Driveclub

[Mrocz]

Samochody zostawiają ślady na jezdni. Tyle w temacie twojej opinii.

[Iras]

Samochody śladów nie zostawianą na jezdni, a takie coś już na PSX było.

Sprzedali ci wybrakowaną wersję.

[Mrocz]

Jak dla mnie to obecnie nie ma ładniejszej samochodówki na rynku. Owszem widać lekki aliasing, ale efekty świetlne + dynamika otoczenia naprawdę kładą na łopatki.

[Kert]

Samochody śladów nie zostawianą na jezdni, a takie coś już na PSX było.

Sprzedali ci wybrakowaną wersję.

Śliczne te ślady na nieutwardzonym poboczu Ślady to jedna prosta teksturka narzucana na nieważne jaką powierzchnię?

[Master_666]

Sylvan w końcu wymienił prlowską kanapę.

[BoBaN]

Sylvan, model jazdy jak w Shift? Mykaj szybko oddac gre do sklepu, bo chyba wsadzili Ci do srodka inna plyte. A co grafiki to pograj troche. Sa piekne momenty.

NFS:Rivals jest gra bardzo przecietna, pozbawiona najwazniejszego elementu scigalek, a mianowicie walki na torze. Mam ten syf i mimo usilnych prob, odstawilem Rivals na polke i nie dodytkam.

[Mrocz]

No to klub oficjalnie ruszył W końcu mamy 3 osoby w ekipie i czekam tylko aż BoBaN dołączy (wysłałem ci zaproszenie do skutku)

GOLF GTI w klasie Hot Hatchy nie ma sobie równych Pięknie się prowadzi. Ciekawe jak Zonda R

[BoBaN]

Ja dopiero około 19 dzisiaj będę w domu. Chyba, że da się jakoś z poziomu przeglądarki przyjąć zaproszenie.

Btw. Ile osób może być w klubie, bo mój ziomek kupił wczoraj swoją kopię i też szuka klubu.

-------

Wczoraj jeździłem Hennessey Venom i to auto bardziej fruwa niż jeździ. Trzeba się trochę napocić żeby utrzymać go na torze. Dźwięk ma genialny.

[Mrocz]

Ja dopiero około 19 dzisiaj będę w domu. Chyba, że da się jakoś z poziomu przeglądarki przyjąć zaproszenie.

Btw. Ile osób może być w klubie, bo mój ziomek kupił wczoraj swoją kopię i też szuka klubu.

-------

Wczoraj jeździłem Hennessey Venom i to auto bardziej fruwa niż jeździ. Trzeba się trochę napocić żeby utrzymać go na torze. Dźwięk ma genialny.

Niestety nie da się Pewnie z poziomu aplikacji będzie się dało, ale na razie ją też wstrzymali.

Jeszcze 3 miejsca są

Hennessey Venom to potwór No ale on w każdej grze jest nie do ogarnięcia

Śliczne te ślady na nieutwardzonym poboczu Ślady to jedna prosta teksturka narzucana na nieważne jaką powierzchnię?

Nie: czemu tam to wyszło nie wiem, ale wszędzie jest normalnie

[Ryo]

Co daje jazda w klubie? Tylko fun, że się jest z kilkoma kolegami w zespole i można wspólnie robić ustawki? Zdobywa się jakieś punkty dla klubu, reputację itp.?

[Sylvan Wielki]

Samochody śladów nie zostawianą na jezdni, a takie coś już na PSX było.

Sprzedali ci wybrakowaną wersję.

Zapewne dlatego z sześciu na pięć Kazimierzy była przeceniona. 

Iras ma rację, ślady istnieją (jak wspomniałem, rozegrałem tylko kilka spotkań). Ale i tak zaimplementowane są w zaskakujący sposób - tam gdzie być ich nie powinno to istnieją, a często gęsto przy driftach, ostrym ruszaniu, słyszymy tylko pisk i asfalt koloru nie zmienia.

Jak dla mnie to obecnie nie ma ładniejszej samochodówki na rynku. Owszem widać lekki aliasing, ale efekty świetlne + dynamika otoczenia naprawdę kładą na łopatki.

