak tyle funcji ps4 będzie o nie oparte...
Co do samych gier i grafy...tutaj pozytywne zaskoczenie specyfikacją....szkoda, że tyle zwiastunów to były rendery. Gameplay Killzone nie wywarł na mnie mega wrażenia...jestem wręcz zniesmaczony designem jaki zaprezentował...to nie ten sam Killzone i Helgasci w jakim się zakochałem....normalnie jakbym oglądał kolejne Halo.
Jak jakimś cudem osiągną poziom oprawy z rendera capcomu to z miejsca pójdę do sklepu po swoją sztukę ps4. Ciekawe czy tajemniczą grą final fantasy zmierzającą na ps4 nie jest czasem Versus.
Ogolnie szykuje sie mocarna konsola, jestem marudny bo nie podoba mi się i całkowicie nie jara mnie uspołecznianie gamingu w takim stopniu jak chce to robic Sony. Dopuszczam jednak ze dla wielbicieli takich bajerow, fanow fps, ludzi grajacych turnieje po sieci itp te funcje to bedzie istny raj na ziemi. Ja jednak jak na razie calkowicie nie mam cisnienia na next geny