@Szymku
Wiem jaka jest reakcja, też tak zareagowałem, ale już mi przeszło.
Jak spojrzałem z dystansem na te gry od Sony, to faktycznie, gdyby nie te multiplatformy, to było by cieniutko z grami na pokazie. No i mówię tutaj o grach, a nie trailerkach z Halo, Quantic Break, The Order, czy Dark Sorcerer.
Forza 5 to nie byle ścigałka, nextgenowe GT6 też bys tak określił? To flagowy tytuł więc ma pewną przewagę nad Driveclub, który startuje od 0 i prezentuje sobą nic nadzwyczajnego. Od Forzy wiemy czego oczekiwać, gdyby Sony pokazało GT na nextgena to inaczej byśmy dzisiaj rozmawiali.
Titanfall to też nie do końca stary dobry system, nie widziałem jeszcze FPSa gdzie można wykonywać takie parkurowe akcje podczas przemieszczania się. Ale fakt, gameplay pachnie CODem.
Project Spark prezentuje sobą szeroką gamę możliwości, z gry na pokazie pokazano tyle co z Knacka, więc wcale to nie jest żadna wielka niewiadoma. Widać od razu że z założenia gra ma być innowacją, a nie zacofaną przygodówką jak Knack.
Na temat DR3 się nie wypowiem, bo nie grałem w poprzednie części. Jak dla mnie to co pokazali to całkiem fajna gra o zombie. Możliwości rozróby jest wiele, a to wszystko w mniej lub bardziej nextgenowej oprawie.
Killer Instinct, f2p, myślę że nie trzeba więcej komentarzy. Gra nie jest wybitnie wspaniała, czy innowacyjna, mamy możliwość wybrania jednej postaci i grania w grę za darmo. Spodoba się to kupimy więcej postaci, nie będziemy grać jedną.
Ryse, klimat gry to rzadkość, ostatnia porządna gra która traktowała o starożytnym Rzymie to Shadow of Rome z PS2. Czyli to już jest plus na starcie, druga sprawa to cały motion controll, który może być hitem lub shitem, ale potencjał jest...
Wszystkie powyższe gry to exy dla XOne, mniej lub bardziej grywalne i w tych kategoriach porównałem obydwie platformy.
KZ jak na razie zawodzi pod względem gameplay'u, graficznie również są pewne wątrpliwości.
Knack, to dno.
Infamous, tak jak napisałem, stary dobry system. Odnoszę wrażenie, że to to samo co wcześniej, tyle że w nowej oprawie.
Driveclub też niczym nie zachwyca, pokazano nam jedną, monotonną trasę, dwa samochody i kiepski 30 fps framerate...
Największe nadzieje wiążę jednak z KZ, bo gra ma potencjał i mogła by na prawdę zabłysnąć, jeśli developer się postara o coś więcej niż o wyrobienie się z grą w terminie.