Wiesz, Injustice też zalicza się do czołówki najpiękniejszych mordobić tej generacji, ale tylko z tytułu braku konkurencji jako takiej. Ja sądziłem, że gracze otrzymają łupnia jak przy GT3 (chyba nikt nie wystawił za grafę mniej niż ocena maksymalna), opcjonalnie będzie to binarny szał jak podczas panowania Burnout Paradise - wyznacznik nowej generacji i wówczas nikt nie płakał, że fHD+60 k/s nie ma, dodatkowo efekt potęgowała przesiadka na LCD. 

Sylvan, model jazdy jak w Shift? Mykaj szybko oddac gre do sklepu, bo chyba wsadzili Ci do srodka inna plyte. A co grafiki to pograj troche. Sa piekne momenty.

NFS:Rivals jest gra bardzo przecietna, pozbawiona najwazniejszego elementu scigalek, a mianowicie walki na torze. Mam ten syf i mimo usilnych prob, odstawilem Rivals na polke i nie dodytkam.

Jasne, że są. Wczoraj, gdy Iras wrzucił zdjęcie bączka, specjalnie włączyłem konsolę by te ślady raz jeszcze sprawdzić i przeanalizować (fajnie, że nie mażą się, nie znikają za chwilę).
Wybrałem garbuska i bodaj Kanadę. Samochód w pochmurny dzień prezentował się pięknie, tło także niczego sobie - choć "łał" nie było.
Wystawiłbym sumienne 9/10 za ten moment, ale oceniam całokształt.
Gdy przejechałem następny (Indie) czar prysnął. Grafika jest strasznie nierówna. Innemu graczowi nie musi się podobać model jazdy, szkielet rozgrywki Rywali, ale gra w ubiegłym roku prezentowała się wybornie i robiła lepsze wrażenie niż Driveclub dzisiaj. MAŁO TEGO, jestem przekonany, że większość osób stwierdziłoby, że graficznie N4S:R > Drivekrap.
Nie pytaj mnie, ani kolegów z foruma, zapytaj swojej kobiety.

[BoBaN]

NFS:R też ma problemy z AA (aczkolwiek w DC faktycznie jest to bardziej widoczne). Trasy nie mają podskoku do tych z Driveclub (nie interesuje mnie, że to open world, bo to nie wyklucza pięknych widoków), auta w DC prezentują się znaczenie lepiej, efekty świetle są o kilka klas wyżej w DC, odbicia i refleksy na karoserii również DC>NFS:R. Btw. Nie rozumiem dlaczego nazywasz DC jako Drivekrap. IMO na dzień dzisiejszy to najlepsze wyścigi na PS4 i co do tego nie ma żadnych wątpliwości.

@Ryo
W klubie zdobywasz punkty, które odblokowują auta niedostępne z poziomu singla. Można je odblokować tylko jeżdżąc w klubie.

[windomearl]

Nie rozumiem dlaczego nazywasz DC jako Drivekrap. IMO na dzień dzisiejszy to najlepsze wyścigi na PS4 i co do tego nie ma żadnych wątpliwości.

Jak prawie nigdy tak tu go popieram. Cyrk jaki urządzili wokół tej gry jest wystarczający, żeby nazywać ją Drivecrapem.

[Mrocz]

Co daje jazda w klubie? Tylko fun, że się jest z kilkoma kolegami w zespole i można wspólnie robić ustawki? Zdobywa się jakieś punkty dla klubu, reputację itp.?

Zdobywa się reputacje klubu. Dzięki reputacji klubu można odblokować niektóre z samochodów. A tak po za tym to taki mini klanik Są chyba jeszcze jakieś wyzwania klubowe itp. ale nie mogę tego sprawdzić bo serwery nie zawsze działają.

[Sylvan Wielki]

NFS:R też ma problemy z AA (aczkolwiek w DC faktycznie jest to bardziej widoczne). Trasy nie mają podskoku do tych z Driveclub (nie interesuje mnie, że to open world, bo to nie wyklucza pięknych widoków), auta w DC prezentują się znaczenie lepiej, efekty świetle są o kilka klas wyżej w DC, odbicia i refleksy na karoserii również DC>NFS:R. Btw. Nie rozumiem dlaczego nazywasz DC jako Drivekrap. IMO na dzień dzisiejszy to najlepsze wyścigi na PS4 i co do tego nie ma żadnych wątpliwości.

