The Order 1886

[Iras]

no ale fakty są takie, że beka ze szrota i jego 900p sroga, a tutaj mamy 800p i "jezuuuu jakie to piękne" 

Bo to jest różnica blu-ray quality vs gówno rozmazane. Chyba było o tym pisane milion razy...

[Sylvan Wielki]

no ale fakty są takie, że beka ze szrota i jego 900p sroga, a tutaj mamy 800p i "jezuuuu jakie to piękne" 

Bo jak cos jest piekne, to jest, jak coś jest gówniane to również jest gówniane, proste jak budowa cepa

A i tak 96% społeczeństwa nie ma pojęcia czym dzierżak jest oraz co z bijakiem go łączy 

Mniejsza o to.

Gracze za bardzo są w liczby zapatrzeni, a jedyne co ich interesować powinno, to rząd cyferek na koncie, a nie jak gry działają.

Taki Sunset, czy Ryse z Xbonera zjadają większość obecnych pozycji. New Order nie pomogło nawet to combo fHD+60k/s by godnie wyglądać.

The Order natomiast (póki co) prezentuje się wręcz obłędnie i ma spore szanse stać się najpiękniejsza grą na rynku, spoglądając z pańską pogardą z pokładu sprzętu kilkukrotnie tańszego niż sama moja karta do PC.

O kur** pan, raczył pochwalić sie swoją kartą graficzną, oloboga jaki ja biedny jestem, bo nie mam takiej karty graficznej. Płać na życie, utrzymaj swoją rodzine, prowadz biznes, płać podatki, czyli zyj to przestaniesz sie podniecać pierdołami co to ty nie masz i ile kosztuje twoja karta graficzna, bo same oleje do koparki wymiana kosztuje tyle co twoje 4 kompy razem wzięte. Wiec nie pierd** mi tu smutów. Mnie liczby nie obchodzą , jak cos wygląda gównianie to tak piszę, a jak cos wygląda ładnie to również nie omieszkam nie wspomnieć o tym.

Raczysz żartować 

[Leszke]

sylwus czesciej zmienia karty niż Tomasz olej w koparce. wiec na jedno wychodzi

[bojawiem]

http://www.ppe.pl/news-33518-przygotujcie_twarde_dyski_do_pobrania_the_order.html

NA ppe.pl szaleją z newsami. Poziom: dno poniżej warstwy mułu osiągnięty

[Kyokushinman]

Ci jeszcze lepsi news z błędem . "Wlemy"
http://www.pssite.com/news-39175-wiemy_ile_miejsca_na_dysku_zajmie_the_order_1886.html

[Kert]

Poziom: dno poniżej warstwy mułu osiągnięty

Rozwiń.

[Wulfen]

niektóre  komentarze dobre:

Podobno gra jest stosunkowo krótka więc nawet pad od PS4 powinien dać radę na jednym załadowaniu.
A tak na poważnie czarne pasy na 1/3 obrazu i od razu 15GB mniej.

[bojawiem]

Rozwiń.

Info ile zajmuje gra jako news na główną? Jakoś nie przypominam sobie żebyo innych grach o podobnej pojemności były newsy. Cisną takie bzdety byleby się ilość zgadzała.

[Braveheart1989]

Rozwiń.

Info ile zajmuje gra jako news na główną? Jakoś nie przypominam sobie żebyo innych grach o podobnej pojemności były newsy. Cisną takie bzdety byleby się ilość zgadzała.

Każda wieksza premiera ma takie newsy.

[Iras]

;

[Madman]

Złożyłem preorder w ps store. Opłaca się bardziej niż w polskich sklepach. Za edycje z dodatkami wołają po 10zł więcej + koszta przesyłki.
Właściwie to chyba pierwsza taka sytuacja w której taniej jest u sony..

[Master_666]

Dobrze oceniać grę po ilości zajmowanego miejsca

Skyrim zajmował 9GB. Jak każdy wie - gra na jedno naładowanie pada.

[bojawiem]

Złożyłem preorder w ps store. Opłaca się bardziej niż w polskich sklepach. Za edycje z dodatkami wołają po 10zł więcej + koszta przesyłki.
Właściwie to chyba pierwsza taka sytuacja w której taniej jest u sony..

Też biorę na premierę i pora się porozglądać. Interesuje mnie ta wersja w steelbooku. W Ultimie mają po 279 zł a w Euro za 299zł.

[Krzysiu]

Złożyłem preorder w ps store. Opłaca się bardziej niż w polskich sklepach. Za edycje z dodatkami wołają po 10zł więcej + koszta przesyłki.
Właściwie to chyba pierwsza taka sytuacja w której taniej jest u sony..

