Ale jak to widzisz w tytule z otwartym światem? Imo powinno być jak najwięcej różnorodności, bo schemat i nuda zabijają każdy tytuł. Myślę, że niezłym przykładem jest tutaj PoP 2k8, który miał stanowić dla Ubi rozszerzenie przygód Księcia z liniówki i "korytarzyka" na "quasi-sandbox" i gdybym nie uznawał się za fana PoPa, ciężko byłoby skończyć tę grę - schematyczna, nudna, mało do roboty, elementy platformowe to samograj, choć designem nadrabiała i idealnie pokazywała, jak prostota gry platformowej nie ma dobrego przełożenia na bardziej rozbudowane światy bez większego pomysłu twórców na gameplay. PoP to gra idealna na korytarzyk (w końcu taką ma genezę!) i nie powinno się kombinować. Wraz z pomysłem na rozwój PoPa zakiełkowała seria AC, ale już po drugiej (ponoć najlepszej) części nie miałem ochoty na kolejnego Asasyna. Czułem, że po jedynce i dwójce wyczerpano temat.