@Ryo
W klubie zdobywasz punkty, które odblokowują auta niedostępne z poziomu singla. Można je odblokować tylko jeżdżąc w klubie.

Przestań. Już widzę, że dialog ma znamiona jałowego, ponieważ się ci nie przemówi. Samochody - fakt, prezentują się nieco lepiej, ale to nie jakiś znaczący skok. Natomiast tło zdecydowanie lepiej w Rywalach się prezentuje. Jest przy tym grą efektowniejszą i szybszą. DC jest nieco sterylny, choć refleksy świetlne ma pierwszej klasy.

Tak jak już napisałem, niech twoja kobieta pogra i ocenie, która jej się bardziej podoba. Ona zapewne ma w poważaniu 1080, klatki et cetera. Moja przykładowo powiedziała, że auta dobrze wyglądają, ale z tłem już marnie jest. I ma rację.

A sam Drajwkrap miał być nieomal mesjaszem binarnym dla Sony i pokazem mocy PS4, a wyszła nie taka drama jak z WD, ale zawód wyraźnie czuć, choć jak wspomniałem, gra mi się bardzo dobrze i w ostatecznym rozrachunku otrzyma zapewne 8/10, ale nie za grafikę.

[Mrocz]

Na tym porównaniu co zapodałeś Driveclub prezentuje się o niebo lepiej.

Pobocze w Rivals? Grę lubie, ale kartonowa ciężarówka, drzewa znacznie rzadziej rozłożone, wszystko wyblakłe i prawie bez cieniowania. Roślinność w mega uproszczonej formie. Rivals to bardzo ładna gra, ale daleko mu do DriveClub czy chociażby nowej Forzy.

Ale trochę się nie dziwie. Sylvan zawsze lubiłeś efekciarstwo nad realizmem w grafice. Przykładem był Shift którego tak wychwalasz i ta totalnie nienaturalna kamera z kokpitu, która była niepraktyczna, przesadzona i wkurwiająca.

[BoBaN]

Sylvan pięknie sobie zapierdoliłeś w stopę tym porównaniem. Mimo iż usilnie próbowałeś wybrać ładny screen z Rivals i ch**owy z DC, to i tak nie wyszło. Każdy normalny gracz od razu zauważy, że Rivals to port z poprzedniej generacji, który ma podciągniętą grafę pod nowe konsole. Natomiast Driveclub to gra pisana od początku pod nowy sprzęt i to widać. Mimo iż grafika nierówna, to i tak od razu jest do zauważenia, że mamy do czynienia z tytułem next-gen.

PS. Widoki jakie można spotkać w DC są nie do odnalezienia w Rivalsach. Chociażby gęsto zalesione góry Kanady. Reszty nie porównuję, bo Rivals to gra bardzo słaba pod względem gameplayu. Nie przypomina to wyścigu, a bardziej jazdę z kosmicznymi prędkościami i od czasu do czasu napotykanie przeciwników (przez ułamek sekundy).

[Sylvan Wielki]

Na tym porównaniu co zapodałeś Driveclub prezentuje się o niebo lepiej.

Pobocze w Rivals? Grę lubie, ale kartonowa ciężarówka, drzewa znacznie rzadziej rozłożone, wszystko wyblakłe i prawie bez cieniowania. Roślinność w mega uproszczonej formie. Rivals to bardzo ładna gra, ale daleko mu do DriveClub czy chociażby nowej Forzy.

Ale trochę się nie dziwie. Sylvan zawsze lubiłeś efekciarstwo nad realizmem w grafice. Przykładem był Shift którego tak wychwalasz i ta totalnie nienaturalna kamera z kokpitu, która była niepraktyczna, przesadzona i wkurwiająca.

Kwestia gustu, Mrocz. Widok z kokpitu w Szifcie był tym, który mnie przekonał do zakupy gry i wychwalam go głównie za to. Inaczej byłaby to giereczka na Destiny (7/10). Grałem w niego tak cały czas i brakuje mi go w kolejnych grach serii N4S. Obawiałem się, czy takie GT5 podoła w tym segmencie, ale udało się kapitalnie. Do dzisiaj pamiętam jak pędziłem Italią korzystając z widoku z oczu i byłem zachwycony uczuciem prędkości, jak i samym wykonaniem jako takim. DC znakomicie także się w tym ujęciu sprawdza, co mnie raduje, ponieważ używam głównie tego widoku, czasami go zmieniając by napawać się widokiem konkretnie wykonanych modeli samochodów. Ale tło....nah.