Też biorę na premierę i pora się porozglądać. Interesuje mnie ta wersja w steelbooku. W Ultimie mają po 279 zł a w Euro za 299zł.

Sony ma nasrane pod kopułą z tymi cenami. Steelbook za 299zł

Dying Light za 299zł ma OST na płycie, drukowany poradnik, bluzę z nadrukiem, steelbook i jakieś cyfrowe dodatki.

[Kert]

Sony ma nasrane pod kopułą z tymi cenami. Steelbook za 299zł

Raczej.

Z drugiej strony, aby nieco złagodzić gorycz edycja ze steelbookiem ma zawierać:

Knight’s Arsenal DLC (including the Red Lightning Pack and the Arsonist Pack)
The official soundtrack of the game
Behind-the-scenes footage

Zapewne wszystko powyższe w formie kodziku do zrealizowania w PSS. Dystrybucja cyfrowa, dlc aka #rakbranży.

[Iras]

The Order w steelbooku jest całe 30 złotych droższy od edycji podstawowej. Porównanie do Dying Light trochę z dupy, bo gry Techlandu u nas zawsze były tanie.

[s00s]

iras, teraz to już w ogóle beka. podstawka za 269

[bojawiem]

Przeważnie wersja podstawowa jest za 249 zł. Najtaniej póki co widziałem w świecie gier - 238,90 zł.

[Braveheart1989]

Ja mam gościa u którego wszystkie nowości kupuje po 200zl

[Iras]

iras, teraz to już w ogóle beka. podstawka za 269

Piszę o Ultimie. Co mnie Euro obchodzi?

[Sylvan Wielki]

Ja mam gościa u którego wszystkie nowości kupuje po 200zl

Pozostały Kazimierz płacony jest w ropie z koparki.

[kun]

Ja mam gościa u którego wszystkie nowości kupuje po 200zl

Pozostały Kazimierz płacony jest w ropie z koparki.

Ojjjjjjj Tomek Ci tego nie odpuści! 

[Kert]

iras, teraz to już w ogóle beka. podstawka za 269

Piszę o Ultimie. Co mnie Euro obchodzi?

Nadal beka. podstawka za 249

[Iras]

A teraz to już pierdolenie, jakbyście się wczoraj obudzili.

[Kert]

To, że wiadome od dawna nie oznacza, że jest usprawiedliwione i nie robi okazji do uzasadnionego przytyku kiedy nadarzy się okazja.

[Iras]

Nadal pierdolenie. Widziałeś kurs dolara? Będzie fajnie, jak gry w bliskiej przyszłości bardziej nie zdrożeją.

[Kert]

Przecież to było grane od zawsze i jest jasne. Rozumiem, że Polacy jako ten najbardziej bogaty naród w Europie ma zawsze w dupę z tytułu przewalutowania, ale czemu mam siedzieć cicho, otrzymując przy tym określenie "pierdolenia", bo jestem niezadowolony z cen, jakie przychodzi rodakom płacić za nowe gry. Sam gardzisz używkami, ale już widzę, jak statystyczny Polak ma wyciągnąć z portfela 1000 zł/m-c na premiery oczekiwanych gier. Zastanów się, co by się działo, jakby gierki w USA kosztowały te 250 dolarów, albo 250 funi w UK. Zaraz zostanę oskarżony o postawę roszczeniową, ale kur** chociaż jakieś dodatki do standardowych wersji powinny być w takiej cenie na polski rynek.

[Iras]

Samochód też byś chciał full opcja w cenie podstawowej z tytułu słabej złotówki i niskich zarobków? 

Gra na zavvi i amazonie kosztuje 49 funtów - po kursie wychodzi prawie 280 złotych, więc nie za bardzo widzę, żebyśmy na przewalutowaniu dostawali w dupę.

[Kert]

Samochód też byś chciał full opcja w cenie podstawowej z tytułu słabej złotówki i niskich zarobków? 

Nie. Nigdzie nie napisałem, że mam dostawać wersję The Order Collectors Edition za cenę standardową. Równocześnie nikt mi nie wmówi, że 250 zł za gołą wersję "gierki dla dzieciaków" to dopasowana do realiów i normalna cena. Dla mnie to zbliża się niebezpiecznie do poziomu żeni przy okazji polskich cen kartów z nieistniejącego praktycznie na rynku Nintendo 64 w latach 90-tych. Tyle.

[Master_666]

Dlatego ja kupię konsole za ~3lata i będe kupował używki z teraz za niższą cenę 

[Leszke]

Ja mam gościa u którego wszystkie nowości kupuje po 200zl

Pozostały Kazimierz płacony jest w ropie z koparki.

Ojjjjjjj Tomek Ci tego nie odpuści! 

czemu sie dojebuje po raz enty do Tomka?

