No fakt, jakieś tam przeprosiny to beka, ale reszta?
Zwykłe wsadzenie nowego kompana to może być masa roboty z dialogami, historią, jego reakcjami na nasze poczynania itd. Nowe lokacje, obszerniejszy soundtrack z orkiestrą. Na krzywy ryj tego nie zrobią przecież, bo nikt tu charytatywnie nie pracuje.