Tak miało to wyglądać, póki co, ustawiając burzę, nie ma nawet deszczu 

Sylvan pięknie sobie zapierdoliłeś w stopę tym porównaniem. Mimo iż usilnie próbowałeś wybrać ładny screen z Rivals i ch**owy z DC, to i tak nie wyszło. Każdy normalny gracz od razu zauważy, że Rivals to port z poprzedniej generacji, który ma podciągniętą grafę pod nowe konsole. Natomiast Driveclub to gra pisana od początku pod nowy sprzęt i to widać. Mimo iż grafika nierówna, to i tak od razu jest do zauważenia, że mamy do czynienia z tytułem next-gen.

PS. Widoki jakie można spotkać w DC są nie do odnalezienia w Rivalsach. Chociażby gęsto zalesione góry Kanady. Reszty nie porównuję, bo Rivals to gra bardzo słaba pod względem gameplayu. Nie przypomina to wyścigu, a bardziej jazdę z kosmicznymi prędkościami i od czasu do czasu napotykanie przeciwników (przez ułamek sekundy).

Nieprawda. Nie usiłuję na siłę urągać grafice mojej nowej gry. Przecież niemało za nią dałem i chce się cieszyć, tak jak reszta. Ale na prawdę nie ma zbytnio czym.

Co do gier pomostowych, zakładam, że nikt nie ma takiej kolekcji gier jak ja na PS4 i poprzedniczkę. Zatem coś tam widziałem i wiedz, że gra z poprzedniej generacji TLoU:R mianowicie, kruszy jakością wykonania niemal wszytko na xbonera i Sony (jak to Hiv kretyńsko nazywa "brzytwę").

A Kanada w DC - racja, wygląda bodaj najlepiej. Jednak jedna jaskółka wiosny nie czyni.

[el becetol]

Chyba już tą samą rozmowę przeprowadzaliśmy z Kyo. DC nie jest mdły tylko wizualnie realistyczny, że tobie się podoba ustawienie "kontrast na 100, kolory żywe" to nie znaczy że przy tym drugim jest lepsza grafika. Masz tu test łosia:



To samo zdjęcie, po lewej styl DC po prawej NFS. Na którym jest lepsza grafika?

[Zielarz]

Screen z NFS'a wygląda nieźle, ale tak jak już napisał becet - to dwa różne podejścia do grafiki. Tam są filtry, kolory są akurat w tym konkretnym wypadku żywsze (dodatkowo ciepła kolorystyka), jest kontrast i wygląda to przyjemnie. DC stawia na realizm i oczywiście wychodzi to czasem lepiej czasem gorzej, ale już takie nastawienie dla niektórych może być mniej fajne. Przy tym jednak DC robi masę rzeczy (m.in. wszelkie odbicia, refleksy, załamania światła i efekt "tęczy" na karoserii, itp.) których inne gry nie robią. A co do tego jak miało wyglądać i tego screena - czy deszcz jest w grze już na starcie? Bo mi się wydaje, że ma dopiero dojść?

[Sylvan Wielki]

Screen z NFS'a wygląda nieźle, ale tak jak już napisał becet - to dwa różne podejścia do grafiki. Tam są filtry, kolory są akurat w tym konkretnym wypadku żywsze (dodatkowo ciepła kolorystyka), jest kontrast i wygląda to przyjemnie. DC stawia na realizm i oczywiście wychodzi to czasem lepiej czasem gorzej, ale już takie nastawienie dla niektórych może być mniej fajne. Przy tym jednak DC robi masę rzeczy (m.in. wszelkie odbicia, refleksy, załamania światła i efekt "tęczy" na karoserii, itp.) których inne gry nie robią. A co do tego jak miało wyglądać i tego screena - czy deszcz jest w grze już na starcie? Bo mi się wydaje, że ma dopiero dojść?

Ulew jak nie było, tak nie ma, a jezeli będa, liczę na jakość tru nekst gen, a nie te pionowe kreseczki jak w Szadoł Fol.