[Iras]

Nie. Nigdzie nie napisałem, że mam dostawać wersję The Order Collectors Edition za cenę standardową. Równocześnie nikt mi nie wmówi, że 250 zł za gołą wersję "gierki dla dzieciaków" to dopasowana do realiów i normalna cena. Dla mnie to zbliża się niebezpiecznie do poziomu żeni przy okazji polskich cen kartów z nieistniejącego praktycznie na rynku Nintendo 64 w latach 90-tych. Tyle.

Żyjemy w biednym kraju, którego mieszkańcy mogą sobie pozwolić na znacznie mniej niż ich zachodni sąsiedzi. Z drugiej strony jesteśmy w UE i mamy europejskie ceny. Trudno oczekiwać traktowania naszego bardzo małego rynku w szczególny sposób. Gry nie są artykułami pierwszej potrzeby. U nas konsole a zwłaszcza gry na premierę to luksus. Jak kogoś nie stać, to zostaje ogrywanie starszych tytułów (ewentualnie komunijna blaszka do nauki i gierki z zatoki). Nie podoba się? Mnie też nie, ale takie są fakty.

[Juras]

Sklepik w zatoce też póki co nie działa.

[el becetol]

Prawda jest taka że za czasów PS1 oryginały też śmigały za 250, i to takie co dzisiaj by były indykami w cyfrowej za 19 zł (jak Busta Move czy SF Puzzle), a krajowa średnia zarobków w tamtych czasach to było 900 zł brutto. Zabawne w sumie że po tylu latach zarobki ruszyły w górę znacząco, ceny gier się nie zmieniły, a dalej są za drogie dla przeciętnego Polaka.

[Szymku]

Sklepik w zatoce też póki co nie działa.

kickass

[s00s]

Prawda jest taka że za czasów PS1 oryginały też śmigały za 250, i to takie co dzisiaj by były indykami w cyfrowej za 19 zł (jak Busta Move czy SF Puzzle), a krajowa średnia zarobków w tamtych czasach to było 900 zł brutto. Zabawne w sumie że po tylu latach zarobki ruszyły w górę znacząco, ceny gier się nie zmieniły, a dalej są za drogie dla przeciętnego Polaka.

wtedy mama kupowała

[Iras]

Prawda jest taka że za czasów PS1 oryginały też śmigały za 250, i to takie co dzisiaj by były indykami w cyfrowej za 19 zł (jak Busta Move czy SF Puzzle), a krajowa średnia zarobków w tamtych czasach to było 900 zł brutto.

Sama prawda.

[Braveheart1989]

Jak kogoś interesuje to pisać na PW to udostępnienie nr tel do tego gościa, polecam tego gościa bo sam u niego kupowałem juz gry.

[Kert]

Prawda jest taka że za czasów PS1 oryginały też śmigały za 250, i to takie co dzisiaj by były indykami w cyfrowej za 19 zł (jak Busta Move czy SF Puzzle), a krajowa średnia zarobków w tamtych czasach to było 900 zł brutto.

Sama prawda.

Której ja nie zanegowałem, bo jest oczywista dla każdego, kto grał w latach 90-tych. Pamiętam, że musiałem się z kumplami zrzucać na oryginał Mario 64 i Mario Kart, dlatego nawiązałem w drugim poście do kuriozum cen w tamtych czasach. Na Wipeout też zbierałem kasę. Oczywiście koledzy myśleli, że jestem burżujem i zarobasem, bo REGUŁĄ wtedy było kupowanie kopii zapasowych na giełdzie w przypadku psx, mało kto bawił się w oryginały, co też było dyktowane ceną. Popatrzcie też, co dostawało się za te 180 zeta (tyle dałem za Oddworld). Otwieram pudełko Abe's Oddysee: twarde, solidne pudełko z przegrodami na płyty, książeczka w pełni kolorowa z artami (niektóre artbooki dzisiaj są słabsze), płyta z grą, która miała nagraną ścieżkę soundtracku. Exoddus był wydaniem 2-płytowym, FFVII to chyba aż 4 krążki. Wiadomo, że dyktowane pojemnością dysku, ale jednak.
Porównajmy to do dzisiejszych standardowych wydań...

[Iras]

Kert, jeśli już wyciągasz takie pierdółki jak książeczka czy ilość płyt, to jeszcze porównaj koszty produkcji gier kiedyś i dziś. Przy okazji możesz się również zainteresować wskaźnikiem inflacji na przestrzeni ostatnich dwudziestu lat. Ja tylko jeszcze napiszę, że naprawdę bym się ucieszył, jakby wszystko w tym czasie zdrożało tak bardzo jak gry.