Chyba już tą samą rozmowę przeprowadzaliśmy z Kyo. DC nie jest mdły tylko wizualnie realistyczny, że tobie się podoba ustawienie "kontrast na 100, kolory żywe" to nie znaczy że przy tym drugim jest lepsza grafika. Masz tu test łosia:



To samo zdjęcie, po lewej styl DC po prawej NFS. Na którym jest lepsza grafika?

GT3 też było wizualnie (foto)realistycznie i co.... 10/10.

Nie twierdzę, że DC jest grą brzydką, bo nie jest, ale też nie ma na co fapować. W GT4 gdyby wypierniczyć standard i kilka plansz, też ocierałoby się o maks bez efekciarstwa rodem z N4S/Burnout.
Ostatnia gra, która wywołała u mnie zachwyt wizualny, to właśnie N4S: MW na PS3. "Jak to kapitalnie się prezentuje" pomyślałem. Kilka dni później także kupiłem PC ver. by zobaczyć jak to na master race będzie wyglądało.

Chodzi mi o to, że samochody wyglądają znakomicie - 8-9/10, gra jest płynna, czasami zdarzy się jej zachwycić efektem wizualnym, ale placówki są jakie są, a są nierówne i doskonale o tym wiecie.

Nie ma co na siłę bronić gry, ale też x boty mają niezłą pożywkę na drwiny, a nie miało tak być. Graficzne 7/10 z aspiracjami na oczko wyżej. Nic więcej. Sama gra natomiast (bardzo)dobra.

Zdjęć nie ma co przyrównać, wpadnie Juras i wrzuci takiej jakości, że zaraz pojawią się pytania "O ile Kazimierzy droższą kartę niż Leśny kupiłeś i kiedy pojawił się port na klona ".
Ja pójdę przez to do sklepu po nową kartę, wrzucę ja do zakupowych, winda znowu  pogrozi palcem jakbym innemu użytkownikowi matkę zrugał, a po co to komu 

[Mrocz]

Deszcz ma być w patchu. Od początku o tym mówili ale Sylvana chyba to ominęło

Pobocze jest lepsze niż Rivals głównie z powodu większej ilości detali. W Rivals masz proste drzewka z teksturą lowres. DriveClub ma drzewa którymi gra FPP lub RPG by się nie powstydziła. Wystarczy też zobaczyć draw distance... Wzgórza w Kanadzie faktycznie porośnięte są drzewami robi to kolosalne wrażenie. Widac to nawet na porównaniu które dałeś.

Co do drwin Xbotów to DriveClub lepiej się prezentuje niż kreskówkowa Forza Horizon 2.

[Zielarz]

Ciężko więc porównywać screen z trasy w deszczu (takie warunki pogodowe sprzyjają poczuciu "next-genowości"), do takiego z ładną pogodą. Poza tym BPR ma swoje wady i zalety. Z jednej strony wszelkie materiały i oświetlenie może być bardziej realistyczne, z drugiej może wydawać się mniej okazałe dla oka - dlatego osobiście nie jestem zwolennikiem fotorealizmu w grafice do gier (są wyjątki), pewną rozbieżność dobrze jest pozostawić dla dobra obrazu.

[andryush]

Jak na moje oko, NFS i DC to dwa różne podejścia do grafiki. W NFS ma być efekciarsko, kolorowo i zawsze ładnie. DC stawia na fotorealizm i na wierne oddanie na ekranie warunków, jakie często widzimy za oknem, poprzez wierne odwzorowanie warunków atmosferycznych i przede wszystkim oświetleniowych.

Reasumując, NFSa można sobie porównać do Burnouta, Dirta czy Forzy, a DC to raczej tylko do serii GT, bo żadna inna gra jak do tej pory nie otarła się o fotorealizm swoją oprawą.

[Sylvan Wielki]

I teraz ktoś bez dostępu do sieci kupuje Drajwkrap, włącza sobie w opcjach "burza" i .... 
Abstrahując jaka to głupota wydawać tak niekompletny produkt.

Co do szału otoczenia, wypowiem się jak skubnę kolejne godziny przy grze. Ale z tymi detalami i widokami jak za okna to ja bym nie przesadzał. 

O, pardon, podczas jednego z wyścigów, gdy przystanąłem na poboczu, gdzieś obok mnie swobodnie unosiła się .... jednorazówka 

Chyba, ze o tago formatu detala i widokach jak sprzed domu piszemy. 

[BoBaN]

Sylvan pooglądaj sobie krótkie intra z tras przed samym wyścigiem. Pokaż mi coś takiego w NFS. Tyle w temacie dla mnie jeśli chodzi o otoczenie.

[Mrocz]

I teraz ktoś bez dostępu do sieci kupuje Drajwkrap, włącza sobie w opcjach "burza" i .... 
Abstrahując jaka to głupota wydawać tak niekompletny produkt.

Jezu co za głupi argument..

Na pewno mniejsza głupota niż kupowanie nextgenowej konsoli i gry z silnym aspektem społecznościowym bez dostępu do neta.
Każda gra jest wtedy wybrakowana bo nie ma chociażby multiplayera i wyzwań czy innych rodzajów aktywności sieciowej.

Zresztą ja pier**le żyjemy w XXI wieku... Kto teraz nie ma dostępu do neta? Chyba na totalnym odludziu, ale tam w gierki nie grają raczej a jak grają to w jakąś gierkę na blachy sprzed 10 lat...

[windomearl]

Na pewno mniejsza głupota niż kupowanie nextgenowej konsoli i gry z silnym aspektem społecznościowym bez dostępu do neta.

Przepraszam bardzo, to o czym piszesz chyba cały czas nie działa?

[Mrocz]

Działa, ale z problemami. Jednak to nie jest istotne. Mowie o samej głupocie stwierdzenia PS4 i braku dostępu do neta

[BoBaN]

Nadal są problemy? Myślałem, że po wczorajszej naprawie PSN już wszystko jest ok.

[Mrocz]

Mówiłem w odniesieniu do weekendu Nie wiem jak teraz działa Choc ma być jakiś patch do Drivecluba w ciagu 24 godzin...

[Sylvan Wielki]

I teraz ktoś bez dostępu do sieci kupuje Drajwkrap, włącza sobie w opcjach "burza" i .... 
Abstrahując jaka to głupota wydawać tak niekompletny produkt.

Jezu co za głupi argument..

Na pewno mniejsza głupota niż kupowanie nextgenowej konsoli i gry z silnym aspektem społecznościowym bez dostępu do neta.
Każda gra jest wtedy wybrakowana bo nie ma chociażby multiplayera i wyzwań czy innych rodzajów aktywności sieciowej.

Zresztą ja pier**le żyjemy w XXI wieku... Kto teraz nie ma dostępu do neta? Chyba na totalnym odludziu, ale tam w gierki nie grają raczej a jak grają to w jakąś gierkę na blachy sprzed 10 lat...

Daj spokój. Dostęp do internetu ma wielu graczy, to fakt, ale nie każdy jest graczem tego kalibru, by się bawić grając przez sieć. jasne, ty z BoBaN'em możesz się na e-randkę umówić, jednak on line nie jest obligatoryjne dla każdego grającego, nawet z dostępem do sieci.

Jestem święcie przekonany, że mój kuzyn, który lubi gry wyścigowe, kompletnie zaneguje zabawę wieloosobową, podobnie jak uczynił to w przypadku takiego Kz - z braku chęci, czasu, et cetera.
Deszcz jeszcze mu konsola ściągnie, ale nie będzie się patyczkował jakoś wybitnie.

Sylvan pooglądaj sobie krótkie intra z tras przed samym wyścigiem. Pokaż mi coś takiego w NFS. Tyle w temacie dla mnie jeśli chodzi o otoczenie.

Oglądałem. Po kilku zacząłem je wyłączać. Graficzna bieda. Nie prowokuje, nie chce się sprzeczać. Aż włączę sobie na 16 min. Rywali, a później będę grał w DC i sobie przyrównam na świeżo.
Jednak te trasy przypominały mi jakiegoś starego ś.p. Colina. Juras swego czasu, gdy oceniłem graficznie Dark Souls IIna 6/10, zasugerował bym dobry tv. kupił. Cóz, jezeli Szarp za 4.4k jest słaby, to ciekawe jak większość graczy by ją oceniła.  Ale nic to, zakupiłem wyższy model UE za 6.9k i jakoś piękniej nie było  Na jakośc wyświetlanego obrazu nie mam co narzekać, oczy też mam dobre. Mam niemal każde liczące się gry tego typu wydane od lat - od każdego N4S, poprzez DiRT'y, GT, Burnouty, FC.... Jedne się prezentowały lepiej, inne gorzej. Ale uderzenia DC nie przyniósł na miarę nowej generacji, jak Second Son, Shadow Fall, TAK MI SORRY.

Następny post jednakowoż spłodzę tu, jak pogram sobie kilka godzin. To będzie taki drugi rzut na taśme. Obecnie zdania nie zmieniam, wstępnie:

7/10 - grafika;
9/10 - audio;
8/10 - grywalność;

7/10 - ocena wstępna.

Nudzi mnie to przegadywanie, idę sobie wrzucić zdjęcia do moich ulubionych tematów. 

[Mrocz]

Nie dam spokoju. Takie mamy czasy, że ignorowanie połączenia z Internetu w grach prowadzi tylko do niekompletnych wrażeń. Tu jest problem osoby co nie ma neta, że nie dostaje darmowej zawartości dodatkowej. Nowych tras i aut też nie dostanie.

[BoBaN]

Oj Sylvan. Silisz się na recenzje, opisy, wrażenia, a na dzień dobry zajebałeś faila, że w DC auta nie zostawiają śladów opon. Tak można krótko skwitować Twoje "recki". Nie przykładasz się do nich i olewasz pewne (niewygodne dla Ciebie) fakty. Pomijam już, że nie wiem jakim cudem z ocen cząstkowych 7,8,9 wychodzi Ci ogólnie 7. Jeśli dla Ciebie otoczenie tras, które widać w intrach torów jest graficzną biedą, to niestety ziomuś na nic Twoje miliony wydawane na tv, okulary i dziewczynę, która ocenia gierki gdyż niestety najwyraźniej bladego pojęcia nie masz o czym piszesz. Prosiłem abyś pokazał mi takie widoki w Rivals. Nie pokażesz, bo znam Cię dobrze i teraz będziesz unikał tematu.

[Sylvan Wielki]

Oj Sylvan. Silisz się na recenzje, opisy, wrażenia, a na dzień dobry zajebałeś faila, że w DC auta nie zostawiają śladów opon. Tak można krótko skwitować Twoje "recki". Nie przykładasz się do nich i olewasz pewne (niewygodne dla Ciebie) fakty. Pomijam już, że nie wiem jakim cudem z ocen cząstkowych 7,8,9 wychodzi Ci ogólnie 7. Jeśli dla Ciebie otoczenie tras, które widać w intrach torów jest graficzną biedą, to niestety ziomuś na nic Twoje miliony wydawane na tv, okulary i dziewczynę, która ocenia gierki gdyż niestety najwyraźniej bladego pojęcia nie masz o czym piszesz. Prosiłem abyś pokazał mi takie widoki w Rivals. Nie pokażesz, bo znam Cię dobrze i teraz będziesz unikał tematu.

To jest opinia wstępna po 40 min gry. Driftowałem, dynamicznie ruszałem, nic nie zauważyłem, ale przecież mogłem kilka aspektów ominąć (bączki), dalej będę je badał, ponieważ gra się całkiem nieźle.
7 za grafikę (pierwsze wrażenie o klase niższe), 9 za audio i 7 za grywalność w przypływach do 8, zatem w ogólnym rozrachunku może dostać 7/10.
Czepiasz się. Bugfield 4 jest dobry (choć miał być czarnym koniem 4tego kwartału ur.) i zasadniczo za grywalność dałem 7/10, ale w ogólnym rozrachunku 4/10, ponieważ to produkt zepsuty i niedopracowany.
I cóż mi z frajdy z gry, skoro stan gry kilka miesięcy po łatce naprawiającej ten karygodny stan rzeczy, dalej zapis znika 

Ale wróćmy do bohatera tematu. Widzę potencjał. Ale dostrzegam też fakt, że wielu graczy jest niezadowolona jakością tej gry. Jak to rzekł mój znajomy:

"wizualnie gra robi wrażenie tylko wtedy, gdy po oczach wali słońce i - o ironio - niczego poza nim nie widać".

Ty jako gracz, pamiętasz zapewne to całe bum, gdy GT Trzecie się ukazało. Liczyłem na podobną jakość.

Meh, zanim pójdę na trening rozegram kilka wyścigów, może jakaś plansza, bądź inny element zaskoczą.

[grzeszczu]

Grafika,  grafika,  grafika... widzę, że niektórzy oczekują, że gry będą wyglądać jak najnowsze benchmarki. Driveclub jest najładniejszą scigałką w jaką grałem  i jedną z najładniejszych na rynku (chyba tylko Horizon 2 może sprawiać lepsze wrażenie,  ale to też troszkę inny rodzaj grafiki).  Nie rozumiem czego tu jeszcze oczekiwać?  Dla mnie najważniejsze jest,  że gra cieszy oko i są w niej momenty "wooow jak to wygląda".  Ale to co do niej najbardziej przykuwa to grywalność która stoi na na prawdę wysokim poziomie( a nie udało się jeszcze w multi pograć).  Dynamika tej gry powola i jazda mocniejszymy autami daje kopa jakiego już dawno nie dostałem od wyścigów.  Mam nadzieje, że przez tą aferę z serwerami gra aż tak mocno nie ucierpi,  bo na prawdę szkoda żeby ludzie zniechęcali się do tak porządnego szpila.

Boban szacun za prawie wszystkie gwiazdki jakie zdobyłeś,  dla mnie ostatnie wyścigi i jazda hiper autami na razie wykracza poza zdolności manualne

[Sylvan Wielki]

Uczucie prędkości jest w tej grze niesamowite, a mam do dyspozycji najsłabsze samochody, póki co. Dorwałem jakąś trasę w deseń : góry w tle, jakieś domki.
Jakbym grał tylko ostatnie 16 min. dałbym grze mocne 8, ocierające się subtelnie o 9/10 za szatę graficzną.

Model jazdy jest jednak inny niż w znakomitym Szifcie, bardziej wymagający, mniej uniwersalny przez to.
Jak wrócę z treningu z przyjemnością zagłębię się znowu w świat tej gry.

[Mrocz]

Boban szacun za prawie wszystkie gwiazdki jakie zdobyłeś,  dla mnie ostatnie wyścigi i jazda hiper autami na razie wykracza poza zdolności manualne

BoBaN zdobył wszystkie gwiazdki w ostatnich eventach O_O ? Wow Szacun, mi się wydały skurwysyńsko trudne.

[BoBaN]

@Grzeszcz i Mrocz
Dzięki panowie, ale jednak jednego eventu nie mogę zrobić na fulla. Mianowicie wyścigi Arielami. Czekam aż klub dobije do 10 poziomu, bo wtedy odblokuje mi BAC Mono i mam nadzieję, że to auto będzie się prowadziło lepiej niż Ariel Atom. Na kierownicy opanowałbym tego szatana, ale padem nawet najmniejszy ruch gałki powoduje obrót auta. Jeszcze szybkie łuki da radę pokonać z odpowiednią prędkością, ale nawroty to koszmar. Nie umiem tego opanować. Sterowanie w tym przypadku jest zdecydowanie zbyt czułe dla mnie.
Wczoraj pograłem online i podbiłem o 2 stopnie poziom klubu. Kumpel, którego zaprosiłem gra singla, ale przez to, że jest u nas w klubie to wpada trochę paska poziomu nawet jak kończy zwykłe wyścigi. Może dziś dobijmy do 10lvl i spróbuję ostatnie brakujące gwiazdki ugrać za pomocą BAC Mono.

Btw. Człowiek odpowiedzialny za gałki na Dualu do PS4 powinien przeprosić wszystkich. Są niewygodne i strasznie śliskie. Dopiero Driveclub dał mi to odczuć. W długich zakrętach ciężko jest utrzymać wychyloną gałkę w jednej pozycji.

[Szymku]

Człowiek odpowiedzialny za gałki na Dualu do PS4 powinien przeprosić wszystkich. Są niewygodne i strasznie śliskie. Dopiero Driveclub dał mi to odczuć. W długich zakrętach ciężko jest utrzymać wychyloną gałkę w jednej pozycji.

Może zrobił takie specjalnie, żeby nikt mu później nie mówił, że umie robić gałkę.